Data: 2009-04-25 07:40:03
Temat: Re: że niby piesek na butelkę jest be?
Od: Beata Mateuszczyk <b...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dziunia pisze:
>> O, tak, tak. I widziało się to prawie w każdym domu na honorowym miejscu
>> kredensu lub co gorsza - toaletki w sypialni np... a już na wsi
>> obowiazkowo. Whhh...
>>
> Na szczeście mnie ominęła obecność tego w domu.
> Nie było pudla, nie było lalki w falbanach.
> Za to wspomnienie tych paskudztw jest w mojej głowie.
> Gdzie ja towidziałam, nie wiem...
A mnie nie ominęło. Taka lalka była w domu mojej babci. Jest to jeden z
pierwszych obrazów, który przychodzi do głowy, gdy myślę o szczęśliwym
dzieciństwie. Taka lalka kojarzy mi się z miłością i ciepłem rodzinnego
domu.
Czasami nie ważne, czy rzecz jest ładna, czy brzydka. Ważne jakie
wywołuje w nas emocje.
Pozdrawiam
Bea
|