Data: 2002-12-28 19:14:12
Temat: Re: zielone cienie
Od: "Ania" <s...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Ola Mycha <m...@n...spam> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:auklu0$d6a$...@n...tpi.pl...
> Witam,
> Tak sobie pomyslalam, ze do ciemnozielonej dlugiej spodnicy z tafty i
> czarnego gorsetu bedzie pasowal zielono-zloty makijaz. Mam na mysli ciemna
> zielen, perlowa. Czy to rzeczywiscie bedzie pasowac? Mam jasna cere,
ciepla
> tonacja. Oczy koloru niebiesko-szarego. Wlosy sredni braz z jasnymi blond
> pasemkami (jeszcze niedawno bylam naturalna blondynka). Maluje sie raczej
> kolorami cieplymi-beze, brazy, ale lubie tez sliwke, roze. Natomiast
wydaje
> mi sie, ze niedobrze wygladam w niebieskich cieniach. W zwiazku z tym moje
> pytanie. Jak myslicie, czy bedzie mi ladnie w zielonych i zlotych
cieniach?
> Jezeli tak, to w poniedzialek wybiore sie do jakiegos sklepu kosmetycznego
i
> kupie sobie taki kolorek, najlepiej z Inglota (bo tanie i w razie wpadki,
> nie bedzie mi szkoda kasy;) A jezeli myslicie, ze bede zle wygladac w
takich
> kolorach, to jakie pasuja do zieleni? No i do mnie?
>
> Pozdrawiam cieplutko
> Ola Mycha:-)
>
> Proponuje nie szalec zbytnio z kolorami.W tym roku kroluje zasada albo
makijaz albo stroj- prosze nie przesadzac z blyskotliwoscia:) Mozna rownie
dobrze uzyc samego zlota z eyelinerem koloru ciemnej zieleni badz czarnym
(prosze tylko nie przesadzac z gruboscia kreski).Zycze milej zabawy!!
|