Data: 2005-02-05 13:45:38
Temat: Re: zielone oczy
Od: "sq4ty" <a...@W...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Agata" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
news:cu0ran$l6q$1@flis.man.torun.pl...
> A jeszcz jak mam gleboko osadzone oczka, to jak najlepiej je malowac?:>
Przy wewnętrznych kącikach jasny cień, na większości powieki też. Przy
zewnętrznym cień ciemniejszy, takim jakby trójkątem prostokątnym, czubkiem
(tym kątem nie-prostym :)) w kierunku wewnętrznego kącika. Trochę to
mgliście brzmi :). Tak mnie malowała wizażystka. Ja czasem nakładam jeszcze
jeden odcień pomiędzy jasny i ciemny cień, ale nie wiem, czy dobrze robię.
Aha, kreska na górnej powiece u mnie jest zawsze pod cieniem. Rzęsy tuszuję
dość mocno- oczu u mnie prawie nie widać, więc jak pociągnę dwa razy to
przynajmniej zwracają uwagę, że są.
Pozdrawiam,
Maja
(też z zielonymi)
|