Data: 2012-01-19 06:55:58
Temat: Re: zioła
Od: Bbjk <b...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-01-18 21:08, Tadeusz Smal pisze:
)
> masz do mnie tylko 20 km
> Przyjeżdżają do mnie ludzie z drugiego końca Polski
> bardzo chwalac sobie to chocby, ze na miejscu mogą obejrzeć
> jak ta roślinka wygląda po roku czy dwóch gruncie
> a ponadto odpytać mnie co zrobić aby spełniła ona ich oczekiwania
Przyjadę przed wiosną na konsultacje (i zakupy) ok? Problemem u nas jest
ziemia, a właściwie piasek, żeby coś rosło, trzeba dawać warstwę dobrej
ziemi, albo hodować roślinność pustynną :)
Z przywiezionych "italiańców" doskonale ma się wisteria i rozrosła się
jak szalona, choć ubiegłoroczne mrozy zmroziły jej pąki i nie kwitła.
Teraz napalam się na kokornak, co o nim sądzisz, to dobry pomysł? Jaka
odmiana będzie efektowna, a zimująca dobrze w naszym klimacie?
> Kiedys miałem takiego metrowego ale za duży się zrobił i poszedł w ludzi.
> Sadzonki na teraz wyglądają jak poniżej
> http://www.trawki.pl/admin.php?p=otherGallery&sPhoto
=files/rozmaryn%20sadzonka.jpg
Strona każe się zalogować :(
> Rozmaryn jakoś nie przyjął się u nas w kuchni
U nas w kuchni jest ważny, a poza tym po prostu bardzo lubię go jako
roślinę, ale w wersji mocno rozrośniętej:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/82ca07cf1f
2b7920.html
Na naszych piaskach inne, polskie ziółka dobrze rosną, tymianki,
macierzanki, mięty, ale z zimowaniem rozmarynu mam zawsze kłopot.
--
pzdrw, B.
|