Data: 2004-11-24 17:04:46
Temat: Re: zmiana nazwiska przez kobietę (ślub) (długie) - przemyślenia ?
Od: "brow\(J\)arek" <b...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Karolina "duszołap" Matuszewska" <g...@i...wytnij.pl> napisał
w wiadomości news:co2eat$oad$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Wsadzić kij w mrowisko? ;] My mamy osobne konta, ślubu i wspólnego
> nazwiska w ogóle nie planujemy, nie zaglądamy sobie w zakupy i w dodatku
> mieszkamy w oddzielnych pokojach. Nie, że tylko śpimy w oddzielnych, ale
> w ogóle TŻ ma swoje rzeczy w swoim pokoju, a ja w swoim. I jest super.
Eeee... znaczy nie jesteście w związku jesli to rozpatrywac zgodnie z
wytycznymi normy EN sratatata... :D
Albo tak bardzo się nie znosicie, że im dalej Wam do siebie tym bardziej
"super" sie czujecie :D
Więcej głupich pomysłów juz nie mam ;)
brow(J)arek pozdrawia (czekając w pracy na kobitkę z którą dzieli nazwisko,
łóżko, kołdrę, konto; zdarzyło się, że przez pomyłkę i szczotkę do zębów
podzieliliśmy... a i dziecko mamy razem, a to juz chyba faktycznie wyjątkowe
zboczenie :D )
|