Data: 2009-12-03 14:29:26
Temat: Re: żona czy dziecko?
Od: gazebo <g...@c...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik XL napisał:
>>>>>>>>>>> Zanim przeczytałem to obstawiałem że uratował żonę.
>>>>>>>>>>> Można teraz podyskutować dlaczego?
>>>>>>>>>> tu nie ma dyskusji, zawsze ratujesz zone/kochanke/kobiete, nigdy nie
>>>>>>>>>> potrafilem zrozumiec nadetych wyborow moralnych, z kim chcesz spedzic
>>>>>>>>>> zycie/starosc? z synem/corka? z kim mozesz/mogles miec dzieci? z
>>>>>>>>>> synem/corka? z kim bedziesz mial dzieci po smierci twojej partnerki? z
>>>>>>>>>> synem/corka?
>>>>>>>>> A ja to się w ogóle dziwię, że powstał taki durnowaty wątek, tzn że w ogóle
>>>>>>>>> komukolwiek się chce na taki temat dywagowac.
>>>>>>>> a od kiedy to dylematy moralne sa durnowate, szczegolnie w naszym kraju
>>>>>>>> przesiaknietym duchem katolickiej etyki oraz obrona poczetych
>>>>>>> Temat i dyskusja są durnowate, ponieważ wątpliwości i dywagacje w takiej
>>>>>>> sytuacji są nieetyczne i po prostu nieludzkie. Trzeba ratować oboje lub
>>>>>>> pierwsze możliwe wg własnych możliwości.
>>>>>> sa jak najbardziej ludzkie
>>>>> Nieludzkie. Nie z racji samego problemu, lecz z tego powodu, iż nie są
>>>>> niczym innym, niż roztrząsaniem przez tłum gapiów sytuacji właśnie
>>>>> oglądanego przez trupa potrąconej przez samochód na skrzyżowaniu osoby...
>>>>>
>>>>> Nigdy nie przyłączam się do takiego tłumku.
>>>> nie musisz, twoje przekonania o niczym nie przesadzaja
>>> Przesądzają o moim stosunku do tłumków. Nie interesuje mnie wpływ na sądy
>>> innych o tłumkach.
>> no ale to jest wylacznie twoja prywatna sprawa, nie znasz przyczyn, nie
>> znasz powodow, ktorymi czasem ludzie musza sie kierowac a jedyne co z
>> tego zostaje to tlum, ktory nijak ma sie do tematu, swego czasu zabili
>> polskiego dziennikarza masa ludzi sie obruszyla jak mozna takie zdjecie
>> dac w gazecie, ano mozna, od tego sa gazety
>
> Brukowce. Nie czytowywam.
nieistotne
--
bla
|