Strona główna Grupy pl.sci.psychologia żonaty facet

Grupy

Szukaj w grupach

 

żonaty facet

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-05-06 09:08:50

Temat: żonaty facet
Od: r...@w...pl (anka) szukaj wiadomości tego autora

tak on jest zonaty! niestety! spotykamy sie, robimy rozne rzeczy ale nigdy
nie
dochodzi do sexu choc nie ukrywam mam na to ochote! znam jego zone on jej
nie
kocha ale jej nie zostai bo maja dziecko. nie chce stawac miedzy nim a
jego
synem, kocham go, czujemy sie ze soba wspaniale.... ale... jak zrobic zeby
to
skonczyc? ja nie chce ale musze nie ,mam wyjscia przeciez nie moge
rujnowac
zycia dziecku, musze zyc wlasnym zyciem prawda?dlaczego wszystko jest
takie
skomplikowane? nie moglam spotkac normalnego faceta?

--
Serwis www użytkowników pl.sci.psychologia: http://PSPhome.DHTML.pl
Podstawowe reguły grupy psp: http://PSPhome.DHTML.pl/reguly.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2005-05-06 09:12:15

Temat: Re: żonaty facet
Od: Yuw <M...@M...com> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 6 May 2005 09:08:50 +0000 (UTC), r...@w...pl (anka) wrote:

>tak on jest zonaty! niestety! spotykamy sie, robimy rozne rzeczy ale nigdy
>nie
>dochodzi do sexu choc nie ukrywam mam na to ochote! znam jego zone on jej
>nie
>kocha ale jej nie zostai bo maja dziecko. nie chce stawac miedzy nim a
>jego
>synem, kocham go, czujemy sie ze soba wspaniale.... ale... jak zrobic zeby
>to
>skonczyc? ja nie chce ale musze nie ,mam wyjscia przeciez nie moge
>rujnowac
>zycia dziecku, musze zyc wlasnym zyciem prawda?dlaczego wszystko jest
>takie
>skomplikowane? nie moglam spotkac normalnego faceta?

Pierz brudy we własnym domu

Bluzgacz!Halllo!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-06 09:25:45

Temat: Re: żonaty facet
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "anka" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d5fc72$m18$1@nemesis.news.tpi.pl...
> tak on jest zonaty! niestety! spotykamy sie, robimy rozne rzeczy ale nigdy
> nie
> dochodzi do sexu choc nie ukrywam mam na to ochote! znam jego zone on jej
> nie
> kocha ale jej nie zostai bo maja dziecko. nie chce stawac miedzy nim a
> jego
> synem, kocham go, czujemy sie ze soba wspaniale.... ale... jak zrobic zeby
> to
> skonczyc? ja nie chce ale musze nie ,mam wyjscia przeciez nie moge
> rujnowac
> zycia dziecku, musze zyc wlasnym zyciem prawda?dlaczego wszystko jest
> takie
> skomplikowane? nie moglam spotkac normalnego faceta?

O co ci chodzi?
Przecież ten facet jest "normalny"! Aż do bólu...
;)
Czy może zapewnić dobro dziecku trwanie dwojga ludzi w "związku" nie
dopełnianym ich wzajemną miłością? Dzieci są szczęśliwe przy rodzicach
którzy są razem ze sobą szczęśliwi. A każdy z nas jest szczęśliwy w związku
z drugim -kiedy "sam ze sobą" jest szczęśliwy.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-06 09:28:28

Temat: Re: żonaty facet
Od: pawel <p...@m...ukradli.spamerzy.pl> szukaj wiadomości tego autora

anka wrote:
> nie moglam spotkac normalnego faceta?

uwielbiam malzenstwa z powodu dzieci i teksty 'on jej nie zostawi'..
widac nie moglas... zreszta - normalni sa wszyscy dookola - chcesz byc
taka jak oni?

--
pawel - trochę o mnie: http://grek.punktg.com.pl/

Przybylaś z głosami aniołów, by przypomnieć mi, kim jestem.
Przybylaś ze swiata Boga, by oswietlić moją twarz i kazać mi pamietać....

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-06 10:03:46

Temat: Re: żonaty facet
Od: _ValteR_ <s...@n...thx> szukaj wiadomości tego autora

*anka* wrote in <news:d5fc72$m18$1@nemesis.news.tpi.pl> :

> zycia dziecku, musze zyc wlasnym zyciem prawda?dlaczego wszystko jest
> takie
> skomplikowane? nie moglam spotkac normalnego faceta?

a) dzieci to wymowka majaca usprawiedliwiac brak odwagi
b) nie odpowiadasz za szczescie jego zony i dzieci
c) jak nie umiesz stosowac sie do podstawowych zasad romansu to lepiej
zrezygnuj. Musisz sie zdecydowac czy szukasz meza czy kochanka.


--
Jeśli mówisz do boga - to jest modlitwa.
Jeśli bóg mówi do Ciebie - to nazywa się schizofrenia paranoidalna.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-06 10:59:09

Temat: Re: żonaty facet
Od: Fioletowy Kot! <f...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

anka napisał(a):

> tak on jest zonaty! niestety! spotykamy sie, robimy rozne rzeczy ale nigdy
> nie dochodzi do sexu choc nie ukrywam mam na to ochote!

Przecież ty nie o dziecko sie przejmujesz. Przed sobą masz to wszystko, co
musiałabyś przejść gdybyś chciała zrzucić z siebie miano kochanki. Czy
warto się zeszmacać dla niego? Wiem, że mnie nie posłuchasz, ale ja to
napiszę - jeśli masz resztę honoru daj sobie z nim spokój. Nie jest to
takie głupie biorąc pod uwagę, to, że jeśli zależy mu na tobie, to rzuci
swoja żonę dla ciebie. I będzie tak tylko w wypadku, kiedy ty będziesz dla
niego ważniejsza.

PS. Ide zrobić kupę.

--
To był Fioletowy Kot, który z chęcią nasra ci na płot.

GG: 7526231 www.fioletowykot.sympatia.pl fioletowykot[@]vp.pl
Skype - fioletowy_kot | alt.pl.zbluzgaj - grupa dobra w ryj

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-06 11:14:09

Temat: Re: żonaty facet
Od: Fioletowy Kot! <f...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

anka napisał(a):

> tak on jest zonaty! niestety! spotykamy sie, robimy rozne rzeczy ale nigdy
> nie dochodzi do sexu choc nie ukrywam mam na to ochote!

Przecież ty nie o dziecko sie przejmujesz. Przed oczyma masz to wszystko,
co musiałabyś przejść gdybyś chciała zrzucić z siebie miano kochanki. Czy
warto się zeszmacać dla niego? Wiem, że mnie nie posłuchasz, ale ja to
napiszę - jeśli masz resztę honoru daj sobie z nim spokój. Nie jest to
takie głupie biorąc pod uwagę, to, że jeśli zależy mu na tobie, to rzuci
swoja żonę dla ciebie. I będzie tak tylko w wypadku, kiedy ty będziesz dla
niego ważniejsza.

PS. Ide zrobić kupę.

--
To był Fioletowy Kot, który z chęcią nasra ci na płot.

GG: 7526231 www.fioletowykot.sympatia.pl fioletowykot[@]vp.pl
Skype - fioletowy_kot | alt.pl.zbluzgaj - grupa dobra w ryj

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-06 15:17:03

Temat: Re: żonaty facet
Od: "MichaelData" <s...@o...com> szukaj wiadomości tego autora

"anka" <r...@w...pl> napisał(a)

> tak on jest zonaty! niestety! spotykamy sie, robimy rozne rzeczy ale nigdy
> nie
> dochodzi do sexu choc nie ukrywam mam na to ochote!

To sie pobzykaj.

> znam jego zone on jej nie kocha ale jej nie zostai bo maja dziecko.

Pierdolisz. Kocha ją.

> nie chce stawac miedzy nim a jego synem, kocham go, czujemy sie ze soba
> wspaniale

To go kochaj, kto Ci zabrania?

>.... ale... jak zrobic zeby to skonczyc?

Proste, idź na ryby zamiast na spotkanie, olej to.

> ja nie chce ale musze nie ,mam wyjscia przeciez nie moge rujnowac
> zycia dziecku, musze zyc wlasnym zyciem prawda?dlaczego wszystko jest
> takie
> skomplikowane? nie moglam spotkac normalnego faceta?

Mogłaś ale nie chciałaś.

--
Michael________
______/) /\ | /\
Jeśli czegoś nie ma w www.google.pl to prawdopodobnie nie istnieje

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-06 15:24:35

Temat: Re: żonaty facet
Od: "Ewa" <e...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "anka" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d5fc72$m18$1@nemesis.news.tpi.pl...
> tak on jest zonaty! niestety! spotykamy sie, robimy rozne rzeczy ale nigdy
> nie
> dochodzi do sexu choc nie ukrywam mam na to ochote! znam jego zone on jej
> nie
> kocha ale jej nie zostai bo maja dziecko. nie chce stawac miedzy nim a
> jego
> synem, kocham go, czujemy sie ze soba wspaniale.... ale... jak zrobic zeby
> to
> skonczyc? ja nie chce ale musze nie ,mam wyjscia przeciez nie moge
> rujnowac
> zycia dziecku, musze zyc wlasnym zyciem prawda?dlaczego wszystko jest
> takie
> skomplikowane? nie moglam spotkac normalnego faceta?


....nieee no słabo mi po prostu
-to chyba normalny facet, -on sam sobie robi ze swoim życiem co
chce, -pilnuj swojego życia, -cudzym sie nie przejmuj, -nie chce rozstać sie
z zona ze wzgledu na dziecko?jasneee dobra wymowka,albo brak mu jaj, albo
Ciebie bajeruje.....
krótko mówiąc kobieto żyj tak żebyś to Ty była szczęśliwa, ten facet zawsze
może wrocic z podkulonym ogonem jako supertata i supermąz do nieświadomej
żony, a Ty rozterki emocjonalne albo schowajalbo faceta pozegnaj

pozdrawiam ek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-06 18:19:15

Temat: Re: żonaty facet
Od: " himera" <h...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

r...@w...pl (anka) napisał(a):

> tak on jest zonaty! niestety! spotykamy sie, robimy rozne rzeczy ale nigdy
> nie
> dochodzi do sexu choc nie ukrywam mam na to ochote! znam jego zone on jej
> nie
> kocha ale jej nie zostai bo maja dziecko. nie chce stawac miedzy nim a
> jego
> synem, kocham go, czujemy sie ze soba wspaniale.... ale... jak zrobic zeby
> to
> skonczyc? ja nie chce ale musze nie ,mam wyjscia przeciez nie moge
> rujnowac
> zycia dziecku, musze zyc wlasnym zyciem prawda?dlaczego wszystko jest
> takie
> skomplikowane? nie moglam spotkac normalnego faceta?
>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

test
kryzys środka życia?
Flyer, proszę o uwagę!
Maly haft
Czego wstydza sie kobiety?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »