Data: 2003-09-15 20:10:36
Temat: Re: 'zweglona ziemia, aksamitny kotek'
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
ksRobak wrote:
> nadajecie sobie Tycztomy medale
To Ty.
> wydaje się wam, że to niby wasza wielka zasługa
> jakoby ksRobak cośkolwiek z waszego powodu zrobił
Jezu drogi.
Aleś bracie teraz się nadział... /prymityw pomieszany z paskudą..../..
Ale smutne to - i to w sam raz to o co ja miałem prawie żal /tzn. żeś tego
nie zrobił.../.
Wiesz w czym rzecz? /masz się za yntelygenta, to widzisz czym
'zwymiotowałeś'.../.
> żyjecie Tycztom'y w zakłamaniu ;)
Yhy - ciągle wierzę, że Robak przepoczwarzy się w 'ludzia' a nie w
'bełkota'.
> wyczytaliście w powiedzonku:
> "masz łeb i HUJ to kombi-nuj" - jakąś PEWNOŚĆ
Tak kiepskiej diagnozy już dawno nie czytałem :)
Chłopie! Więcej myśl! Mniej pisz! /może wtedy coś z tego będzie... :D/.
> to też wasza wynikająca z nieumiejętności syntezy - projekcyjka :-)
> ech Tycztomy, Tycztomy...
Wiesz, że Twoja 'nietrafność' jest godna pożałowania?
Robaku /naprawdę szczerze i poważnie.../ przy takich popisach, to zmień Ty
biedaku grupę...
--
tomek /murarz, tynkarz, akrobata - laik, nie Psycholog/
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
|