Data: 2004-12-22 15:05:10
Temat: Re: zwiazek z mezatka.... moj problem.
Od: ""zagubiony"" <c...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> czasami jak czytam tego typu definicje to nachodza mnie takie
> refleksje...cudownie...ale byloby jeszcze piekniej gdyby dla tej drugiej
> osoby "kocham" bylo tym, czym jest dla mnie...
Ciezko to nazwac definicja, ale jezeli tego oczekujemy to tak to powinno
wygladac i wcale nie chodzi tutaj o jakies szalenie ogromne i rozpierajace na
boki uczucie, ale o cos co jest z drugiej strony i jest na tym samym poziomie
i z tym sie zgadzam :)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|