Data: 2009-08-09 21:33:28
Temat: Re: związki
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
wiadomości news:h5ne1q$s9j$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:h5mati$1q5$1@inews.gazeta.pl...
>>> Chiron wrote:
>>>>>>>>>>>> No cóż- to, co napisałaś: "czasami nie wiem, czym te uczucia
>>>>>>>>>>>> są spowodowane" świadczy, że jesteś osobą refleksyjną. Moim
>>>>>>>>>>>> zdaniem- klucz do szczęścia to zrozumienie swoich uczuć,
>>>>>>>>>>>> emocji. Wtedy człowiek jest zawsze w stanie podjąć najlepszą
>>>>>>>>>>>> dla siebie decyzję. Czyli- wszystko na najlepszej drodze.
>>>>>>>>>>>> Odwagi i powodzenia!
>>>>>>>>>>> Masz jakąś instrukcję do tego może? Jak zrozumieć sowje
>>>>>>>>>>> uczucia i emocje i dowiedzeć się skąd się wzięły?
>>>>>>>>>> A czego Ty się boisz?
>>>>>>>>> Że nie masz.
>>>>>>>> Oczywiście, że nie mam. Wszelkie instrukcje- w tym rozumieniu-
>>>>>>>> płyną "z głowy". Ściślej- mam instrukcję- ale czy jesteś w stanie
>>>>>>>> ją wykonać? Instrukcja brzmi: przestań myśleć- zacznij czuć. Czy
>>>>>>>> cośCi z tej instrukcji przyjdzie? Prawda?
>>>>>>> Faktycznie. Do dupy ta instrukcja. To dla fakirów?
>>>>>> Nie. Wystarczy czuć. Wiem, to taki atawizm:-(
>>>>> Jesteś lepszy gatunkowo, tak? No, to interesujące.
>>>
>>>> Sądząc po tym, co wypisujesz- a także inni, i wiele znanych mi osób-
>>>> pojęcia czucia, bycia w kontakcie ze swoimi emocjami są abstrakcją
>>>> dla wielu. Tych wielu z różnych przyczyn woli używać "głowy" zamiast
>>>> "serca". A potrzeba jest używania obu. Ponieważ zdolność czucia IMO
>>>> zanika- uznaję ją za atwistyczną
>>>
>>> Tobie nie zanika.
>>>
>>
>> Miałem ją przez 30 lat głęboko schowaną. Sporo musiałem zrobić ze sobą,
>> aby do niej dotrzeć
>
> A inni nie mają 30 lat na karku nawet i ją mają na wierzchu. Ludzie są
> różni.
> --
>
Napisałem to w tym wątku. Oczywiście, że tak
Chiron
|