Data: 2004-07-31 20:57:48
Temat: Re: życie zawodowe a rodzina
Od: "JoAsienka" <wloja@poczta..onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego dnia użytkownik o nazwie "Marek" ślicznie napisał :
> Czy podejmowaliście takie decyzje? co zdecydowaliście, czym się
> kierowaliście w podobnej stytuacji?
Ja taka decyzje podjelam bedac jeszcze na wychowawczym, syn mial jakies
1,5 roku - zostal mi ostatni semestr (teraz pracuje i z synem nie widuje
sie za duzo, ale jakos sobie to nadrabiamy). Jestem bardzo z siebie
dumna, ze studiuje, ze mi sie chce i wychodzi. Studiuje dosc ciezki
kierunek, ale wiem, ze moje dziecko takze jest szczesliwe, ze ma
spelniona matke - bo jestem szczesliwa, ze udaje mi sie pogodzic i
szkole i dom i prace - a wyniki? no coz nie sa tak rewelacyjne jak
innych, wolnych, niepracujacych, ale chyba nie o oceny tylko chodzi...
--
JoAsienka
gg 1489928
|