Data: 2003-10-16 07:02:05
Temat: Re: zylaki
Od: Kruszynka \(Wrocław\) <m...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ptysiu" <p...@a...net> napisał w wiadomości
news:bmklfa$2cn3$1@foka1.acn.pl...
> Mam prosbe :
> Zauwazylam u siebie ostatnio takie dosc widoczne zyly - nie wiem czy to
moje
> urojenie czy nie ale chcialabym uniknac zylakow zawczasu. Jak to zrobic??
> Ziola?? Kremy ???
> Jakie??? Prosze o rade. Chodzi mie tez o poprawe krazenia krwi bo czesto
mi
> dretwieja konczyny.
Powiem Ci z mojego doswiadczenia, bom slabym zdrowiem obdarzona przez
nature, dlatego zylaki tez mi sie robia (jakby innych rzeczy bylo malo, ech,
zycie).
1. Jesc cos z rutyna (rutinoscorbin, cerutin, troxescorbin, venoruton itp.
Cerutin jest najtanszy)
2. Unikac dlugotrwalego przebywania w jednej pozycji (ja np. 8 godzin siedze
przed kompem - porazka)
3. Duuuuzo chodzic, ruszac sie, cwiczyc.
4. Nie nosic obcislych skarpet (sa tekie bezuciskowe)
5. Nie zakladac nogi na noge, nie siadac po turecku.
6. Spac najlepiej z lekko uniesionymi nogami. I tusie okazuje, ze to, co
ogladamy w amerykanskich filmach, ma swoje podloze zdrowotne: Amerykanie
klada nogi na stol. Nam sie to wydaje grubianskie, ale to jest po prostu
koniecznosc w siedzacej pracy. Ja tez klade nogi na biurko w moim boksie
(fajnie to wyglada, hehe) ale dzieki temu nie puchna mi nogi. A puchly
straszliwie :(
7. Unikac butow na obcasie.
8. Sa specjalne podkolanowki i rajstopy na zylaki (trzeba wziac recepte od
lekarza i przed kupnem dokladnie zmierzyc obwod kostki, lydki i pod
kolanem). Drogie sa strasznie - ok 40 zl para, ale za to mocne i skuteczne.
Kremow nie stosowalam, to nie wiem
uff, to tyle :)
Kruszyna
--
"Primum non stresere... "
|