| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-07-05 12:59:31
Temat: Reakcja na widok krwiCzy można przyzwyczaić się do widoku krwi? Czy złe tolerowanie widoku krwi
(pobieranie krwi zajmuje u mnie przynajmniej jakies 10 minut ze względu na
kruche naczynia krwionośne i po ostatnim takim "zabiegu" wróciłam do domu na
bardzo słabej rozdzielczości obrazu, po czym już nawiasem mówiąc zadzwoniono,
żebym przyszła jeszcze raz, bo krew się skrzepła) jest czymś co jest
uwarunkowane genetycznie i całkowicie wyklucza podjęcie studiów medycznych czy
pielęgniarskich?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-07-05 14:17:37
Temat: Re: Reakcja na widok krwi> Czy można przyzwyczaić się do widoku krwi?
eh...
mi to nawet nie pomoglo obejrzenie wszystkich czesci Rambo
i calej serii z Chuckiem Norrisem;
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-07-05 14:54:52
Temat: Re: Reakcja na widok krwi
> > Czy można przyzwyczaić się do widoku krwi?
>
> eh...
> mi to nawet nie pomoglo obejrzenie wszystkich czesci Rambo
> i calej serii z Chuckiem Norrisem;
>
>
Wiem, że może sytuacja wyda się Wam paranoiczna, ale bliska mi osoba słabnie
na widok własnej krwi. Uginają się pod nią nogi, zaczyna jej się kręcić w
głowie, blednie etc., a doskonale sprawdza się w pracy. Jest pielęgniarką,
ma zasobą pracę przy pobieraniu materiału do badań (czyt. m.in. krwi), pracę
na oddziale kardiologii, OIOMie, a w chwili obecnej jeździ w pogotowiu w
zespole karetki "W" i zdarza jej się czasami wracac w zakrwawionym ubraniu.
Zyje, ma się dobrze i widok "obcej" krwi nie robi na niej żadnego wrażenia.
Pozdr.,
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |