p...@p...onet.pl napisał(a):

> Czolem, a moze czolgiem!!!

A może saneczkami:)? robi się
>
> Tak,tak najwyzszy czas zmienic watek,bo juz sam tytul doprowadza do bialej
> goraczki.]

Toż właśni tak uczyniwszy klepie w klawisze zawzięcie:)

> Apropos "wariatkowa"to bardzo wesole okreslenie.

No nie? Patrz ile tu różnych indywidualności:)i wogle wariatkowo:)


>Ciekawe co Rafciu na to powie.

No ciekawe..

> No dobra skoro juz jestem ta pszczolka,to od teraz zaczynam sie tak
> podpisywac.

I słusznie jestem za a nawet przeciw:)

>No a poza tym to jestem pszczolka najcudowniejszego Misia na ziemii.

Che moja ślubna też tak domnie mówi jak na dobry dzień dla "zwierząt" :)

> Co do Kaszmirowskiego,to o ile pamietam to byl to jakis "cudotworca"nie
> bardzo wiem kim byl,gdyz bylam jeszcze zbyt mala.

Eee to Harrisa też pewnie nie pamiętasz. To był taki energoterapeuta
(byłem parę razy na spotkaniach z nim)
Rzuć temat na grupie to może ktoś dokłaniej pamięta Kaszpirowskiego bo
ja tak piąte przez dziesiąte:)

Moge prosic Cie Apik o
> wyjasnienia dotyczace tego osobnika(to tylko moja tendencja do czytania
> zyciorysow).

Gdzieś miałem dossje ale nie wiem czy znajdę to już parę lat minęło może
grupa pomoże?:)



--
Pozdrawiam
3mka Apik
a...@c...pl