| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-10-13 18:06:54
Temat: "Róże w gruncie"Taki tytuł książeczki, autor K.Wizner.
Zastanawiam się czy warto kupić, nie mam możliwości obejrzenia.
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-10-13 18:36:28
Temat: Re: "Róże w gruncie""Marta Góra" <m...@m...pl> writes:
> Taki tytuł książeczki, autor K.Wizner. Zastanawiam się czy warto
> kupić, nie mam możliwości obejrzenia.
Po tej ilości, jaką posadziłaś, wiosną napiszesz swoją :-)
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Pewien młodzieniec w Neapolu
Jesienią zasiał narząd w polu.
Gdy przyszło na wiosnę
rzekł kutas: ,,Ja rosnę,
A co z tobą, mój drogi Karolu?''
(C) Maciej Słomczyński
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-10-13 19:36:28
Temat: Re: "Róże w gruncie"
Użytkownik "Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> napisał w
wiadomości news:m1vfqt0ytv.fsf@sapijaszko.net...
> > Taki tytuł książeczki, autor K.Wizner. Zastanawiam się czy warto
> > kupić, nie mam możliwości obejrzenia.
>
> Po tej ilości, jaką posadziłaś, wiosną napiszesz swoją :-)
>
:-)
To jeszcze nie koniec sadzenia:-)
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-10-13 19:41:50
Temat: do Grzegorza
Użytkownik Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> w
Widzę, ze żyjesz. No to się cieszę! :-))))))))
Czy Ty dostajesz moje listy??
Pozdrawiam ;-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-10-13 20:03:58
Temat: Re: do Grzegorza"Janusz Czapski" <j...@t...pl> writes:
> Czy Ty dostajesz moje listy??
Oczywiście. Ale jak zwykle, Twoje listy wymagają skupienia i czasu na
zrealizowanie Twoich pomysłów...
G.
--
Pewien starszy mężczyzna z~Kamczatki
Wyhodował w zaciszu swej chatki
Tak długiego jamnika,
Że za radą prawnika
Jamnik płacił podwójne podatki.
(C) Stanisław Barańczak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-10-13 22:13:17
Temat: Re: "Róże w gruncie"Nie czytałem, ale Karol Wizner był wybitnym znawcą róż więc lektura nie
powinna przynieść rozczarowania. Nie liczyłbym jednak na świeżość opisów. To
książka z lat 80-tych o ile dobrze pamiętam.
--
Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://www.wolski.com.pl/sklep/ - z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-10-13 22:32:26
Temat: Re: "Róże w gruncie"
Użytkownik "Rafal Wolski" <rafal.wolski@_nie_spamowi_hoga.pl> napisał w
wiadomości news:bmf8vo$qm9$1@news.onet.pl...
> Nie czytałem, ale Karol Wizner był wybitnym znawcą róż więc lektura nie
> powinna przynieść rozczarowania. Nie liczyłbym jednak na świeżość opisów.
To
> książka z lat 80-tych o ile dobrze pamiętam.
>
>
Dzięki za informację:-)
Rok wydania 1972:-)
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-10-14 04:47:40
Temat: Re: do Grzegorza> Oczywiście. Ale jak zwykle, Twoje listy wymagają skupienia i czasu na
> zrealizowanie Twoich pomysłów...
No to może byś tak znalazł trochę czasu kolego i zrobił to o co Janusz
prosi. Hę :-]]]
Pozdrawiam
PP.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-10-16 18:42:00
Temat: Re: do Grzegorza"1stgreen" <1...@w...pl> writes:
> No to może byś tak znalazł trochę czasu kolego i zrobił to o co
> Janusz prosi. Hę :-]]]
Problem w tym, że ja żyję w ciągłym niedoczasie i nic nie zapowiada
tego, iż miałoby się to zmienić w najbliższym czasie. Skromnie
szacując brakuje mi jakichś 3 miesięcy. Chętnie wezmę od kogoś...
Ale dobrze, coś tam zrobiłem: są teksty o doborze odmian i o
rozmnażaniu, uzupełniony został Pamiętnik Wojtka. Na obsługę
,,słownika'' od strony użytkownika przyjdzie jeszcze trochę poczekać,
nic nie stoi jednak na przeszkodzie, abu nowe hasła dopisywać (Janusz,
Paweł, ktoś jeszcze jest chętny?). Podobnie jeśli chodzi o pozostałe
postulaty...
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
http://www.winogrona.org
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-10-16 20:00:37
Temat: Re: do Grzegorza
Użytkownik "Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> napisał w
wiadomości news:m1ismprpmv.fsf@sapijaszko.net...
> Problem w tym, że ja żyję w ciągłym niedoczasie i nic nie zapowiada
> tego, iż miałoby się to zmienić w najbliższym czasie. Skromnie
> szacując brakuje mi jakichś 3 miesięcy. Chętnie wezmę od kogoś...
Może od mojej sąsiadki?
Wsławiła się kiedyś stwierdzeniem "Wszystkom se porobiła, ni mom nic
do roboty" :))
I do tej pory nie wiem, czy jej zazdrościć, czy współczuć...
...chyba współczuć, bo "ni mo" też ogrodu...
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |