SILGARD czy Cervarix - ktoś próbował po trzydziestce?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 51

11. Data: 2008-11-14 13:22:30

Temat: Re: SILGARD czy Cervarix - ktoś próbował po trzydziestce?
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 14.11.2008, o godzinie 14.07.44, na pl.soc.rodzina, medea
napisał(a):

>> Czyli doświadczonych tutaj nie ma?
> Ja jeszcze chwilę poczekam. Aż szczepionka stanieje, jakieś nowe badania
> się pojawią itd. Nie lubię działać pod wpływem naporu mediów. ;)

No przecież badania kliniczne już były. :)

>> Ogólnie badam rynek zanim w to wejdziemy. :) Lekarzy będziemy badać za
>> moment. :)
> Od tego trzeba było zacząć!

Ta... jak się o czymś dowiadujesz, to od razu lecisz do lekarza. Proste!
:)

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2008-11-14 13:34:36

Temat: Re: SILGARD czy Cervarix - ktoś próbował po trzydziestce?
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Habeck Colibretto pisze:

> Czyli doświadczonych tutaj nie ma?

Ja jestem :-) Ostatnimi czasy byłem świadkiem rozmowy z ginekologiem w
temacie HPV.

1. Ogromny procent kobiet jest/bywa zarażonych HPV
2. Nieliczny procent to akurat HPV 18 np.
3. Z tych nielicznych nieliczne mogą być przyczyną raka
4. Nowotwór mogący z tego wyniknąć jest bardzo łatwy do usunięcia

Cały problem jest w tym, że bardzo znikomy procent kobiet robi regularne
badania ginekologiczne, ze szczególnym uwzględnieniem cytologii i w
związku z tym jest bardzo duży odsetek kobiet z BARDZO ZAAWANSOWANYM,
więc bardzo groźnym nowotworem...

Stalker, ale lepiej pogadaj z ginekologiem :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2008-11-14 13:40:34

Temat: Re: SILGARD czy Cervarix - ktoś próbował po trzydziestce?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Habeck Colibretto" <h...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:786ex32eymed$.dlg@habeck.pl...
> Dnia 14.11.2008, o godzinie 06.25.13, na pl.soc.rodzina, Qrczak
> napisał(a):
>
>> Jeżeli (oczywiście żona) jeszcze nie rozpoczęła współżycia - to warto.
>
> Dzieci to nam wyszły ten tego przypadkiem... wiesz... kwiatki...
> zapylanie.
> Ale co ma do tego to, czy ktoś już współżyje czy nie? To ma jakiś
> związek z tym czy warto? Jak ktoś już złapał wirusa, to nie warto?

Szczepionkę najlepiej zaordynować właśnie jeszcze nie współżyjącej
dziewczynce, ponieważ wtedy jest prawie pewne, że brodawczaka nie nosi w
sobie. Seks, poza przyjemnością i prokreacją daje właśnie możliwość
zarażenia się.

Jak ktoś ma wirusa, się go nie szczepi.

> Przecież chodzi o nabycie odporności - nie wyczyści się organizm z tego
> wirusa po szczepionce?

A zaszczepiłbyś przeciw grypie dziecko właśnie posiadające "ciała" ją
wywołujące?

> Wiem. Dawki przypominające po mniej więcej 5 latach. Ale i tak to mała
> cena za brak raka.

Raka to tym synku nie wyeliminujesz... co najwyżej jeden z tysiąca
przyczynków do jego zaistnienia.
Resztę wyłuszczył Stalker.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2008-11-14 13:42:16

Temat: Re: SILGARD czy Cervarix - ktoś próbował po trzydziestce?
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 14.11.2008, o godzinie 14.34.36, na pl.soc.rodzina, Stalker
napisał(a):

>> Czyli doświadczonych tutaj nie ma?
>
> Ja jestem :-) Ostatnimi czasy byłem świadkiem rozmowy z ginekologiem w
> temacie HPV.
>
> 1. Ogromny procent kobiet jest/bywa zarażonych HPV
> 2. Nieliczny procent to akurat HPV 18 np.
> 3. Z tych nielicznych nieliczne mogą być przyczyną raka
> 4. Nowotwór mogący z tego wyniknąć jest bardzo łatwy do usunięcia
>
> Cały problem jest w tym, że bardzo znikomy procent kobiet robi regularne
> badania ginekologiczne, ze szczególnym uwzględnieniem cytologii i w
> związku z tym jest bardzo duży odsetek kobiet z BARDZO ZAAWANSOWANYM,
> więc bardzo groźnym nowotworem...
>
> Stalker, ale lepiej pogadaj z ginekologiem :-)

Czyli widać sprawę załatwia regularna cytologia. No to nie ma sensu się
szczepić w takim razie...
Ale jeszcze z ginem pogadamy.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2008-11-14 13:47:33

Temat: Re: SILGARD czy Cervarix - ktoś próbował po trzydziestce?
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 14.11.2008, o godzinie 14.40.34, na pl.soc.rodzina, Qrczak
napisał(a):

>>> Jeżeli (oczywiście żona) jeszcze nie rozpoczęła współżycia - to warto.
>> Dzieci to nam wyszły ten tego przypadkiem... wiesz... kwiatki...
>> zapylanie.
>> Ale co ma do tego to, czy ktoś już współżyje czy nie? To ma jakiś
>> związek z tym czy warto? Jak ktoś już złapał wirusa, to nie warto?
> Szczepionkę najlepiej zaordynować właśnie jeszcze nie współżyjącej
> dziewczynce, ponieważ wtedy jest prawie pewne, że brodawczaka nie nosi w
> sobie. Seks, poza przyjemnością i prokreacją daje właśnie możliwość
> zarażenia się.

Przeca brodawczak to bardzo popularna choroba. Większość to nosi. Co za
problem, żeby dziewczynka na rękach sobie go przeniosła?

> Jak ktoś ma wirusa, się go nie szczepi.

Jest takie przeciwwskazanie w przypadku tej szepionki?

>> Przecież chodzi o nabycie odporności - nie wyczyści się organizm z tego
>> wirusa po szczepionce?
> A zaszczepiłbyś przeciw grypie dziecko właśnie posiadające "ciała" ją
> wywołujące?

Ja nie wiem czy to jest tak jak z grypą i czy można tu analogię
stosować. Można?

>> Wiem. Dawki przypominające po mniej więcej 5 latach. Ale i tak to mała
>> cena za brak raka.
> Raka to tym synku nie wyeliminujesz...

Wyeliminuję. Tego powodowanego przez HPV.

> co najwyżej jeden z tysiąca
> przyczynków do jego zaistnienia.
> Resztę wyłuszczył Stalker.

Podziękował. :)

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2008-11-14 13:55:22

Temat: Re: SILGARD czy Cervarix - ktoś próbował po trzydziestce?
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:gfjush$g1b$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Cały problem jest w tym, że bardzo znikomy procent kobiet robi regularne
> badania ginekologiczne, ze szczególnym uwzględnieniem cytologii i w
> związku z tym jest bardzo duży odsetek kobiet z BARDZO ZAAWANSOWANYM, więc
> bardzo groźnym nowotworem...

Spoko, ostatnio był jakiś taki pomysł rządowy, żeby kobietom obowiązkowo
robić cytologię i obowiązkowo pracodawcy przedstawiać wyniki...

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2008-11-14 14:03:37

Temat: Re: SILGARD czy Cervarix - ktoś próbował po trzydziestce?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
news:gfk053$isf$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:gfjush$g1b$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>
>> Cały problem jest w tym, że bardzo znikomy procent kobiet robi regularne
>> badania ginekologiczne, ze szczególnym uwzględnieniem cytologii i w
>> związku z tym jest bardzo duży odsetek kobiet z BARDZO ZAAWANSOWANYM,
>> więc bardzo groźnym nowotworem...
>
> Spoko, ostatnio był jakiś taki pomysł rządowy, żeby kobietom obowiązkowo
> robić cytologię i obowiązkowo pracodawcy przedstawiać wyniki...

Może w ogóle niech pracodawca uczestniczy w badaniu u ginekologa, cooo?

Qra, ale hardkor

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2008-11-14 14:08:26

Temat: Re: SILGARD czy Cervarix - ktoś próbował po trzydziestce?
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gfk0v6$ec9$2@nemesis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
> news:gfk053$isf$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
>> news:gfjush$g1b$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>>
>>> Cały problem jest w tym, że bardzo znikomy procent kobiet robi regularne
>>> badania ginekologiczne, ze szczególnym uwzględnieniem cytologii i w
>>> związku z tym jest bardzo duży odsetek kobiet z BARDZO ZAAWANSOWANYM,
>>> więc bardzo groźnym nowotworem...
>>
>> Spoko, ostatnio był jakiś taki pomysł rządowy, żeby kobietom obowiązkowo
>> robić cytologię i obowiązkowo pracodawcy przedstawiać wyniki...
>
> Może w ogóle niech pracodawca uczestniczy w badaniu u ginekologa, cooo?

No dobra, odszczekuję, pracodawca ma dostawać zaświadczenie, że się robiło
badanie, co wyszło to już niekoniecznie. Ale i tak uważam to za głupotę.
Facetom nikt nie każe robić obowiązkowych badań prostaty i nikomu się z nich
spowiadać. A choroba pewnie tak samo częsta i wcale nie mniej uciążliwa. Że
nie wspomnę o puszczanych w porze kolacji adekwatnych reklamach...

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2008-11-14 14:09:12

Temat: Re: SILGARD czy Cervarix - ktoś próbował po trzydziestce?
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Agnieszka napisał(a):

> Spoko, ostatnio był jakiś taki pomysł rządowy, żeby kobietom
> obowiązkowo robić cytologię i obowiązkowo pracodawcy przedstawiać
> wyniki...

Niezupełnie:
http://wiadomosci.onet.pl/1861939,11,1,1,,item.html

Ciekawe tylko, że pomijają zgrabnie fakt, że niektórzy sądzą, że 30%
wyników mammografii można OKDR...

--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2008-11-14 14:16:44

Temat: Re: SILGARD czy Cervarix - ktoś próbował po trzydziestce?
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gfk0qa$f32$1@inews.gazeta.pl...
> Agnieszka napisał(a):
>
>> Spoko, ostatnio był jakiś taki pomysł rządowy, żeby kobietom
>> obowiązkowo robić cytologię i obowiązkowo pracodawcy przedstawiać
>> wyniki...
>
> Niezupełnie:
> http://wiadomosci.onet.pl/1861939,11,1,1,,item.html

Już odszczekiwałam ;-)

>
> Ciekawe tylko, że pomijają zgrabnie fakt, że niektórzy sądzą, że 30%
> wyników mammografii można OKDR...

A tak. Bo do tego to trzeba mieć dobry sprzęt i dobrego specjalistę,
zorganizować to razem w jednym miejscu to w polskiej służbie zdrowia może
być niewykonalne...

Agnieszka