« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-05-08 16:30:32
Temat: Cos sie musi robic...Post jest odpowiedzia na zalosc Mae (onej czy onego?).
Czasami zdarza sie pytanie psychologiczne (ostatnio czesciej psychiatryczne
:))),
ale duzo jest tez zalosnych tresci typu: "wujkojebca hihi :]". Rozumiem, ze
nie
kazdy ma wielu znajomych, ktorym moze sie pozwierzac, ale zwierzajcie sie
albo na privach albo na grupach do tego przeznaczonych. To nie zaden telefon
zaufania, trzymajcie sie wiec jakis zasad i mowcie tu o rzeczach zwiazanych
z psychologia, bo lepiej zeby sie pojawil jeden zwiazany z nazwa grupy post,
raz na 2 dni, niz 12 postow dziennie, traktujacych o jakis pierdolach.
Najgorsze jest to, ze glupawe watki zostaja podtrzymywane przez innych
grupowiczow. Robi sie bledne kolo i cala stuknieta rodzinka jest szczesliwa,
bo
ma o czym se pogadac.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-05-08 16:43:08
Temat: Re: Cos sie musi robic...Popieram
Mae - młoda kobieta - studentka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-05-08 17:55:25
Temat: Odp: Cos sie musi robic...
Użytkownik mae <m...@p...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8f6qej$873$...@s...atcom.net.pl...
> Popieram
> Mae - młoda kobieta - studentka
>
Wczoraj narzekałaś , dzisiaj narzekasz , a od ciebie psychologicznego tematu
jak nie było tak nie ma ... najpierw chyba trzeba to zmienić ...
Kinga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-05-09 11:21:07
Temat: Re: Cos sie musi robic...I tu się mylisz było ode mnie mnóstwo psychologicznych tematow, ale miałam
wówczas inny nick. Ale teraz w moim życiu nastąpiło tyle zmian ( przede
wszystkim praca z dziećmi z zaburzeniami emocjonalnymi), że mam mniej czasu
na myślenie o różnych innych rzeczach. Wolę też rozmowy na privie niż tutaj.
Nawet się z tego cieszę bo ta praca jest tym na co czekałam przez całe
studia
i w dużym stopniu je zmieniła.
:-)))))))))))))
Mae
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-05-09 11:32:28
Temat: Re: Cos sie musi robic...Moze nie powinnam sie wtracac, bo pewnie jestem jedna z autorek postow
traktujacych o pierdolach, ale mam jedna uwage (moim zdaniem wazna).
Wydaje mi sie, ze cos "glupawego" dla jednych, jest czyms bardzo waznym
dla innych ludzi. Psychologia w koncu po to jest, aby pomoc kazdemu, kto
tej pomocy wymaga. Nie powinno sie bagatelizowac zadnych problemow i
spraw, chociazby wygladaly na strasznie glupie i proste do rozwiazania.
W psychice czlowieka moze rozgrywac sie dramat i nikt inny oprocz niego
samego nie wie, jaki on jest wielki.
Nikt nas nie zmusza do czytania. Kazdy czlowiek ma "wolna wole".
Paker wrote:
>
> Post jest odpowiedzia na zalosc Mae (onej czy onego?).
> Czasami zdarza sie pytanie psychologiczne (ostatnio czesciej psychiatryczne
> :))),
> ale duzo jest tez zalosnych tresci typu: "wujkojebca hihi :]". Rozumiem, ze
> nie
> kazdy ma wielu znajomych, ktorym moze sie pozwierzac, ale zwierzajcie sie
> albo na privach albo na grupach do tego przeznaczonych. To nie zaden telefon
> zaufania, trzymajcie sie wiec jakis zasad i mowcie tu o rzeczach zwiazanych
> z psychologia, bo lepiej zeby sie pojawil jeden zwiazany z nazwa grupy post,
> raz na 2 dni, niz 12 postow dziennie, traktujacych o jakis pierdolach.
> Najgorsze jest to, ze glupawe watki zostaja podtrzymywane przez innych
> grupowiczow. Robi sie bledne kolo i cala stuknieta rodzinka jest szczesliwa,
> bo
> ma o czym se pogadac.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-05-09 18:21:20
Temat: Odp: Cos sie musi robic...
Użytkownik mae <m...@p...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8f8rv0$htv$...@s...atcom.net.pl...
> I tu się mylisz było ode mnie mnóstwo psychologicznych tematow, ale miałam
> wówczas inny nick. Ale teraz w moim życiu nastąpiło tyle zmian ( przede
> wszystkim praca z dziećmi z zaburzeniami emocjonalnymi), że mam mniej
czasu
> na myślenie o różnych innych rzeczach. Wolę też rozmowy na privie niż
tutaj.
> Nawet się z tego cieszę bo ta praca jest tym na co czekałam przez całe
> studia
> i w dużym stopniu je zmieniła.
> :-)))))))))))))
> Mae
>
No to gratulacje i powodzenia .
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-05-09 19:17:24
Temat: Re: Cos sie musi robic...ciesze się że się cieszysz
mae
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-05-09 19:21:23
Temat: Odp: Cos sie musi robic...
Użytkownik Saanale <s...@p...fm> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:3...@p...fm...
> Moze nie powinnam sie wtracac, bo pewnie jestem jedna z autorek postow
> traktujacych o pierdolach, ale mam jedna uwage (moim zdaniem wazna).
> Wydaje mi sie, ze cos "glupawego" dla jednych, jest czyms bardzo waznym
> dla innych ludzi. Psychologia w koncu po to jest, aby pomoc kazdemu, kto
> tej pomocy wymaga. Nie powinno sie bagatelizowac zadnych problemow i
> spraw, chociazby wygladaly na strasznie glupie i proste do rozwiazania.
> W psychice czlowieka moze rozgrywac sie dramat i nikt inny oprocz niego
> samego nie wie, jaki on jest wielki.
> Nikt nas nie zmusza do czytania. Kazdy czlowiek ma "wolna wole".
>
Jak najbardziej sie z pania zgadzam :)))
Chodzilo mi jednak o posty, ktore rzeczywiscie sa trywialne w swojej
tresci. Nie mowie tutaj o "trywialnych" problemach. Chodzi jedynie
o to, by byly zwiazane z psychologia. Czy gdyby moja babcia wasy
miala, to by dziadkiem byla? Problem moze i ciekawy, ale powinien
znalezc sie na grupie dotyczacej logiki formalnej.
Problem rodzi sie wtedy, kiedy ludzie polubia grupe i grupowiczow,
bo wtedy zaczyanaja tez silniej dzialac motywy autoprezentacyjne,
i chcemy sie jakos "pokazac", np. piszac rzeczy mniej lub bardziej
interesujace, ale wcale nie zwiazane z charakterem grupy.
Co do wolnej woli kazdego czlowieka, to radze przeanalizowac
problem. Niestety nie mam lacza stalego, i jak tak kazdy zacznie
gadac to, co mu do glowy przyjdzie, to ilosc wiadomosci do
sciagniecia drastycznie wzrasta, a co za tym idzie, czas siedzenia
na linii. Nie mowiac juz o syfie na HD i czasie spedzonym na czytaniu
tej kaszany (bo zeby stwierdzic, ze cos kaszana rzeczywiscie jest, to
trzeba to najpierw przeczytac).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-05-09 19:53:41
Temat: Re: Cos sie musi robic...Paker wrote:
>
> > Nikt nas nie zmusza do czytania. Kazdy czlowiek ma "wolna wole".
>
> Co do wolnej woli kazdego czlowieka, to radze przeanalizowac
> problem. Niestety nie mam lacza stalego, i jak tak kazdy zacznie
> gadac to, co mu do glowy przyjdzie, to ilosc wiadomosci do
> sciagniecia drastycznie wzrasta, a co za tym idzie, czas siedzenia
> na linii.
Moze wystarczy po prostu filtrowac?
--
Dariusz Laskowski
DrYazzgod
sms:+48501770655
mailto:d...@i...net.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-05-10 14:14:58
Temat: Re: Odp: Cos sie musi robic...W pewnym sensie ja rowniez sie z Panem zgadzam:-))). Moze tacy laicy jak
ja powinni najpierw troszke poczytac, rozwinac sie w pewnej dziedzinie a
nie tak od razu bez przygotowania pchac sie do pisania. Ja tak naprawde
nie mam pojecia o tym, co Pan pisze:-)))i pewnie nie odrozniam
psychologii od sztuki makijazu. Prosze o wybaczenie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |