Salsa w Ipanemie ... spotkanie w Krakowie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-12-28 22:44:52

Temat: Salsa w Ipanemie ... spotkanie w Krakowie
Od: "Zowisia" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Bardzo udane !!
Niech ci, co nie przyszli, żałują.
Lokal (Kraków, ul. Sw. Tomasza) ma bardzo przyjemny wystrój, nie jest
ani za duszno, ani za zimno, właściwa wentylacja; muzyka dobrze dobrana
(brazylijska; kolumny głośników są zabawnie 'opakowane' (akhem... akhem
!!)
w jutowe worki do kawy !).
Jedzenie zostało ocenione na 4.5 do 5 w skali 1-5,
więc jako b. dobre. Wymagającymi juror(k)ami były:
Ramzes(k)a, Kaliope, Aneta K., Kasia L., Dominika NM
i niżej podpisana. Wpadła też do nas na godzinkę Margolcia
w towarzystwie (oczywiście) Kopytka !

Zapamiętałam następujące dania i desery:
kurczak (albo cuś ...) w sosie pieprzowym + frytki z manioku,
tarta z szynką pod beszamelem
kulki rybne z 5 sosami (pycha ! choć kulek było tylko trzy ....)
zupa z czarnej fasoli (podobno ohyda .... jednak)
banana split, lody smażone (podobno bez polotu ... jednak)
kawy na zimno z rumem i porto (niezłe).
Ogólnie, w deserach są chyba słabsi (śmietana z psikawki !!!)
Obsługa sprawna i szybka, choć tylko 1 pani na sale z 8 - 10 stolikami.

Rozmowy toczyły się wartko, a dotyczyły tematów świąteczno-
rodzinnych, układów z teściowymi, polityki (prawie wcale), mężów
i podobnych stworzeń, dzieci, chorób (prawie wcale),
psychologii, pań do pomocy w domu, atmosfery w grupie kuchnia
i w innych grupach, dań wigilijnych i innych, planów na Sylwestra,
i mnóstwa innych równie intrygujących kwestii.
Po wspaniale spędzonym wieczorze (4 godz. !!) rozstałyśmy się
życząc sobie nawzajem wspaniałej zabawy sylwestrowej.

To naprawdę miłe i wzbogacające spotkać się osobiście
z osobami, które już się trochę poznało poprzez wypowiedzi
pisemne.
Dochodzę do wniosku, że prawie regułą jest,
że osoby zainteresowane kulinariami
znają się też bardzo dobrze na psychologii.
Zaprasza się osoby chętne na kolejne spotkanie w styczniu !!

--
Zowisia < mailto:z...@p...onet.pl >

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-12-28 23:23:21

Temat: Re: Salsa w Ipanemie ... spotkanie w Krakowie
Od: "Monisiatko" <M...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

>Bardzo udane !!
>Niech ci, co nie przyszli, żałują.

Buuuuuuuuuu
a ja dzis w ostatniej chwili zostalam zeslana do Tarnowa:(((((
gdzie tylko na sieci wisze i moge sobie teraz potesknic:((((

mam chyba do tych spotkan naszych - ylam na pierwszym i potem jakas plaga
przeciwnosci:((((

ale bede plakac:((((

Monisiatko
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
----- od 28.08 - nowa, lepsza wersja -----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-28 23:44:24

Temat: Re: Salsa w Ipanemie ... spotkanie w Krakowie
Od: "Zowisia" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Monisiatko" <M...@c...pl> napisał(a):
> >Bardzo udane !!
> >Niech ci, co nie przyszli, żałują.

>
> Buuuuuuuuuu
---
No to żeby mi to było ostatni raz !! :)))

Szukaj w grupie wiadomości o następnym
spotkaniu, powinno się udać w styczniu ...
Kto może, przyniesie zdjęcia z Sylwestra ??
albo cuś ....
:))

--
Zowisia < mailto:z...@p...onet.pl >

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-29 01:59:42

Temat: Re: Salsa w Ipanemie ... spotkanie w Krakowie
Od: Magdalena Bassett <m...@w...net> szukaj wiadomości tego autora

Zowisia wrote:
Szukaj w grupie wiadomości o następnym

> spotkaniu, powinno się udać w styczniu ...
> Kto może, przyniesie zdjęcia z Sylwestra ??
> albo cuś ....
> :))

Bardzo mily opis waszego spotkania...szkoda, ze mam tak daleko!

Skoro piszesz o styczniu, to podrzuce ci pomysl, zeby ustalic, ze
spotkania krakowskie sa np. w pierwszy czwartek kazdego miesiaca,
podczas kazdego spotkania kazdy wrzuca do puli nazwe ulubionej
restauracji, ktos wyciaga, i to jest miejsce nastepnego spotkania. Kto
moze przyjsc, przychodzi. Ja uczestnicze w takiej grupie znajomych
dyskutujacych o kisazkach, i ten system dziala. Czasem jest 5 osob,
czasem 20, ale przez to jest ciekawie.
Magdalena Bassett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-29 11:18:23

Temat: Re: Salsa w Ipanemie ... spotkanie w Krakowie
Od: "Margolka Sularczyk" <m...@p...bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zowisia napisał(a) w wiadomości: ...
>Bardzo udane !!

Zreszta, trudno by w tym towarzystwie nie udalo sie jakiekolwiek spotkanie!
Przyrzeklam publicznie, ze nadmienie, ze po ledwie trzynastu latach zostalam
zidentyfikowana przez Dominike NM jako kolezanka z zimowiska w Sulkowicach
;)))) ma sie za soba te bujna pzreszlosc kolonijna ;))))

>
>Zapamiętałam następujące dania i desery:
>banana split,

Swierzbi mnie jezyk, nie powstrzymam sie. Do deserow albo powinni zatrudnic
jakiegos kucharza, albo nie wiem co. Banana split z nachalnie puszkowymi
owocami (a przeciez mozna z nimi jakies cuda powyczyniac, zeby nie cuchnely
puszka) i wspomniana bita smietana z malo eleganckiego aerozolu
skompromitowala Ipaneme w moich oczach.
>To naprawdę miłe i wzbogacające spotkać się osobiście
>z osobami, które już się trochę poznało poprzez wypowiedzi
>pisemne.

Nawet jesli widzi sie je tylko przez godzinke... buuu... tak rzadko wyrywam
sie z domu, ze w jeden wieczor musze nadrabiac wszelkie zaleglosci
towarzysko-zakupowe :(

>Dochodzę do wniosku, że prawie regułą jest,
>że osoby zainteresowane kulinariami
>znają się też bardzo dobrze na psychologii.

A to dlatego, ze kuchnia jest miejscem, gdzie wysluchuje sie zwierzen, rodza
sie milosci, buduje sie szczescie rodzinne i te de :) i jak tu nie znac sie
na psychologii? Tym bardziej, ze to pzrede wszystkim duza inteligencja
emocjonalna jest nasza sztandarowa cecha ;)

>Zaprasza się osoby chętne na kolejne spotkanie w styczniu !!

I tez postaram sie przytoczyc, tym razem na caly wieczor.

Margolka Sularczyk + Kopytko (~15.03.2002)

http://panda.bg.univ.gda.pl/~malgos

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-29 20:07:49

Temat: Re: Salsa w Ipanemie ... spotkanie w Krakowie
Od: "Monisiatko" <M...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

dzieki za wbaczenie:)) Mam nadzieje, ze sie poprawie...

Monisiatko
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
----- od 28.08 - nowa, lepsza wersja -----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-29 22:10:26

Temat: Re: Salsa w Ipanemie ... spotkanie w Krakowie
Od: "Zowisia" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Magdalena Bassett" <m...@w...net> napisał(a):
/.../
>
> Skoro piszesz o styczniu, to podrzuce ci pomysl, zeby ustalic, ze
> spotkania krakowskie sa np. w pierwszy czwartek kazdego miesiaca,
> podczas kazdego spotkania kazdy wrzuca do puli nazwe ulubionej
> restauracji, ktos wyciaga, i to jest miejsce nastepnego spotkania. Kto
> moze przyjsc, przychodzi. Ja uczestnicze w takiej grupie znajomych
> dyskutujacych o kisazkach, i ten system dziala. Czasem jest 5 osob,
> czasem 20, ale przez to jest ciekawie.
> Magdalena Bassett
---
Przedyskutujemy to, dzięki za ciekawy pomysł !

Mam jednak pewne wątpliwości, czy uda się
coś ustalić na fix, albowiem kobietki mają strasznie dużo
dzieci, pracy, obowiązków, kursów, itd.
(patrz raport ze spotkania)
i termin za każdym razem wykuwany jest z wielkim
trudem, po czym okazuje się, że kilka
osób miało przyjść na super pewniaka,
ale zostało (np.) 'gdzieś zesłanych w ostatniej chwili' ....

Spróbujemy, zobaczymy.
To co proponujesz, to na pewno możliwe
dla osób o w miarę uregulowanym trybie życia,
a tu można o tym na razie tylko marzyć ...
:))

--
Zowisia < mailto:z...@p...onet.pl >

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-29 22:48:00

Temat: Re: Salsa w Ipanemie ... spotkanie w Krakowie
Od: "Kasia L." <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Zowisia" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a0isr9$aug$1@news.onet.pl...
> Bardzo udane !!
(ciach)

To prawda, szkoda tylko, ze nie zrobilysmy sobie zadnego zdjecia. Spotkania
Gdanskie i Poznanskie maja swoje miejsce w Galerii a my, mimo ze to juz
chyba czwarte spotkanie, nie. Poprawimy sie w styczniu.

Kasia L.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-30 12:22:29

Temat: Re: Salsa w Ipanemie ... spotkanie w Krakowie
Od: b...@d...com.pl (Herbatka) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: "Kasia L." <l...@p...onet.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Saturday, December 29, 2001 11:48 PM
Subject: Re: Salsa w Ipanemie ... spotkanie w Krakowie

> To prawda, szkoda tylko, ze nie zrobilysmy sobie zadnego zdjecia.
Spotkania
> Gdanskie i Poznanskie maja swoje miejsce w Galerii a my, mimo ze to juz
> chyba czwarte spotkanie, nie. Poprawimy sie w styczniu.
>
> Kasia L.
>
Poprawcie sie koniecznie ;-) a ja tez moze popracuje nad soba i znajde
wiecej czasu na galerie, bo zapuscilam ja ostatnio :-(
Herbatka
galeria grupy kulinarnej: http://www.pl-rec-kuchnia.prv.pl/
jesli chcesz dodac do niej swoje zdjecie - przeslij je na adres:
b...@d...com.pl

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-30 23:47:26

Temat: Re: Salsa w Ipanemie ... spotkanie w Krakowie
Od: "Dominika NM" <d...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Zowisia" <z...@p...onet.pl> wrote in message
news:a0isr9$aug$1@news.onet.pl...
> Bardzo udane !!
> Niech ci, co nie przyszli, żałują.

Zgadzam się :-)))

> Zapamiętałam następujące dania i desery:
> tarta z szynką pod beszamelem

To było moje :-) Daje im czwórkę z plusem. Wszystko było by ok gdyby nie to
że szynka była strasznie słona... A na pierwsze danie (mogłam sobie pozwolić
bo cały dzień sie glodzilam z myślą o spotkaniu :-) ) Wybrałam zupkę
cebulową. To taki mój tester resteuracyjny. Jak zupka jest dobra to zawsze
wracam do takiej knajpki. Tym razem bez rewelacji chociaż nie najgorzej.
Cebulka była mięciuteńka bez suchych łusek, serek już był od razu w zupce -
też dobry, Troszkę była kwaskowata ale tu podejrzewam dodatek wina białego.
I przyczepiłabym sie tylko do zbyt dużej ilości ziół - jak dla mnie za
bardzo zabijały smak cebuli - ale tu moge być nieobiektywna bo w ogóle nie
przepadam za nadmiarem przypraw - własnie dlatego że przez nie nie czuć
smaku potrawy. Hehe , moje tesciowa zawsze sypie pieprz garściami i
właściwie i tak nie wiem co jem bo mam przepalony język :-)))
I dodatkowo piłam sok ze świeżych pomarańczy - udany - nie gorzki (czyli
naprawdę świeżo wyciśnięty).
A i jeszcze jedno - na początku zaczęłysmy sie zastawiać jak się pisze słowo
"świeży". NIby każdy wie ale skoro w karcie bylo "świerzy"... - nie zawsze
trzeba wierzyć w słowo pisane :-)))

> To naprawdę miłe i wzbogacające spotkać się osobiście
> z osobami, które już się trochę poznało poprzez wypowiedzi
> pisemne.

A ja sie cieszę że mam Internet - gdyby nie to to nie miałybyśmy mozliwości
spotkać się w realu...

> Dochodzę do wniosku, że prawie regułą jest,
> że osoby zainteresowane kulinariami
> znają się też bardzo dobrze na psychologii.
> Zaprasza się osoby chętne na kolejne spotkanie w styczniu !!
Postaram się nie opuścić, szczególnie że tyle się już nasłuchałam dobrych
rzeczy o tej francuskiej knajpce... i to nie tylko od Margolki :-)
I wszystkiego najlepszego w Nowym Roku ;-))))
DominikaNM