Samotni

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 103

101. Data: 2002-03-18 08:37:01

Temat: Re: Samotni [OT]
Od: "Loonie" <L...@n...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Ania Björk (sveana)" <a...@s...com> a écrit dans le message news:
a6tpat$2kp$...@n...onet.pl...
> "Loonie" > Poważne taktowanie to takie conajmniej 1GHz, nieprawdaż? ;-)
> >
> > PS Sorry za brak taktu ;-)
> > --
>
> Wybacz, za stara jestem i nie lapie, o co ci chodzi. Skoro piszesz, ze
mnie
> obrazasz, to wierze ci na slowo.... A jesli literowki bierzesz na
powaznie,
> to masz spory problem..

Taki mały żarcik. No personal offence. Ale kto tu bierze na poważnie... ;-)

--
Pozdrowienia :-)
Loonie
-----------------------------------------------
Nic to, byle nie myśleć - Elektrycerz kwarcowy
http://www.cybra.pl/erystyka.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

102. Data: 2002-03-18 08:54:41

Temat: Re: Samotni [OT]
Od: "Ania Björk" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Taki mały żarcik. No personal offence. Ale kto tu bierze na poważnie...
;-)
>
> --
> Pozdrowienia :-)
> Loonie

:-) No wlasnie :-) Niektorzy az za bardzo...... hi hi... (ale to nie o
Tobie!!!!!!!)

Pozdrowka

Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

103. Data: 2002-03-18 15:33:00

Temat: Re: Samotni
Od: "Loonie" <L...@n...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Piotr Majkowski" <p...@h...com> a écrit dans le message
news: a70ned$p2s$...@n...onet.pl...
> Witaj EDI,
> a teraz zobaczmy co napisałe(a)ś:
>
> >Jasne, tylko bylem ciekaw jak zareagujesz na te slowa, ktore sama
> >uzylas w dyskusji z DL. Spodziewalem sie tego, bo ty jestes takim typem
> >czlowieka. moze to choroba zawodowa.
>
> Widzę, EDI, że popełniasz ten sam błąd co ja: wchodzisz w "dyskusję" z
> sveana\ :-)
> (Moim zdaniem to ślepa uliczka - nauczyciel ma zawsze rację, (a jak
> nie ma - nazwie cię bezczelnym smarkaczem lub trollem) Szkoda czasu.
> ;->

Smarkaczem i trollem powiadasz? Hmm... :->
--
Pozdrowienia
Loonie
----------------------------------------------------
--------
Nie nalezy dyskutowac z pierwszym lepszym, lecz tylko z takimi,
których znamy i o których wiemy, ze maja dosc rozumu,
by nie prawic absurdów. - Arystoteles
http://www.cybra.pl/erystyka.html