Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Samotność Chrystusa

Grupy

Szukaj w grupach

 

Samotność Chrystusa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-09-13 16:33:30

Temat: Re: Samotność Chrystusa
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

Beniamin:
> i przepraszam, że naprawdę zaczynam być uszczypliwy...

Jasne, jasne. Nie ma sprawy. :)
Przyzwyczailem sie juz do tego w rozmowach z wiernymi kk. :)

Pozdrawiam,
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-09-13 21:37:38

Temat: Re: Samotność Chrystusa
Od: Joanna <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 9...@a...krakow, Andrzej Litewka at
a...@p...onet.pl wrote on 13-09-01 15:52:

>
> "cbnet"
>> Jesli potrzebujesz figur, obrazow lub innych przedmiotow...
>
>
>
> Ja tego nie potrzebuję, ale jeżeli takowe znajdują się w moim pobliżu to nie
> dostaję ataku jak to Ty masz.

Spor zdaje sie dotyczy doktryny, a nie naszego widzimisie. Czarek ma racje -
obrazy sa dla ubogich duchem, a moze wyobraznia. Chocby dlatego, ze stanowia
Boga uproszczenie - w koncu przestawiamy go na ludzkie - o ironio -
podobienstwo. Bog jest abstrakcja, a ludzie wizualizujac go dokonuja
uprzedmiotowienia.
>
>
>> to jest to praktyka _zakazana_ przez Boga
>
>
>
> Tak to jest jak się czyta tylko to co się chce czytać :(
> Po pierwsze Biblia jako całość (NT i ST) nie jest lekturą do poduszki, którą
> czyta się jako fajną powieść przygodową.
> Po drugie zawartych tam spraw nie można pojmować dosłownie.

Gdyby tak KK zechcial czasami rozumiec Biblie mniej doslownie i przez
stulecia nie angazowal sie w jej skrupulatna redakcje-weryfikacje:)
>
> Z tego co mi wiadomo jakieś ponad pół wieku temu sam Bóg w osobie Jezusa
> Chrystusa nakazał niejakiej siostrze Faustynie namalować obraz wg. Jego
> dokładnych wskazówek aby ludzie modląc się przed tym obrazem mogli wypraszać
> łaski u Pana Boga - patrz sanktuarium bożego miłosierdzia w krakowskich
> łagiewnikach znane na całym świecie a zwłaszcza w USA.

O ile wierzyc w objawienia i doswiadczenia mistyczne. Dokonujesz tu pewnego
nieuprawnionego do konca utozsamienia wizji z boskim przekazem.
>
> Czyli rozumiem, że według Ciebie także papież Jan Paweł II jest nienormalny?
> W końcu popatrz jaką czcią otacza Matkę Boską (sanktuarium w Lourdes - tak
> się to chyba pisze?) - gdzie pod JEJ figurką jest złożona kula, którą
> został trafiony - w podzięce za ocalenie życie gdy dokonano zamachu na jego
> osobę.

Kult maryjny to juz odrebna sprawa i dosyc kontrowersyjna. Matka Boska
potrzebna byla jako zenski boski pierwiastek w opozycji do meskiej Trojcy.
Swego rodzaju projekcja, zupelnie zbedna w interpretacjach zakladajacych
boska doskonalosc rowniez pod wzgledem ze tak powiem plciowym.

> Z jakim szacunkiem odnosi się do krzyża jako symbolu wiary chrześcijańskiej.
Krzyz do symbol, a nie obraz Boga.

>
>> w _dekalogu_ (prawdziwym, bo ten propagowany
>> przez kk to synkretyczna podroba).
>
>
> Jak piszesz takie bzdury to się sam zachowujesz jak tandetna podróba :(
>
> Co jest niby w dekalogu podróbą???
> To że jest za trudny w realizacji???
> A Ty myślałeś, że wiara w Boga to droga łatwa, miła i przyjemna usłana
> kwiatami?
> W końcu kiedyś Bóg powiedział: "Kto chce iść za mną niech weźmie swój
> krzyż..."

To Bog powiedzial? Czy Jezus Chrystus?
>
>
>> Slabo z Toba AL. ;)
>
> Bo jestem słabej wiary :|
>
>
> Ja ze swej strony kończę temat, bo ostatnio nie lubię się kłócić.
> Swoje poglądy przedstawiłem jasno i w najblizszych latach nie zamierzam ich
> zmieniać!!!
Zeby to mozna bylo zawsze tak zalozyc: nie zmieniam i kropka:)))

>
> Pozdrawiam wszystkich o odmiennych poglądach.

Ja rowniez - w koncu bez roznicy nie byloby rozwoju:)
w dialektycznym nastroju
Joanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-13 21:41:09

Temat: Re: Samotność Chrystusa
Od: Joanna <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 9...@a...krakow, Andrzej Litewka at
a...@p...onet.pl wrote on 13-09-01 16:02:

> "cbnet"
>> Ciezko siegnac po Biblie, no nie? :)
>
>
> Dziwne, że zawsze opierasz się na Starym Testamencie - zupełnie jak bracia
> wiary mojżeszowej :)
>
> Ja proponuję zaglądnąć do Nowego Testamentu, w którym sam Jezus wiele razy
> krytykuje sposób pojmowania świata np. przez faryzeuszy, którzy właśnie
> opierali się na Starym Testamencie.
>
> A co powiesz na to, że sam Jezus w czasie drogi krzyżowej pozostawił swój
> wizerunek na chuście Weronice, która otarła mu twarz?
>
> Dobra najlepiej już nic nie mów, bo i tak mnie nie przekonasz.
> Masz wolną wolę i pojmuj sobie świat i Boga tak jak Ci to wygodnie - w końcu
> masz wolną wolę - a który z nas ma rację to się przekonamy kiedyś u góry -
> jak się może kiedyś tam załapię :)
>
> Pozdrowienia z konserwatywnego Krakowa :)

Zaskakujace, jak z jednej strony Andrzej rozdzielasz ST i NT, a z drugiej
laczysz Boga i Chrystusa. Przeciez Chrystus dokonal swoistej
reinterpretacji, ktora nie oznacza zniesienia starej reguly. Czy taka opcja
nie jest do pomyslenia?
Co do wizerunku na chuscie Weoniki, to wciaz trwaja spory i nie widze w tym
bezposredniego zwiazku z pierwotnym zakazem obrazowania. Choc przyznam
oczywiscie, ze zaden ze mnie teolog. To sa jedynie moje prywatne poglady,
refleksje.
Pozdr.
Joanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-13 22:53:03

Temat: Odp: Samotność Chrystusa
Od: "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik cbnet

> Jasne, jasne. Nie ma sprawy. :)
> Przyzwyczailem sie juz do tego w rozmowach z wiernymi kk. :)

A ty swoje :-))
A oświeciłbyś niewiernych wreszcie!

Bardzo Cię proszę.

eTaTa
Kompletnie Twej wiary
niekumata

Nie pytałbym to Twoja sprawa,
ale stale świecisz drogę
Może bym poszedł, tylko po czym?
Po wierze i już?

Przecież wśród myślących, to nie ma szans
Albo wytłumaczysz albo wpadam w trans :-))

No bądź tak miły.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-13 23:04:36

Temat: Odp: Samotność Chrystusa
Od: "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Joaśka
No przyznam ...
ale powiedz
co rozumiesz przez

> Gdyby tak KK zechcial czasami rozumiec Biblie mniej doslownie i przez
> stulecia nie angazowal sie w jej skrupulatna redakcje-weryfikacje:)

Czy chodzi o prostotę interpretacji czy o jej dowolność zależną od potrzeb?
Czy o coś innego, czego robaki nie rozumieją?

eTaTa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-13 23:27:04

Temat: Re: Samotność Chrystusa
Od: Joanna <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 9nrdv2$6rj$...@n...onet.pl, eTaTa - eChild at
e...@p...onet.pl wrote on 14-09-01 1:04:

> Użytkownik Joaśka
> No przyznam ...
> ale powiedz
> co rozumiesz przez
>
>> Gdyby tak KK zechcial czasami rozumiec Biblie mniej doslownie i przez
>> stulecia nie angazowal sie w jej skrupulatna redakcje-weryfikacje:)
>
> Czy chodzi o prostotę interpretacji czy o jej dowolność zależną od potrzeb?
> Czy o coś innego, czego robaki nie rozumieją?
>
> eTaTa
>
>

O udawanie, ze to nie jest interpretacja, lecz monolit?
Chodzi mi o wykladnie powszechna, o zakaz myslenia, o wykladnie. Czy prosta?
Zbyt doslowna? Nie oceniam. Chodzi mi o niestalanie wykladni, chyba.

Pierwszy raz zaczelam naprawde rozumiec cale bogactwo "Ojcze nasz" po
przeczytaniu jej reintrepretacji w ramach magii Kahunow. To bylo zywe slowo,
a nie sztywna, spetryfikowana klepanka. I nie chodzi o konkretna
interpretacje, ale o sam proces uruchomienia myslenia, refleksji.

Ale nie jestem katoliczka, wiec wchodze niepotrzebnie w parade. Do Biblii
podchodze jak do literatury - swietnej, niemal Ksiegi, wiec
nie-mozliwej-do-wyczerpania w jednej "wlasciwej" interpretacji, w ramach
jednej obowiazujacej lektury.

Pozdr.
w miedzyczasie pracy
oderwana
od rzeczywistosci
J.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-14 09:15:01

Temat: Re: Samotność Chrystusa
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa - eChild:
> No bądź tak miły.

A co takiego chcialbys miec wytlumaczone
konkretnie? :)

Pozdrawiam,
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-14 09:23:26

Temat: Re: Samotność Chrystusa
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

Andrzej Litewka:
> Ja proponuję zaglądnąć do Nowego Testamentu,
> w którym sam Jezus wiele razy krytykuje sposób
> pojmowania świata np. przez faryzeuszy, którzy właśnie
> opierali się na Starym Testamencie.

Nie pisalem ze stare ksiegi stanowia dla mnie wylaczna
zawartosc Biblii.

To o czym piszesz jest bardziej zlozone niz sadzisz.
Ta opinia swiadczy ze masz bardzo male rozeznanie
w tresci samej ewangelii.

Stare ksiegi nadaja ewangelii pewien gleboki kontekst.

Wiele wypowiedzi Jezusa nawiazywalo do slow z Tory
czy z ksiag prorockich.

Pomijanie starych ksiag jest troche jak pomijanie definicji
elementarnych pojec IMO i prowadzi do takiego 'zrozumienia'
kwestii zasadniczych jakie m.in. Ty sam prezentujesz.

Pozdrawiam,
Czarek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-14 10:07:00

Temat: Odp: Samotność Chrystusa
Od: "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik cbnet
> A co takiego chcialbys miec wytlumaczone
> konkretnie? :)

Jakoś do tej pory nie zobaczyłem tego co Ty.
To jakby pewnik.
Pytanie co zobaczyłeś i w czym trwasz?

Widzę:
Traktujesz jak gwarant.
Masz tez misje.

Dotąd prowadzący ujawniali co, gdzie, kiedy
dlaczego i po co.

Ty nie.
Nowa koncepcja?
Ok.

No ale człekowi potrzebny jest krzyż,
bo jak udowodnić realność bez krzyża?

Może Don Kichacz w Tobie drzemie.
Bo nie da się argumentów, zamienić w paplenie.

Trzeba podstawy myślenia wyłuszczyć
by ktoś się zgodził, a ktoś po bluźnił.

eTaT


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-14 10:18:38

Temat: Odp: Samotność Chrystusa
Od: "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Joanna

> O udawanie, ze to nie jest interpretacja, lecz monolit?
> Chodzi mi o wykladnie powszechna, o zakaz myslenia, o wykladnie. Czy prosta?
> Zbyt doslowna? Nie oceniam. Chodzi mi o niestalanie wykladni, chyba.

resztę ciachem traktuje bo się zgadzam
i wielkość dzieła doceniam
z każdą nową hipotezą zawartą w nim.
Ok.

Jedno mnie troszkę dziwi
skąd wśród tak doświadczonych, acz nie douczonych shizoli
taka wiedza o psychologii człowieka?
Skąd ta mądrość wiedzy - no skąd?
Zwłaszcza, że potomni tej wiedzy nie wskazują (może)

poprostu myślę i już

wzdrówki
eTaTa



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Molestowanie seksualne, prosba o pomoc...
Żaba a sprawa polska :))
mózg mężczyzny
zapraszam na czta naukowego
I numer magazynu #PeCet.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »