Samotność Chrystusa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2001-09-15 14:33:49

Temat: Re: Samotność Chrystusa
Od: "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Joanna"
> Ale nie jestem katoliczka...

To kim?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-09-15 14:38:35

Temat: Re: Samotność Chrystusa
Od: "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"cbnet"
> Ta opinia swiadczy ze masz bardzo male rozeznanie
> w tresci samej ewangelii.

Ta opinia świadczy, że masz bardzo duże pojęcie o mojej niewiedzy w treści
samej ewangelii :)

> Pomijanie starych ksiag jest troche jak pomijanie definicji
> elementarnych pojec...

Zgadzam się!
Ale fakt jest taki, że od czasu Chrystusa pewne sprawy ze ST troszku się
zmodyfikowały.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-15 14:41:40

Temat: Re: Samotność Chrystusa
Od: "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"marzenka" o konserwatyżmie Krakowa:
> Przesadzasz

Przesadzałem w podstawówce... jak opiekowałe się kwiatami doniczkowymi w
sali lekcyjnej :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-15 16:16:28

Temat: Re: Samotność Chrystusa
Od: Joanna <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 9...@a...krakow, Andrzej Litewka at
a...@p...onet.pl wrote on 15-09-01 16:32:

> "Joanna"
>> O ile wierzyc w objawienia i doswiadczenia mistyczne.
>
> Błogosławieni co nie widzieli a uwierzyli.

No coz - nie wszystkich bylo sadzone:)

>
>
>> Krzyz do symbol, a nie obraz Boga.
>
>
> Obrazujący wiarę w Boga.
Ale nie Boga. A o obrazach Boga byla mowa.
>
>
>> To Bog powiedzial? Czy Jezus Chrystus?
>
> A kimże jest Jezus jak nie BOGIEM !!!!!!

Synem Bozym?
Prorokiem?
Czlowiekiem?

Jeszcze nie bylo tak, zeby sceptyk z wierzacym sie dogadali:)
Nie ma takiego mostu.
I nie ma takiej koniecznosci:)

pozdr. Krakow ze slonecznej Wawy
J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-15 16:18:01

Temat: Re: Samotność Chrystusa
Od: Joanna <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 9...@a...krakow, Andrzej Litewka at
a...@p...onet.pl wrote on 15-09-01 16:33:

> "Joanna"
>> Ale nie jestem katoliczka...
>
>
> To kim?

nikim
czlowiekiem
prochem marnym
myslacaa malpa na 2 nogach
ta ktora jest
ta ktorej nie bedzie
nie wiem
:)
J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-16 08:30:17

Temat: Re: Samotność Chrystusa
Od: b...@n...pl szukaj wiadomości tego autora

Andrzej Litewka <a...@p...onet.pl> naskrobal:
> A kimże jest Jezus jak nie BOGIEM !!!!!!

czlowiekiem byc juz nie moze, bo przeciez juz umarl.

--wb

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-16 20:17:01

Temat: Re: Samotność Chrystusa
Od: "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Joanna"
> Jeszcze nie bylo tak, zeby sceptyk z wierzacym sie dogadali:)

Zwłaszcza baba z chłopem ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-16 20:18:35

Temat: Re: Samotność Chrystusa
Od: "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

<b...@n...pl>
> czlowiekiem byc juz nie moze, bo przeciez juz umarl.

To masz złe dane, bo po trzech dniach zmartwychwstał.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-17 07:35:23

Temat: Re: Samotność Chrystusa
Od: b...@n...pl szukaj wiadomości tego autora

Andrzej Litewka <a...@p...onet.pl> naskrobal:
>> czlowiekiem byc juz nie moze, bo przeciez juz umarl.
> To masz złe dane, bo po trzech dniach zmartwychwstał.

Czlowiek jako czlowiek to kupa popychajacych sie atomow.
Jesli jego cialo nie zmienilo sie przez 2000 lat to to juz czlowiek raczej
nie jest a raczej tylko Bog. (jesli zakladamy, ze wciaz zyje).
Jednak slowa ,,wstapil do nieba'' mozna roznie interpretowac.
A przeciez on tam wstapil.
Czlowiek 3 dni po smierci jest juz w stanie rozkladu.
tak samo slowo ,,Bog'' nie powinno miec nic wspolnego z materia
bo Bog to Bog a nie kupa popychajacych sie atomow.

--wb

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-17 08:35:21

Temat: Re: Samotność Chrystusa
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

Andrzej Litewka:
> Zgadzam się!
> Ale fakt jest taki, że od czasu Chrystusa pewne sprawy
> ze ST troszku się zmodyfikowały.

Prawa Boga wyrazone w _Jego_ dekalogu sa niezmienne.
Niezmienny jest takze sposob interpretacji tego dekalogu.
Potwierdzeniem tej niezmiennosci dekalogu sa zwlaszcza
teksty Izajasza, jeden z najbezposredniejszych przekazow
pietnujacych balwochwalstwo i pokazujacy sposob oceny
tej _ustawicznej_ 'slabosci ludzkiej' przez Boga.

Potrafisz podac _jakie_ konkretnie 'sprawy' zmodyfikowane
w porownaniu z ST?
Potrafisz wespszec Swa 'uogolniona teze' czyms konkretnym? :)

Tak naprawde modyfikacji ulegla tylko jedna rzecz, ktora jest
calkiem nowa niejako i nie dotyczy _na_dzis_ wszystkich, nic
poza tym.

Kto Ci powiedzial ze w porownaniu z ST 'pewne sprawy
sie zmodyfikowaly'? :)

Czarek