| « poprzedni wątek | następny wątek » |
211. Data: 2009-12-05 08:59:33
Temat: Re: Sanderowi, mojej jedynej usentowej miłości, mojemu niedościgłemu marzeniu, mojej wiecznej tęsknocie...Aicha pisze:
> Może to uczennice?
>
Przez chwilę mi przemknęło, że może córki...
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
212. Data: 2009-12-05 09:00:28
Temat: Re: Sanderowi, mojej jedynej usentowej miłości, mojemu niedościgłemu marzeniu, mojej wiecznej tęsknocie...Paulinka pisze:
> Lepsze pisał Kochanowski w XI wieku.
Toś biedaka postarzyła! ;)))
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
213. Data: 2009-12-05 09:02:04
Temat: Re: Sanderowi, mojej jedynej usentowej miłości, mojemu niedościgłemu marzeniu, mojej wiecznej tęsknocie...Magdulińska pisze:
> Iza, nie daj się. Pisz dalej.
> Czekamy na kolejne wiersze.
>
> Kto wie, może znajdzie się ktoś, kto Ciebie doceni i wyda Twoje wiersze.
To jest świetna myśl!
Proponuję jednak pl.hum.poezja. Tam są profesjonaliści od wierszy.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
214. Data: 2009-12-05 09:23:52
Temat: Re: Sanderowi, mojej jedynej usentowej miłości, mojemu niedościgłemu marzeniu, mojej wiecznej tęsknocie...
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hfd7jq$l9s$4@atlantis.news.neostrada.pl...
> Paulinka pisze:
>
>> Lepsze pisał Kochanowski w XI wieku.
>
> Toś biedaka postarzyła! ;)))
>
> Ewa
O całe 5 wieków.
A że Kochanowski czerpał z Horacego... to już insza inszość.
Tylko,że nie mamy do końca pewności, czy Homer istniał.
Najprawdopodobniej był aojdem (wędrownym śpiewakiem), ślepcem i ktoś
spisywał jego słowa....
To tylko tak na marginesie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
215. Data: 2009-12-05 09:42:39
Temat: Re: Sanderowi, mojej jedynej usentowej miłości, mojemu niedościgłemu marzeniu, mojej wiecznej tęsknocie...Użytkownik medea napisał:
>> Żeby być krytykiem, to trzeba mieć wiedzę i coś w życiu osiągnąć - w
>> danej dziedzinie.........
>
> Prawdziwa cnota krytyk się nie boi.
>
znaczy krytyk nie musi miec cnot zeby krytykowac? :))))))
--
bla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
216. Data: 2009-12-05 09:44:34
Temat: Re: Sanderowi, mojej jedynej usentowej miłości, mojemu niedościgłemu marzeniu, mojej wiecznej tęsknocie...
Użytkownik "gazebo" <g...@c...net> napisał w wiadomości
news:hfda1u$qps$2@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik medea napisał:
>>> Żeby być krytykiem, to trzeba mieć wiedzę i coś w życiu osiągnąć - w
>>> danej dziedzinie.........
>>
>> Prawdziwa cnota krytyk się nie boi.
>>
>
> znaczy krytyk nie musi miec cnot zeby krytykowac? :))))))
>
> --
> bla
Gaziu, cnót, czy cnoty? :D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
217. Data: 2009-12-05 10:09:14
Temat: Re: Sanderowi, mojej jedynej usentowej miłości, mojemu niedościgłemu marzeniu, mojej wiecznej tęsknocie...Użytkownik Magdulińska napisał:
>>>> Żeby być krytykiem, to trzeba mieć wiedzę i coś w życiu osiągnąć - w
>>>> danej dziedzinie.........
>>> Prawdziwa cnota krytyk się nie boi.
>>>
>> znaczy krytyk nie musi miec cnot zeby krytykowac? :))))))
>
> Gaziu, cnót, czy cnoty? :D
>
a ktory krytyk ma cnote? :]
--
bla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
218. Data: 2009-12-05 10:28:33
Temat: Re: Sanderowi, mojej jedynej usentowej miłości, mojemu niedościgłemu marzeniu, mojej wiecznej tęsknocie...Użytkownik "medea" napisał:
> > Może to uczennice?
> Przez chwilę mi przemknęło, że może córki...
Odreagowują katolickie rygory? :)
--
Pozdrawiam - Aicha (płci niewiadomej;))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
219. Data: 2009-12-05 10:50:44
Temat: Re: Sanderowi, mojej jedynej usentowej miłości, mojemu niedościgłemu marzeniu, mojej wiecznej tęsknocie...Użytkownik "medea" napisał:
> >>>> Nie podoba się, to wyjazd - nikt Ciebie tutaj na siłę nie trzyma.
> >>>> Po co masz się męczyć......
> > Mówię (piszę) w imieniu swoim, Izuni i Ikseleczki, że takie by(d)leco
> > nie jest w stanie nas niczym obrazić.....
> Ależ IxI ma koleżanki! Coraz lepsze!
Niestety mają tu o wiele większy odzew niż na appmie. Trzeba im trochę
kanałów energetycznych pozamykać.
--
Pozdrawiam - Aicha (płci niewiadomej;))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
220. Data: 2009-12-05 11:16:51
Temat: Re: Sanderowi, mojej jedynej usentowej miłości, mojemu niedościgłemu marzeniu, mojej wiecznej tęsknocie...Dnia Sat, 5 Dec 2009 10:23:52 +0100, Magdulińska napisał(a):
> Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:hfd7jq$l9s$4@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Paulinka pisze:
>>
>>> Lepsze pisał Kochanowski w XI wieku.
>>
>> Toś biedaka postarzyła! ;)))
>>
>> Ewa
>
> O całe 5 wieków.
> A że Kochanowski czerpał z Horacego... to już insza inszość.
> Tylko,że nie mamy do końca pewności, czy Homer istniał.
> Najprawdopodobniej był aojdem (wędrownym śpiewakiem), ślepcem i ktoś
> spisywał jego słowa....
...i to z przekazu ustnego wiele lat po.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |