« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2005-05-09 20:03:43
Temat: Re: OK. No to czym sciolkujesz?> Sam bym sie chetnie pozbyl kory z ogrodu, ale nie widze alternatywy.
Zwir i mech - jak w japonskich ogrodach
Elfir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2005-05-09 20:25:26
Temat: Re: Sciolkowanie kora> Jest - goła ziemia bez żadnej roślinki, a na tym poukładane kwietniki w
> oponach.
> To mi się już bardziej podoba łączka gwiazdnicowo-mniszkowo-tasznikowa
> pozdrowienia
> Ania
Opony to inna sprawa !!!
Ale ja mam w pamięci obraz rozarium zarośnięte chwastem zielonym do
połowy róż oraz pędy oblepione wydzielinami mszyc ... blee ... jak koszmar
senny :-(((
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2005-05-09 20:38:45
Temat: Re: Sciolkowanie koraboletus <b...@o...pl> napisał(a):
> > Toż Andre pytał o korę okorowaną, a nie taką na drzewach...
>
> Ty jednak twierdziłeś, że w lesie śladowe jej ilości;-)
>
> > A czymże Ty ściókujesz?
>
> Rośliny mnie wyręczają zrzucając płatki
> i listeczki, tudzież badylki i gałązeczki.
>
> > Pozdrowienia
> > Jan
>
> Pozdrawia jak w lesie boletus
Chcesz 3-5 tys. tegorocznych sadzonek klonów, które mimo kory wyrosły?
Oferta ważna do jutra, no może jeszcze pojutrze.
;-)
pozdr. Jerzy
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |