| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-09-04 10:24:53
Temat: Sens wiary w DobroNiedźwiedź sporządził listę zwierząt, które chce zjeść. Oczywiście
dowiedziały się o tym zwierzęta z lasu i wpadły w panikę. Nazajutrz do
niedźwiedzia przyszedł jeleń i pyta:
- Niedźwiedziu, jestem na liście?
- Tak.
- No tak, rozumiem. Słuchaj, daj mi jeden dzień, żebym pożegnał się z
rodziną. A potem mnie zjesz.
Niedźwiedź się zgodził i zjadł jelenia dopiero na drugi dzień. Jako następny
przyszedł wilk i pyta:
- Niedźwiedziu, czy jestem na liście?
- Jak najbardziej.
- Ojej, straszne. Słuchaj, pozwol mi żyć jeszcze jeden dzień, a ja pożegnam
się z najbliższymi. A potem mnie zjesz.
I znowu ugodowy niedźwiedź zjadł swoją ofiarę dopiero na drugi dzień. Potem
do niedźwiedzia przyszedł zajączek i pyta:
- Słuchaj, czy jestem na liście?
- Tak, jesteś.
- A nie mógłbyś mnie skreślić?
- Nie ma sprawy.
CKP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-09-04 16:59:36
Temat: Re: Sens wiary w DobroDnia 2004-09-04 12:24, Użytkownik Cyprian K.Peterka napisał:
[...]
Pułapka
Nauczycielka poleciła dzieciom skonstruować pułapkę na myszy. Na drugi
dzień sprawdza prace. Podchodzi do Jasia. Jaś przyniósł deseczkę, w nią
wbity gwóźdź i na tym gwoździu serek. Pani pyta jak to działa, on na to,
że myszka podchodzi, je serek, aż nagle jej gardziołko nabija się na gwóźdź.
- Ale to makabryczne! Wymyśl coś innego - mówi do Jasia.
Na drugi dzień Jasio przynosi inną deseczkę i na niej w dwóch miejscach
przymocowany serek, a miedzy tymi serkami żyletka.
- Jak to działa? - pyta nauczycielka.
- Myszka podchodzi i zaczyna się zastanawiać, który serek zjeść, patrząc
raz na jeden serek, raz na drugi. No i tak długo zastanawia się, i kręci
główką, aż szyjka przetnie się na tej żyletce.
- Ale makabryczne! - krzywi się nauczycielka. - Wymyśl coś innego.
Na trzeci dzień przynosi Jasio swój wynalazek. Pani ogląda pułapkę i pyta:
- Jasiu, dlaczego twój projekt to tylko mała deseczka?
- To jest moja pułapka na myszy.
- Więc powiedz, jak działa.
- Myszka podchodzi do deseczki, chwyta ją w łapki, wali się nią po
głowie i krzyczy: "Nie ma serka, nie ma serka!!!".
--
Proximus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-04 20:12:25
Temat: Re: Sens wiary w Dobro Użytkownik "Proximus"
Co chciales przez te durnote powiedziec?
Jakie bylo przeslanie?
CKP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-04 21:23:25
Temat: Re: Sens wiary w DobroDnia 2004-09-04 22:12, Użytkownik Cyprian K.Peterka napisał:
> Co chciales przez te durnote powiedziec?
> Jakie bylo przeslanie?
Potraktowałem Twojego posta jako kawał i też wysłałem kawał. Ale chyba
nawet nie był śmieszny, więc wybacz Cyprianie. Postaram się, aby taka
sytuacja nie miała więcej miejsca ;-)
Pozdrawiam ciepło
--
Proximus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |