| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-06-16 09:11:23
Temat: Serce wali...Serce nagle zaczyna kolatac. Nie coraz szybciej, tylko nagle przyspiesza
szalenie. Po paru/nastu lub wiecej minutach nagle przestaje kolatac. Nie
bije coraz wolniej tylko wraca od razu do normalnego rytmu. Pare lat temu
miewalam to ok 2 razy w tygodniu. Probowalam sie dowiedziec o co chodzi,
jeden lekarz powiedzial ze od wysilku, drugi ze nerwy i nie mam sie
przejmowac. Jednak chyba ani razu nie zdarzylo mi sie to wtedy, kiedy bylam
naprawde zdenerwowana lub zmeczona wysilkiem.
Ok 3,4 lata temu prawie przeszlo, zdarzało sie moze raz, dwa razy w roku i
krociutko.
Ale teraz znowu czesciej. Nie jest to bardzo uciazliwe, ale chcialabym
wiedziec, co to jest naprawde.
Dziekuje za uwagi
Sabina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-06-16 21:32:05
Temat: Re: Serce wali...Na moje studenckie jeszcze oko/ucho/nos ? opis pasuje do napadowego
czestoskurczu , ale o jakiej etiologii ,to stwierdzi dobry kardiolog .
Piotr Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-06-16 22:13:16
Temat: Re: Serce wali...> Na moje studenckie jeszcze oko/ucho/nos ? opis pasuje do napadowego
> czestoskurczu , ale o jakiej etiologii ,to stwierdzi dobry kardiolog .
>
> Piotr Sowa
>
>
>
Nie rozumiem dlaczego zadasz "dobrego kardiologa" ? Zadanie wydaje sie proste i
z wydrukiem proby holterowskiej powinien sobie znakomicie radzic lekarz
rodzinny.
Jezeli bedziemy do wszystkich latwiejszych zadan wzywali "dobrego specjaliste",
to lekarzy w Polsce zabraknie.
A tak przy okazji : ile lat ma pacjentka ? Inne schorzenia ? Wynik badania
fizykalnego ? Jaki jest poziom sTSH ? Spoczynkowe EKG ?
Pozdrawiam
dradam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-06-17 21:50:58
Temat: Re: Serce wali...
Użytkownik <x...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:703d.00000002.3b2bd9fc@newsgate.onet.pl...
> > Na moje studenckie jeszcze oko/ucho/nos ? opis pasuje do napadowego
> > czestoskurczu , ale o jakiej etiologii ,to stwierdzi dobry kardiolog .
Duzo z tego nie rozumiem, powiedzcie tylko prosze, czy nalezy sie tym jakos
przejac.
A moze to cos wyjasni: ostatnio to "wyskoczylo" gdy sie gwaltownie po cos
schylilam i wyprostowalam. Juz kiedys (pamietam 1 raz) bylo podobnie,
rowniez przy schyleniu. Ale najdluzszy "atak" mialam gdy spacerkiem w
sloncu, spokojnie, usmiechnieta wracalam do domu ze szkoly. To trwalo ok
godziny. Zdaje mi sie, ze zdarzalo mi sie to i w zupelnie statycznych
pozycjach, ale wszystkich "razow" nie pamietam.
> > Piotr Sowa
>
> Nie rozumiem dlaczego zadasz "dobrego kardiologa" ? Zadanie wydaje sie
proste i
> z wydrukiem proby holterowskiej powinien sobie znakomicie radzic lekarz
> rodzinny.
> Jezeli bedziemy do wszystkich latwiejszych zadan wzywali "dobrego
specjaliste",
> to lekarzy w Polsce zabraknie.
Pewnie masz racje... Mysle ze w kazdym wypadku najwazniejszy jest lekarz
pierwszego kontaktu, ktory zechce sie pacjentem zajac, ewentualnie posylajac
do specjalisty. Ale na temat jak trudno dobrego (i nie przemeczonego)
lekarza znalezc pewnie sie juz tu dyskutowalo, choc grupy nie sledze.
> A tak przy okazji : ile lat ma pacjentka ? Inne schorzenia ? Wynik badania
24 (o, juz jestem pacjentka ;-) ).
Jesli chodzi o powazniejsze schorzenia, to w liceum czyli w czasie
najczestszych "atakow" przyspieszonego bicia serca dlugo kaszlalam i jedna
pani doktor stwierdzila u mnie astme, za pare miesiecy inna pani doktor
stwierdzila, ze to niemozliwe. Bo astma znikla. A nawet laczylam te dwie
sprawy, bo slyszalam o atakach dusznosci zwiazanych z astma, a ja poczatkowo
zauwazalam tylko, ze cos mnie zatyka w klatce piersiowej, potem zauwazylam,
ze przy tym serce kolacze.
> fizykalnego ? Jaki jest poziom sTSH ? Spoczynkowe EKG ?
Nie wiem co to jest badanie fizykalne i sTSH, EKG nie mialam robionego od
wieeeeelu lat, wtedy bylo ok. Tyle powiem, ze ile razy sluchano mi serca lub
sprawdzano cisnienie - wszystko bylo ok.
> Pozdrawiam
>
> dradam
Rowniez i dziekuje za zainteresowanie
Sabina
Ps. Boje sie, ze nakrzyczecie na mnie, ze chce byc leczona przez internet.
Nie, po prostu pomyslalam, ze moze ktos z Was domysli sie, co to moze byc,
bo moze spotkal sie z czyms takim, lub ma po prostu wiedze na ten temat.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-06-17 23:50:40
Temat: Odp: Serce wali...> Duzo z tego nie rozumiem, powiedzcie tylko prosze, czy nalezy sie tym
jakos
> przejac.
Nie chce odpowiadac za przedmowcow, ale to znaczy, ze warto sie udac do
lekarza. Badania nie beda bolesne, po prostu Holter (dobowy zapis EKG).
Zakladasz taki maly aparacik, nosisz caly czas i notujesz, co robisz...
Oprocz tego badanie krwi - jedyny "problem" to pobranie probki...
To pozwoli najprawdopodobniej postawic odpowiednia diagnoze...
> Ps. Boje sie, ze nakrzyczecie na mnie, ze chce
> byc
> leczona przez internet.
>Nie, po prostu pomyslalam, ze moze ktos z Was
> domysli sie, co to moze byc,
>bo moze spotkal sie z czyms takim, lub ma po
> prostu wiedze na ten temat.
Niestety, bez tych badan jest to niemozliwe na 100%, rozne moga byc
przyczyny tych dolegliwosci. Domyslic sie mozna, ale z cala
odpowiedzialnoscia stwierdzic - nie wolno i nie mozna.
> Nie wiem co to jest badanie fizykalne
To po rostu badanie przez lekarza. A wiec nie wywiad, nie badania
dodatkowe (jaka glupia nazwa) itd. Czyli osluchiwanie, opukiwanie (:-),
ogladanie, palpacja (bo "obmacywanie" mi sie troche glupio kojarzy :)
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2001-06-18 12:22:39
Temat: Re: Serce wali...On Mon, 18 Jun 2001, kk wrote:
> Nie chce odpowiadac za przedmowcow, ale to znaczy, ze warto sie udac do
> lekarza. Badania nie beda bolesne, po prostu Holter (dobowy zapis EKG).
> Zakladasz taki maly aparacik, nosisz caly czas i notujesz, co robisz...
> Oprocz tego badanie krwi - jedyny "problem" to pobranie probki...
> To pozwoli najprawdopodobniej postawic odpowiednia diagnoze...
moze jednak zaczac od wywiadu chorobowego, zmierzenia cisnienia
krwi ... z sugestia Holtera - moze na potem, choc nie wykluczone,
ze to badanie bedzie wskzane ...
P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2001-06-18 15:05:34
Temat: Odp: Serce wali...> moze jednak zaczac od wywiadu chorobowego, zmierzenia cisnienia
> krwi
Ale chyba nie przez internet? - dlatego wlasnie napisalem :
"ale to znaczy, ze warto sie udac do lekarza"
> ... z sugestia Holtera - moze na potem, choc nie wykluczone,
> ze to badanie bedzie wskzane ...
Zle sie wyrazilem, nie chcialem sugerowac koniecznosci wykonania
Holtera, a tylko opisac ewt. stoswane badania i podkreslic, ze sa
bezbolesne i malo klopotliwe. W koncu, jesli ktos z takimi problemami
nie szuka pomocy u lekarza, tylko na liscie, to na moj gust albo oznacza
to, ze ma przykre doswiadczenia z kontaktow ze sluzba zdrowia, albo sie
takiej wizyty boli.
Ale moze troche przeintelektualizowalem...
> <P...@a...torun.pl>
> [http://www.am.torun.pl/~pekasz]
Pozdrawiam AM w Toruniu (moze wreszcie sie dorobicie swojej, toz to
wstyd, zeby Torunianie musieli dojezdzac do Bydgoszczy ;)
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2001-06-18 16:40:37
Temat: Re: Serce wali...
Użytkownik "Sabinka" <s...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:9ggh76$2im$3@news.tpi.pl...
> Serce nagle zaczyna kolatac. Nie coraz szybciej, tylko nagle przyspiesza
> szalenie. Po paru/nastu lub wiecej minutach nagle przestaje kolatac. Nie
> bije coraz wolniej tylko wraca od razu do normalnego rytmu. Pare lat temu
> miewalam to ok 2 razy w tygodniu. Probowalam sie dowiedziec o co chodzi,
> jeden lekarz powiedzial ze od wysilku, drugi ze nerwy i nie mam sie
> przejmowac. Jednak chyba ani razu nie zdarzylo mi sie to wtedy, kiedy
bylam
> naprawde zdenerwowana lub zmeczona wysilkiem.
> Ok 3,4 lata temu prawie przeszlo, zdarzało sie moze raz, dwa razy w roku i
> krociutko.
> Ale teraz znowu czesciej. Nie jest to bardzo uciazliwe, ale chcialabym
> wiedziec, co to jest naprawde.
> Dziekuje za uwagi
> Sabina
Wygląda na częstoskurcz nadkomorowy.
Przeszło mi jak się ożeniłem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2001-06-18 22:18:44
Temat: Re: Serce wali...
Użytkownik "Max" <W...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:9glb7c$84s$1@news.tpi.pl...
> Wygląda na częstoskurcz nadkomorowy.
> Przeszło mi jak się ożeniłem.
Ja zamazpojscie mam dopiero w planach ;-) Moze u mnie zadziala odwrotnie :-)
Rozumiem ze poszedles z tym do lekarza, ktory po badaniach stwierdzil ten
czestoskurcz.
Co to byly za badania?
Czy lekarz nie probowal bagatelizowac tak jak u mnie mowiac ze nerwy lub
zmeczenie?
Czy to sie leczy?
Dzieki, pozdrowienia dla zony :-)
Sabina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2001-06-18 22:37:56
Temat: Re: Serce wali...
Użytkownik "kk" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9glaem$o0r$1@news.onet.pl...
> > moze jednak zaczac od wywiadu chorobowego, zmierzenia cisnienia
> > krwi
>
> Ale chyba nie przez internet? - dlatego wlasnie napisalem :
> "ale to znaczy, ze warto sie udac do lekarza"
Moze sie jednak udam jeszcze raz i wymoge zainteresowanie swoja osoba...
tylko, ze np. co do mierzenia cisnienia, nie wiem jak jest podczas
kolatania, ale cisnienie ogolnie mam ok , mierzylam nawet niedawno. Mysle,
ze najlepiej byloby zbadac cisnienie czy posluchac serca w trakcie tego
kolatania, co byloby nielatwe w zrealizowaniu.
> W koncu, jesli ktos z takimi problemami
> nie szuka pomocy u lekarza, tylko na liscie, to na moj gust albo oznacza
> to, ze ma przykre doswiadczenia z kontaktow ze sluzba zdrowia, albo sie
> takiej wizyty boli.
Raczej sie nie boje pana doktora, lecz skutkow leczenia. Mialam w zeszlym
roku szanse popracowac przez 6 m-cy, w tym czasie podzialo mi sie cos z
gardlem. Probowalam leczyc sie u pana doktora z przychodni, ktory
przepisywal jedne antybiotyki za drugimi, przeszlam do prywatnego, ktory
zaczal robic to samo (zaczelam sie zastanawiac, czy oni nie maja jakiejs
umowy z producentami lekow). Dziwne, ze dopiero zabiegany pan doktor z
pogotowia przepisal mi kolejne antybiotyki, ktore w koncu pomogly.
Z zarobionych pieniazkow duzo nie zostalo, zostaly za to po antybiotykach
slady na ciele, jeszcze wiekszy uraz do lekarzy i zainteresowanie medycyna
naturalna. I to co dobre: postanowilam bardziej uwazac na swe zdrowie.
To jest jedno z moich doswiadczen ze sluzba zdrowia. Jedno z ostatnich.
Pozdrawiam
Sabina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |