Data: 2003-08-15 22:23:10
Temat: Sieroctwo 3
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hmmm... wątkuję i nie zawsze odpowiadam,
ale wszystko czytam - Na mój dusik! :-))
Sytuacja jest taka. Właśnie... dziwna.
Dzisiaj dziewuchy miały jakąś sprzeczkę jak mnie
nie było. Podenerwowanie USA i kłopotami.
I co się okazało? Jedyną osobą którą Mała słucha jestem ja.
I teraz tak.
Wykazuje, objawy zazdrości, gdy ktoś się do mnie przytuli.
Stale sprawdza, co, kto komu podaje, jakby sądząc,
że to, jej się należy.
Przy mnie to aniołek, wystarczy zwykła mina do porozumienia.
Marszczę brwi, odchodzi. Wyszczerzę zęby, już chce się bawić.
Za długo byłem opiekunem?
To zaledwie parę dni!
Kobieca konkurencja?
Widzę, to wszystko i czuje,
ale co z tym kurka zrobić? :-))
Pewnie trzeba 'wyrównać' stosunki. I ok.
Wyrównam.
To dość proste. Jak się nie spieprzy.
ett
Mam mały kłopot pokoleniowy,
co i jak zrobić ze starszą kobietą,
której wydaje się, że to, że przeżyła,
60 lat - jako tako - choć bezsensownie (nadwyżka)
predysponuje, ją do miana zwycięzcy życia?
Choć wszystko się sypie i nic nie gra?
I kurka.
Jak kontrolować cztery zupełnie odmienne kobiety -
nie tłukąc ich kijem bejsbolowym? :-)))
10- 28 - 34 - 63?
Jest, jakiś, na sali muzułmanin?
:-)))
ett
|