JestIle razy zasiewały się przypadkiem te zwykłe astry krzaczaste, tyle razy
siewki były nieciekawe, małe i rzadko rozłożone kwiaty, brudne kolory. W tym
roku dwie siewki okazały się być całkiem ładne, wyższe od rodziców i jakoś
tak "kopulasto" obłożone kwiatami. No i nie warto ich wyrzucać.