« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-02-23 15:53:48
Temat: Re: Skąd tyle agresji?
"natek" <n...@o...pl> wrote in message news:c1d48p$rd3$1@news.onet.pl...
On chce o tym porozmawiac,
> tymczasem mam wrazenie, ze kilka osob radzi mu, by sie po prostu
> zamknal.
O wszystkim mozna konstruktywnie albo nie. Postawienie problemu"
dzisiejszych czasow" jakoby gorszych od wczorajszych szczegolnie
konstruktywne nie jest. Nalezaloby sie roznicom pomiedzy dzisiejszoscia i
wczorajszoscia przyjrzec, aby obie lepiej zrozumiec i poznac. Dopiero wtedy
mozna myslec o srodkach zaradczych na bolaczki.
W kazdym przypadku, niezaleznie od okolicznosci zewnetrznych, istotna role w
odbieraniu zycia odgrywa...wiek. Wraz z dorastaniem, nie tylko zmieniaja sie
oczekiwania jakie swiat ma wobec nas a rowniez my samo pod swoim adresem,
ale takze zachodza w nas powazne zmiany psycho-fizjologiczne.
Tematow jest tutaj wiec kilka. Kazdy z nich moze ( choc nie musi) byc przez
Krzysia podjety. Poki co, Krzys sam jakby nie decydowal sie na rozmowe.
Jego zbojeckie prawo i jego wybor. Nie wiem, dlaczego odpowiedzialnosc za
jego wyciszenie sie probujesz przeniesc na tych, ktorzy akurat te rozmowe
podejmuja.
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-02-23 16:17:39
Temat: Re: Skąd tyle agresji?Użytkownik "Pyzol" <n...@s...ca> napisał w wiadomości
news:c1d7mb$1dgpgj$2@ID-192479.news.uni-berlin.de...
> Nie wiem, dlaczego odpowiedzialnosc za
> jego wyciszenie sie probujesz przeniesc na tych, ktorzy akurat te
rozmowe
> podejmuja.
Wydaje mi sie ze mogl sie poczuc złajany za niemodny czy nieciekawy
temat, wiec go nie kontynuuje. Ty akurat rzeczywiscie piszesz o
przyczynach - bardzo rzeczowo - ale tez upominasz za narzekanie. Nie
sadze, ze ktos tu chce tylko ponarzekac - chyba ze sie nazwie
narzekaniem potrzebe podzielenia sie obserwacja, obawa, porownania
spostrzezen.
Mysle ze nikomu tu nie zalezy na porownywaniu, ze bylo dobrze, a jest
zle - sedno jest w tym "jest zle".
pozdrawiam
Natek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-23 17:17:09
Temat: Re: Skąd tyle agresji?
"natek" <n...@o...pl> wrote in message news:c1d918$j1l$1@news.onet.pl...
> Wydaje mi sie ze mogl sie poczuc złajany za niemodny czy nieciekawy
> temat, wiec go nie kontynuuje.
Mozliwe, ale to nie jest wyjscie - to on chce cos zmienic, prawda?
. Nie
> sadze, ze ktos tu chce tylko ponarzekac - chyba ze sie nazwie
> narzekaniem potrzebe podzielenia sie obserwacja, obawa, porownania
> spostrzezen.
Tak rozmowe trzeba "karmic" odpowiedziami, Krzys tego nie robi.
>
> Mysle ze nikomu tu nie zalezy na porownywaniu, ze bylo dobrze, a jest
> zle - sedno jest w tym "jest zle".
To sedno jest falszywe. Nie jest TYLKO zle. Ustawienie tematu w tak
kategoryczny sposob, pratycznie uniemozliwia kontynuowanie go bez zarzutu o
"probe wyciszenia". Sam temat byl tutaj przerabiany pare razy, ale ja nie
zwyklam odsylac ludzi do archiwum. Stad, jednak, moze, pewne znuzenie
tematem i brak energiczniejszej woli do kontynuowania go. Tutaj toczyly sie,
swego czasu, ciezkie boje z pesymizem typu zaprezentowanego przez Krzysia. Z
niewielkimi skutkami - np. oredownik tego "stylu", Duch, nadal sieje
czarnowidztwo;) a teraz jeszcze ubzdural sobie,ze to jakis temat "tabu".
Zaden temat tabu, tylko malo osob wypowiada sie w tonacji Ducha - co on,
najwyrazniej odbiera jako nabieranie wody w usta.
A moze takich czarnowidzow jest coraz mniej i stad brak chetnych na
rozciaganie tej gumki?
Oby!
:)
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |