Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Skąd u człowieka biorą się problemy...?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Skąd u człowieka biorą się problemy...?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-08-17 08:52:19

Temat: Re: Skąd u człowieka biorą się problemy...?
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...promail.pl> szukaj wiadomości tego autora


eTaTa rozżalony w news:9lbv23$loq$1@news.onet.pl... załkał nad grupą...

(...)
> A całej reszcie dziękuję, bo mi uświadomiła (po za paroma wyjątkami),
> że daleko mi do dołu tej drabiny.
> A grupa jako taka powinna się przenieść na pl.reg.przytulanki. Ot co!

No smutne to że Zjawiskowy nie znalazł tu tego, czego szukał (albo znalazł,
ZABRAŁ, i się nie przyznaje do odniesionych korzyści ;)).
I tylko ciągle w dół i w dół musiał patrzeć, aż go pewnie kark rozbolał...


> Czego tym razem tylko Wam życzę.
> eTaTa

Wylazło obrzydłe szydło z wora... ;)) Rozbiegane oczka, pokój bez klamek...
Jak to dobrze, że to VR i nikt fizycznie nam krzywdy zrobic nie może ;).
Ale pokusa jest wielka. Szkoda, że e-tat odebrano e-Tacie...


--
serdeczności
Allfređ
~~~~~~~~~

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-08-17 11:36:04

Temat: Re: Skąd u człowieka biorą się problemy...?
Od: "Arti" <A...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "dark" <d...@i...pl>

> Skąd u człowieka biorą się problemy, doły, depresje itd??? Jak myślicie?
Stąd, że ludzie wstydzą się pójść do terapełty póki jest jeszcze czas.

--
Arti


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-17 11:44:27

Temat: Re: Skąd u człowieka biorą się problemy...?
Od: Joanna <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 9liviq$ljl$...@n...tpi.pl, Arti at A...@p...onet.pl wrote on
08-17-01 13:36:

> Użytkownik "dark" <d...@i...pl>
>
>> Skąd u człowieka biorą się problemy, doły, depresje itd??? Jak myślicie?
> Stąd, że ludzie wstydzą się pójść do terapełty póki jest jeszcze czas.
>
> --
> Arti
>

Jasne - a grypa bierze sie z tego, ze ludzie nie maja czasu pojsc do lekarza
kiedy sa zdrowi;)
Gdyby bylo tak jak piszesz, to najlepiej by bylo oddawac dzieci zamiast do
zlobka to do teraputy. Problemy biora sie z roznych rzeczy, sa czescia
naszego zycia. Terapeuta jedynie pomaga je rozwiazywac.
Pozdr.
Joanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-17 11:57:46

Temat: Re: Skąd u człowieka biorą się problemy...?
Od: "Kubuś Puchatek" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9lbv23$loq$1@news.onet.pl...
> A grupa jako taka powinna się przenieść na pl.reg.przytulanki. Ot co!
>

A ja bym sie z checia do kogos przytulil ....

K.P.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-17 13:15:51

Temat: Re: Skąd u człowieka biorą sięproblemy...?
Od: "Arti" <A...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Joanna" <c...@p...onet.pl> napisał

> Jasne - a grypa bierze sie z tego, ze ludzie nie maja czasu pojsc do
lekarza
> kiedy sa zdrowi;)

No niezupełnie, zapalenie płuc bierze się często z grypki która się
"jakoś przechodzi", bez lekarza.


--
Arti


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-17 19:01:25

Temat: Re: Skąd u człowieka biorą się problemy...?
Od: "MoM" <g...@y...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik psychoLamer <i...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9ligm8$m63$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik "MoM" <
> >
> > Użytkownik psychoLamer <i...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> > napisał:9lgq6e$al5$...@n...tpi.pl...
> > <...>
> > Wyobraz sobie, ze w pewnym momencie stajesz sie jednoscia ze wszystkim.
Jest
> > to moment, w ktorym postrzegajacy staje sie
> > <itd>
>
> ^^^^ to tylko MoMent ;)

Ten MoMent to inicjacja, wgląd, przebudzenie. To trwałe doświadczenie. Więc
jest to cos o czym wiesz, a nie coś o czym myślisz. Rozumiesz?

> psychoLamer
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-17 19:27:33

Temat: Re: Skąd u człowieka biorą się problemy...?
Od: "psychoLamer" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "MoM" >
> Użytkownik psychoLamer
> >
> > ^^^^ to tylko MoMent ;)
>
> Ten MoMent to inicjacja, wgląd, przebudzenie. To trwałe doświadczenie. Więc
> jest to cos o czym wiesz, a nie coś o czym myślisz. Rozumiesz?

Tak teraz rozumiem - moment przełomowy, a ja głupi pomyslałem najpierw ze
chodzi o chwilowe doznanie olsnienia -tak mi sie to tylko skojarzylo,
bo do głowy by mi nie przyszło że taka chwile mozna zatrzymac na dłuzej,
a co tu mówic o wiecznosci... :(

No może faktycznie ktos potrafi, ale ja go nie spotkam.
Ja o tym nawet nie marzę, wole sie skoncentrować na tym co jeszcze mam.

pozdr.
psychoLamer



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

off topic - PRZESTĘPSTWO, a raczej wykroczenie... (nie czytać!)
Komunikaty podprogowe czy nie podprogowe
Okazywanie uczuc
Rady, rady... super porady.
Dobro i zlo

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »