« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-01-11 01:44:02
Temat: Skonretyzowanie wiedzy.Dla 35-powyżejTemat jw. dla dorastających "for tu".
Alternatywne, rozmycie wiedzy.
Kogoś interesuje?
ett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-01-11 11:39:34
Temat: Re: Skonretyzowanie wiedzy.Dla 35-powyżejeTaTa napisał(a):
> Temat jw. dla dorastających "for tu".
>
> Alternatywne, rozmycie wiedzy.
>
> Kogoś interesuje?
>
> ett
Powiedz coś więcej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-01-11 15:58:09
Temat: Re: Skonretyzowanie wiedzy.Dla 35-powyżej
Użytkownik "Jesus" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dq2qi9$bvi$1@nemesis.news.tpi.pl...
> eTaTa napisał(a):
> Powiedz coś więcej
:-) Kiedyś bywało, iż lud ubogi, wyciągał wcześniej nogi.
Dzięki wiedzy się zmieniło.
Ale, ja nie o tym. :-)))
Przykład:
"Niewątpliwie fMRI pozwala na zidentyfikowanie markerów
wystąpienia otępienia jakim są zmiany w przepływie krwi
przez poszczególne rejony mózgu."
Przez parę ostatnich lat trochę się zmieniło.
Spodziewam się, że to co jest dziś, trendy w temacie,
jest nie cool cywilizacyjnie.
W tym przykładzie "niewątpliwie" oznacza "wydaje mi sie".
To napisał tylko lekarz, nie guru.
Zaleta i wada. Z jednej strony przydatny instrument, z drugiej zaś
laska szamana z kłami rekina. Które są smaczne.
Wydaje mi sie, że jedną z chęci przeludnienia globu, jest
oddanie go w ręce robokopów, jak to też w Matrixie bywało.
Bioenergia. Więcej dwunogich skór, większe zasilanie.
:-)))
Zależy mi "teraz" na jednym takowym przypadku.
I uzupełnienie bieżące 'wiedzy' mi się przyda.
Zwłaszcza, dyskurs nad nią.
A z praktyki.
Zafundowałem sobie półtora roku temu (na koszt idiotów płacących podatki)
Tomografię.
(zawsze mówię, gdy sprawdzę na sobie)
Bzik, bzyk! Elektrofale mnie otoczyły. Miła buzia, w kusym szlafroczku,
zwanym kitelkiem, porozmawiała ze mną. Organa me oglądając powierzchownie.
Acz, szczebiotliwie.
Uważam że, nazwa dla facetów, powinna brzmieć raczej, Edytografia, ale to
pomińmy.
Ważniejszym jednak jest... Fajnie było, a później się porobiło.
Tak zakochany w sobie snob jak ja, zauważył zmiany, ale "później"
nie pozwoliło mu nic pokojarzyć.
Minął rok. Głowił się i trudził, stękał i sapał,
aż załapał. Czas i miejsce, plus cykl.
No problem. I po problemie.
Czerwony kapturek poradził sobie, bez leśniczego, i bez .... no nieważne
:-)))
Jakby, w mózgach, pozornie nic się nie zmieniło. Przez te ostatnie lata.
Choć każdy wyjadacz wie, jak dziecko w łonie, reaguje na dźwięk.
A, tu mu, przyjemnostkę sprawiamy ultrasonografią.
Fotka marna, ale jaki Bobas się urodził! Palce lizać!
Jest ktoś na tyle silny by pociągnąć temat?
:-))
ett
To tylko literki, a w głowach cyferki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-01-11 17:12:54
Temat: Re: Skonk - dodatekObawy. Istniejące przed laty.
"Manipulacja na maksa"
Ziściły się.
No i fajnie było, teraz jest teraz
ett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-01-11 18:03:36
Temat: Re: Skonretyzowanie wiedzy.Dla 35-powyżej
Użytkownik "Jesus" napisał w wiadomości
>> Kogoś interesuje?
>>
>> ett
>
> Powiedz coś więcej
I zrozumialej :)))))))))))
Pozdrawiam Vicky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |