| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-12-27 02:41:17
Temat: SlOmIanY ZapAlWitajcie !
(po raz pierwszy na grupie)
Jako, ze zbliza sie nowy rok, a ja odczuwam brak pewnej waznej cechy, a
nawet jej antyceche, mam zamiar po raz pierwszy zrobic postanowienie
noworoczne. W zwiazku z tym zwracam sie do was z pomoca w rozwiazaniu
owego problemu.
Owym problem jest lenistwo / brak umiejetnosci koncentracji. Problem
ten mnie przesladuje od kiedy tylko pamietam. Jak dotad udawalo mi sie
latwo przeslizgnac przez zycie. Ale zdaje sobie sprawe, ze zaczyna mi
to doskwierac.
W jaki sposob moge pracowac nad swoja pracowitoscia, wytrwaloscia i
koncentracja - tak zeby cos raz rozpoczetego latwo i gladko doprowadzic
do konca.
Chodzi na przyklad o:
- umiejetnosc skupieniu sie na np nauce statystyki i posiedzieniu 4
godzin tak zeby sie nauczyc ( a nie 15 minut tylko ;> )
- skoncentrowaniu sie na czytaniu ksiazki (wyciszeniu wszystkich mysli
i zglebieniu sie w swiecie tego o czym czytam)
- zrobieniu wlasnej strony internetowej (jesli na to wlasnie mam
ochote)
podsumujac o umiejetnosc zawezenia horyzontow kiedy tego potrzebuje -
straceniu watpliwosci, niezadawaniu pytan o sens
Mam nadzieje, ze rozumiecie o co chodzi. Licze na pomoc.
Pozdrawiam,
Daniel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-12-27 09:55:34
Temat: Re: SlOmIanY ZapAlData: 27.12.2006 - autor: d...@l...com - treść:
> Owym problem jest lenistwo / brak umiejetnosci koncentracji. Problem
> ten mnie przesladuje od kiedy tylko pamietam. Jak dotad udawalo mi sie
> latwo przeslizgnac przez zycie. Ale zdaje sobie sprawe, ze zaczyna mi
> to doskwierac.
Nie jest to wada.Czasem jest zaleta.Wazne jest aby znalezc wlasciwy
zawod.
Np. administrator sieci powinien byc leniem.Dzieki temu napisze troche
skryptow poustawia kilka ficzerow aby calosc smigala gladko i aby nie
zawracano mu dupy.
Ja rowniez jestem takim leniem i obibokiem.I calkiem dobrze mi sie
wiedzie.Wazne zeby ludzie korzystajacy z Twoich uslug nie mieli swiadomosci
pozorow jakimi ich karmisz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-12-27 12:23:56
Temat: Re: SlOmIanY ZapAlHEJ :)
fajnie, że ktoś o tym napisał :) ponieważ problem również mnie
dotyczy i ja też szukam sposobu na poprawe.
w moim przypadku wygląda to tak, że jak mam zabrać się za coś
ważnego (ale nudnego) robie wszystko dookoła tylko nie to co trzeba,
z nauką sprowadza sie do tego ze na ostatni dzien przed egzaminem
zostawiam sobie 2 książki do przerobienia.
pozdrawiam Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-12-27 15:14:48
Temat: Re: SlOmIanY ZapAl
> podsumujac o umiejetnosc zawezenia horyzontow kiedy tego potrzebuje -
> straceniu watpliwosci, niezadawaniu pytan o sens
>
> Mam nadzieje, ze rozumiecie o co chodzi. Licze na pomoc.
>
Zadaj sobie pytanie jaki masz cel?
Znajdz ten głowny i dąż do niego inaczej zbładzisz i
bedziesz sobie zawracal dupe blahostkami i stwarzaniem
pozorów ze masz słomiany zapał.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-12-27 16:00:28
Temat: Re: SlOmIanY ZapAlJa moze jestem troche staroświecki ale wyłacz telefon, radio, telewizor
wygon z pokoju wszelkich ludzi i sie ucz. Jak zegar za głośno tyka to go
wyłącz. Przed nauka i w przerwie wywietrz mieszkanie. Podczas nauki
zamknij okno zebyś hałas z zewnatrz nie dochodził(czasem kotki lubia
sobie pofiglowac u mnie na dzielnie straszliwie rozprasza :d) Nie jedz
nic podczas nauki, nie pij, nie pal. Jak jestes głodny lub cos chcesz
robisz sobie przerwe na 15 min. I wracasz. 4 godziny chyba nic Ci nie
dadza bo po 30-60 min i tak efektywnosc nauki drastycznie spadnie. No
chyba ze sie uczysz jakiegoś pseudo humanistycznego .... to ewentualnie.
Nigdy nie obrzeraj sie przed nauka najwyzej po. Postaraj sie spełnic
wszystkie te warunki powinno sie udac.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-12-27 17:49:36
Temat: Re: SlOmIanY ZapAlyoshi napisał(a):
> Nigdy nie obrzeraj sie przed nauka najwyzej po. Postaraj sie spełnic
> wszystkie te warunki powinno sie udac.
wreszcie jakieś konkretne porady na tej grupie
szacun
--
http://trener.blog.pl
SEKS. PORNO. KAMERKI.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-12-27 23:44:37
Temat: Re: SlOmIanY ZapAl
yoshi wrote:
> Ja moze jestem troche staroświecki ale wyłacz telefon, radio, telewizor
> wygon z pokoju wszelkich ludzi i sie ucz. Jak zegar za głośno tyka to go
> wyłącz. Przed nauka i w przerwie wywietrz mieszkanie. Podczas nauki
> zamknij okno zebyś hałas z zewnatrz nie dochodził(czasem kotki lubia
> sobie pofiglowac u mnie na dzielnie straszliwie rozprasza :d) Nie jedz
> nic podczas nauki, nie pij, nie pal. Jak jestes głodny lub cos chcesz
> robisz sobie przerwe na 15 min. I wracasz. 4 godziny chyba nic Ci nie
> dadza bo po 30-60 min i tak efektywnosc nauki drastycznie spadnie. No
> chyba ze sie uczysz jakiegoś pseudo humanistycznego .... to ewentualnie.
> Nigdy nie obrzeraj sie przed nauka najwyzej po. Postaraj sie spełnic
> wszystkie te warunki powinno sie udac.
No to moze inaczej - jedyne na czym moge sie skoncentrowac to
przegladanie witryn internetowych - co oczywiscie skutkuje wysoka
wiedza ogolna i celowa, ale zupelnie nie idzie mi z
ksiazkami/podrecznikami - brak hieprlaczy, odsylaczy, mozliwosci
komentowania ;>
Ciezko mi wytlumaczyc istote problemu, ale wyglada to mniej wiecej tak,
ze widze efekt koncowy jak juz wszystko umiem, ale zupelnie nie widze
sie w rolach posrednich - uczenia sie czegos.
Nie chodzi mi tu tylko o nauke, ale o ogolna ceche postawy/osobowosci -
tytulowy slomiany zapal.
Nie chodzi tu tylko o nauke - byc moze w tym przypadku porady sie
sprawdza.
Po prostu naduzywam zasady "co masz zrobic dzis zrob pojutrze, bedziesz
mial dwa dni wolnego".
Dziekuje za odpowiedz - moze jeszcze da sie cos dodac ?
pozdrawiam,
daniel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-12-27 23:50:07
Temat: Re: SlOmIanY ZapAl
Garandiela wrote:
> HEJ :)
> fajnie, że ktoś o tym napisał :) ponieważ problem również mnie
> dotyczy i ja też szukam sposobu na poprawe.
> w moim przypadku wygląda to tak, że jak mam zabrać się za coś
> ważnego (ale nudnego) robie wszystko dookoła tylko nie to co trzeba,
> z nauką sprowadza sie do tego ze na ostatni dzien przed egzaminem
> zostawiam sobie 2 książki do przerobienia.
Dokladnie tak Agato. A przeciez tak fajnie byloby sie pouczyc po 15
minut dziennie i przed egzaminem wyjsc na piwo ;-)
Jak dotad sobie probowalem wytlumaczyc, ze to co mnie interesuje to nie
musze sie uczyc, bo samo mi wchodzi do glowy i to dzialalo, ale ludzie
pracowici a mniej zdolni raczej dalej dochodza w zyciu niz na odwrot -
pomimo tego ze ci drudzy sa szczesliwsi ;-)
No wiec mam teraz 4 egazminy w sesji. W 4tym tygodniu stycznia. Gdybym
zaczal sie uczyc na poczatku stycznia to bez trudu bym wszystko
pozaliczal w pierwszym terminie. Nawet wiedzac o tym obawiam sie
jednak, ze moge miec problem.
pozdrawiam,
daniel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-12-28 13:18:03
Temat: Re: SlOmIanY ZapAl
Użytkownik <d...@l...com> napisał w wiadomości
news:1167263077.155412.149780@42g2000cwt.googlegroup
s.com...
No to moze inaczej - jedyne na czym moge sie skoncentrowac to
przegladanie witryn internetowych - co oczywiscie skutkuje wysoka
wiedza ogolna i celowa, ale zupelnie nie idzie mi z
ksiazkami/podrecznikami - brak hieprlaczy, odsylaczy, mozliwosci
komentowania ;>
Ciezko mi wytlumaczyc istote problemu, ale wyglada to mniej wiecej tak,
ze widze efekt koncowy jak juz wszystko umiem, ale zupelnie nie widze
sie w rolach posrednich - uczenia sie czegos.
Nie chodzi mi tu tylko o nauke, ale o ogolna ceche postawy/osobowosci -
tytulowy slomiany zapal.
Nie chodzi tu tylko o nauke - byc moze w tym przypadku porady sie
sprawdza.
Po prostu naduzywam zasady "co masz zrobic dzis zrob pojutrze, bedziesz
mial dwa dni wolnego".
Dziekuje za odpowiedz - moze jeszcze da sie cos dodac ?
pozdrawiam,
daniel
-----
Słomiany zapał cechuje ludzi z "nerwicą charakteru". Jeżeli to to, to
sposób podany wyżej nie zadziała, tylko się namęczysz i zniechęcisz.
Pomóc może długoteminowa terapia analityczna, w czasie
której odnajdziesz głębsze przyczyny swoich problemów. Tak czy inaczej
będzie cię to kosztowało sporo pracy.
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-12-28 18:41:06
Temat: Re: SlOmIanY ZapAl
trurl wrote:
> Słomiany zapał cechuje ludzi z "nerwicą charakteru". Jeżeli to to, to
> sposób podany wyżej nie zadziała, tylko się namęczysz i zniechęcisz.
> Pomóc może długoteminowa terapia analityczna, w czasie
> której odnajdziesz głębsze przyczyny swoich problemów. Tak czy inaczej
> będzie cię to kosztowało sporo pracy.
Czy "nerwica charakteru" to takze nieumiejetnosc odnalezienia sie w
jednym miejscu, posiadanie setek pomyslow na minute. Mozesz blizej
sprecyzowac ?
W jaki sposob odbywa sie taka terapia analityczna ? Do kogo sie udac ?
Czy to jest drogie ? Prosze o wiecej informacji jesli mozesz cos
jeszcze napisac.
pozdrawiam
Daniel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |