| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-12-15 23:27:37
Temat: Sny Śni mi sie i wiem:
1:kiedy umrze ktos z moich znajomych, odstęp około 7 dni im bliższe więzy
tym dłuższy odstęp
2.w średniej szkole wiedziałem kiedy i z jakiego przemiotu mnie spytają
3 wiem kiedy będe chory i juz wiem w sumie na co
4. wiem kiedy moje dzieci mają, będą miały kłopoty (z rozróżnianiem
zdrowie-szkoła)
5 zdarza się, że wyśni sie np. tragedia wahadłowca (dzień w którym
wystartowali), 11/09 też + katastrofy lokalne np. wybuch gazu na osiedlu na
którym mieszkałem
dużo tego ale tak tylko pytam czy ktoś ma cos podobnego....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-12-15 23:31:50
Temat: Re: SnyDnia Fri, 15 Dec 2006 23:27:37 -0000, Jurq napisał(a):
> ?ni mi sie i wiem:
> 1:kiedy umrze ktos z moich znajomych, odst?p oko?o 7 dni im bli?sze wi?zy
> tym d?u?szy odst?p
> 2.w ?redniej szkole wiedzia?em kiedy i z jakiego przemiotu mnie spytaj?
> 3 wiem kiedy b?de chory i juz wiem w sumie na co
> 4. wiem kiedy moje dzieci maj?, b?d? mia?y k?opoty (z rozró?nianiem
> zdrowie-szko?a)
> 5 zdarza si?, ?e wy?ni sie np. tragedia wahad?owca (dzie? w którym
> wystartowali), 11/09 te? + katastrofy lokalne np. wybuch gazu na osiedlu na
> którym mieszka?em
> du?o tego ale tak tylko pytam czy kto? ma cos podobnego....
A czy wiesz, kiedy upadną kościoły... ?
-`@'-
<oo>___ .~*
( _ ) .__)
Judy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-12-16 15:51:08
Temat: Re: SnyJurq napisał(a):
> Śni mi sie i wiem:
> 1:kiedy umrze ktos z moich znajomych, odstęp około 7 dni im bliższe więzy
> tym dłuższy odstęp
> 2.w średniej szkole wiedziałem kiedy i z jakiego przemiotu mnie spytają
> 3 wiem kiedy będe chory i juz wiem w sumie na co
> 4. wiem kiedy moje dzieci mają, będą miały kłopoty (z rozróżnianiem
> zdrowie-szkoła)
> 5 zdarza się, że wyśni sie np. tragedia wahadłowca (dzień w którym
> wystartowali), 11/09 też + katastrofy lokalne np. wybuch gazu na osiedlu na
> którym mieszkałem
> dużo tego ale tak tylko pytam czy ktoś ma cos podobnego....
można powiedzieć, że mam coś podobnego, ale zdaje mi się, że moje
sny sa bardziej wymagające w stosunku do mnie... i od razu gdy
wspomniałem, że mam ambitniejsze sny, przypomniał mi się jeden z
obleśniejszych snów, jakie miałem. streszcze Ci go, wybacz.
więc śnił mi się on dwa razy, zaraz po tym, jak zostałem
opuszczony (zdradzony) przez, najpierw jedną, później druga kobiete.
dla takiego socjopaty jak ja, pomimo wszystko, jest to cios. śniło mi
się więc, że osobiście się wykastrowałem; ba; odjąłem sobie
członka całkiem zwyczajnie, jak jaszczurka odrzuca ogon. wziąłem go
do dłoni i bawiłem się nim, jak świerzą marchewką, nawet
wziąłem do ust.
ciężko jest kontrolować sny, ale można mieć na nie wpływ. nie raz
idę wcześniej się położyć, bo wiem, że tego akurat dnia przyśni
mi się coś fajnego. i tak przed paroma dniami miałem kilka wątków
afrykańskich. wspomne tylko jeden, końcowy.
wracałem moim autem z safari. byłem już kilka kilometrów od
rodzinnej wioski w Polsce, gdy nagle na droge wyskoczyło stado słoni
i gigantyczne kleszcze. czułem się bezpiecznie w samochodzie, więc
jechałem dalej; zresztą klakson skutecznie płoszył te dziczyzne.
nagle jednak poczułem lęk... na widok trzech amazonek, które
prowadziły jakieś zwierzęta - były to jedne z tych duzych
afrykańskich kotów.
amazonki nie były klasyczne; nie wyglądały jak wojowniczka Xena, a
bardziej jak skandynawscy strongman'i; niskie, grube z długimi blond
włosami. w chwili gdy je dostrzegłem, poczułem pod stopą
naciskającą pedał gazu, że kończy mi sie paliwo. auto zaczęło
szarpać, aż w końcu zgasł silnik. amazonki prawie już przeszły
przez jednie nie zauważając mnie, a jednak w ostatniej chwili kątem
oka dostrzegły mój granatowy pojazd.
w filmie 'walka o ogień' był motyw w którym samice prymitywnego
afrykańskiego plemienia dla zabawy wykorzystywały seksualnie
przedstawiciela europejskiego homo-sapiens. auto staneło. one pewnie
nie wiedziały, co to samochód. schowałem głowe między kolana
licząc na to, że nie rozpoznają człowieka po zgarbionych plecach.
gdy podeszły do auta, obudziłem się; budzik zawowłał mnie do
pracy.
akurat w tym poście zdradziłem się z moimi erotycznymi wątkami w
wizjach sennych; ale ku przeciwdziałaniu złym interpretacjom mojej
osoby zastrzegam, że nie są one przeważające.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-12-16 21:23:12
Temat: Re: SnyJurq napisał(a):
> Śni mi sie i wiem:
> 1:kiedy umrze ktos z moich znajomych, odstęp około 7 dni im bliższe więzy
> tym dłuższy odstęp
> 2.w średniej szkole wiedziałem kiedy i z jakiego przemiotu mnie spytają
> 3 wiem kiedy będe chory i juz wiem w sumie na co
> 4. wiem kiedy moje dzieci mają, będą miały kłopoty (z rozróżnianiem
> zdrowie-szkoła)
> 5 zdarza się, że wyśni sie np. tragedia wahadłowca (dzień w którym
> wystartowali), 11/09 też + katastrofy lokalne np. wybuch gazu na osiedlu na
> którym mieszkałem
> dużo tego ale tak tylko pytam czy ktoś ma cos podobnego....
Gratulacje. Podziel się kiedyś tutaj proroczym snem, bo ciężko
uwierzyć w takie zdolności.
Ale jest we mnie odrobina wiary, ponieważ czasami widzę we śnie
chaotyczne, absurdalne sytuacje. Za jakiś czas okazuje się, że we
śnie widziałem środek akcji w której brałem udział. Tzn. był to
wycinek jakiejś konkretnej sytuacji, która mi się przydarzyła. Bez
znajomości szczegółów, te sny wydają się absurdalne, później
okazuje się, że nie do końca. Niestety takie sny dotyczą
prozaicznych sytuacji, nie szczególnych, nawet nie dramatycznych.
MU
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-12-17 00:43:00
Temat: Re: Sny
Użytkownik "Jurq" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:elvar9$m3h$1@news.interia.pl...
> Śni mi sie i wiem:
> 1:kiedy umrze ktos z moich znajomych, odstęp około 7 dni im bliższe więzy
> tym dłuższy odstęp
> 2.w średniej szkole wiedziałem kiedy i z jakiego przemiotu mnie spytają
ja tak mam, ale jak sie juz to dzieje to wtedy sobie przypominam ze mi sie
snilo. Oczywiscie to wersja Dejavu, a nie zadne prorocze sny ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-12-17 20:39:14
Temat: Re: SnyMam w dupie czy ktoś w to wierzy 3 nie, tak se napisałem, zyje z tym i już.
Nie jest tak łatwo odczytac te sny to przenosnia, jakby inny język,
nauczyłem się to odczytywać i już, tylko czasami chujowo jak się cos śni i
wiesz, że nie masz na to wpływu, tak było ostatnio, miszkam w Londynie ale w
moim rodzinnym mieście w Polsce powiesiło się 2 ludzi i wiedziałem o tym,
'czułem' (sen) przed tymi wydarzeniami, jak to możliwe? Wiem, że tak jest
ale co mi z tego?
Użytkownik "Morderca uczuć" <l...@t...pl> napisał w wiadomości
news:1166304192.385722.14510@80g2000cwy.googlegroups
.com...
Jurq napisał(a):
> Śni mi sie i wiem:
> 1:kiedy umrze ktos z moich znajomych, odstęp około 7 dni im bliższe więzy
> tym dłuższy odstęp
> 2.w średniej szkole wiedziałem kiedy i z jakiego przemiotu mnie spytają
> 3 wiem kiedy będe chory i juz wiem w sumie na co
> 4. wiem kiedy moje dzieci mają, będą miały kłopoty (z rozróżnianiem
> zdrowie-szkoła)
> 5 zdarza się, że wyśni sie np. tragedia wahadłowca (dzień w którym
> wystartowali), 11/09 też + katastrofy lokalne np. wybuch gazu na osiedlu
> na
> którym mieszkałem
> dużo tego ale tak tylko pytam czy ktoś ma cos podobnego....
Gratulacje. Podziel się kiedyś tutaj proroczym snem, bo ciężko
uwierzyć w takie zdolności.
Ale jest we mnie odrobina wiary, ponieważ czasami widzę we śnie
chaotyczne, absurdalne sytuacje. Za jakiś czas okazuje się, że we
śnie widziałem środek akcji w której brałem udział. Tzn. był to
wycinek jakiejś konkretnej sytuacji, która mi się przydarzyła. Bez
znajomości szczegółów, te sny wydają się absurdalne, później
okazuje się, że nie do końca. Niestety takie sny dotyczą
prozaicznych sytuacji, nie szczególnych, nawet nie dramatycznych.
MU
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-12-17 20:44:25
Temat: Re: SnyŻadne senniki nie pasują, prawda? Mnie interesuje to dlaczego sie tak dziej,
nie wnikam już w to czy w ogóle sie tak dzieje. Napisałem to na grupe bo
myślałem, że to normalne ale chyba nie jest...
Użytkownik "uookie" <u...@g...com> napisał w wiadomości
news:1166284268.233750.250930@16g2000cwy.googlegroup
s.com...
Jurq napisał(a):
> Śni mi sie i wiem:
> 1:kiedy umrze ktos z moich znajomych, odstęp około 7 dni im bliższe więzy
> tym dłuższy odstęp
> 2.w średniej szkole wiedziałem kiedy i z jakiego przemiotu mnie spytają
> 3 wiem kiedy będe chory i juz wiem w sumie na co
> 4. wiem kiedy moje dzieci mają, będą miały kłopoty (z rozróżnianiem
> zdrowie-szkoła)
> 5 zdarza się, że wyśni sie np. tragedia wahadłowca (dzień w którym
> wystartowali), 11/09 też + katastrofy lokalne np. wybuch gazu na osiedlu
> na
> którym mieszkałem
> dużo tego ale tak tylko pytam czy ktoś ma cos podobnego....
można powiedzieć, że mam coś podobnego, ale zdaje mi się, że moje
sny sa bardziej wymagające w stosunku do mnie... i od razu gdy
wspomniałem, że mam ambitniejsze sny, przypomniał mi się jeden z
obleśniejszych snów, jakie miałem. streszcze Ci go, wybacz.
więc śnił mi się on dwa razy, zaraz po tym, jak zostałem
opuszczony (zdradzony) przez, najpierw jedną, później druga kobiete.
dla takiego socjopaty jak ja, pomimo wszystko, jest to cios. śniło mi
się więc, że osobiście się wykastrowałem; ba; odjąłem sobie
członka całkiem zwyczajnie, jak jaszczurka odrzuca ogon. wziąłem go
do dłoni i bawiłem się nim, jak świerzą marchewką, nawet
wziąłem do ust.
ciężko jest kontrolować sny, ale można mieć na nie wpływ. nie raz
idę wcześniej się położyć, bo wiem, że tego akurat dnia przyśni
mi się coś fajnego. i tak przed paroma dniami miałem kilka wątków
afrykańskich. wspomne tylko jeden, końcowy.
wracałem moim autem z safari. byłem już kilka kilometrów od
rodzinnej wioski w Polsce, gdy nagle na droge wyskoczyło stado słoni
i gigantyczne kleszcze. czułem się bezpiecznie w samochodzie, więc
jechałem dalej; zresztą klakson skutecznie płoszył te dziczyzne.
nagle jednak poczułem lęk... na widok trzech amazonek, które
prowadziły jakieś zwierzęta - były to jedne z tych duzych
afrykańskich kotów.
amazonki nie były klasyczne; nie wyglądały jak wojowniczka Xena, a
bardziej jak skandynawscy strongman'i; niskie, grube z długimi blond
włosami. w chwili gdy je dostrzegłem, poczułem pod stopą
naciskającą pedał gazu, że kończy mi sie paliwo. auto zaczęło
szarpać, aż w końcu zgasł silnik. amazonki prawie już przeszły
przez jednie nie zauważając mnie, a jednak w ostatniej chwili kątem
oka dostrzegły mój granatowy pojazd.
w filmie 'walka o ogień' był motyw w którym samice prymitywnego
afrykańskiego plemienia dla zabawy wykorzystywały seksualnie
przedstawiciela europejskiego homo-sapiens. auto staneło. one pewnie
nie wiedziały, co to samochód. schowałem głowe między kolana
licząc na to, że nie rozpoznają człowieka po zgarbionych plecach.
gdy podeszły do auta, obudziłem się; budzik zawowłał mnie do
pracy.
akurat w tym poście zdradziłem się z moimi erotycznymi wątkami w
wizjach sennych; ale ku przeciwdziałaniu złym interpretacjom mojej
osoby zastrzegam, że nie są one przeważające.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-12-18 10:07:34
Temat: Re: SnyData: 15.12.2006 - autor: Jurq - treść:
> Śni mi sie i wiem:
> dużo tego ale tak tylko pytam czy ktoś ma cos podobnego....
>
Mi sie snia numery z totolotka tylko cholera z lat 80 -tych.
Czy ktos wie jak przestawic umysl aby snily mi sie te co beda za tydzien?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-12-19 22:38:09
Temat: Re: SnyJurq napisał(a):
> miszkam w Londynie ale w
> moim rodzinnym mieście w Polsce powiesiło się 2 ludzi i wiedziałem o tym,
> 'czułem' (sen) przed tymi wydarzeniami, jak to możliwe? Wiem, że tak jest
> ale co mi z tego?
Chuj z tego skoro tego nie wykorzystujesz tylko robisz w londyńskim
Macu za parę groszy. Lepiej zostań jasnowidzem :]
MU
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-12-21 22:42:09
Temat: Re: SnyAle dno! To że siedzisz w kraju gdzie zostały same elity a Jezus ma być
królem a emigranci pracuja tylko na zmywaku wg ciebie hahaha! Jestem
inżynierem, wynajmujem dom za ponad 1000 funtów drugie tyle mam na resztę a
za jakieś 30 lat bede patrzył jak będziesz stał przed kościołem i żebrał bo
ZUS zbankrutował, więc schowaj swoje słomiane uwagi do walonek ....Może
jesteś i mordercą ale chyba własnych plemników....
Użytkownik "Morderca uczuć" <l...@t...pl> napisał w wiadomości
news:1166567889.711570.131800@f1g2000cwa.googlegroup
s.com...
Jurq napisał(a):
> miszkam w Londynie ale w
> moim rodzinnym mieście w Polsce powiesiło się 2 ludzi i wiedziałem o tym,
> 'czułem' (sen) przed tymi wydarzeniami, jak to możliwe? Wiem, że tak jest
> ale co mi z tego?
Chuj z tego skoro tego nie wykorzystujesz tylko robisz w londyńskim
Macu za parę groszy. Lepiej zostań jasnowidzem :]
MU
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |