Spóźniony pierścionek...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 305

1. Data: 2003-07-21 11:55:36

Temat: Spóźniony pierścionek...
Od: "careloss" <c...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora

Strasznie mi wstyd że nie kupiłem jeszcze mojej narzeczonej
pierścionka zaręczynowego. Od samych zaręczyn nie było
mnie na to stać. Zawsze mieliśmy jakieś ważniejsze wydatki.
Ale ja nie chcę dłużej już z tym czekać. Oczywiście dalej mam
problem z pieniążkami, ale nie należę do sknerusów i chcę Jej
go w końcu dać, chociaż jakiś nie bardzo drogi, ale musi być.
Czy wypada kupić pierścionek z białego złota? Albo nawet
taki z prawdziwego, ale niekoniecznie z drogimi kamieniami
tylko z syntetycznymi? Taki z prawdziwymi to kosztuje
co najmniej 300-350 a ja po prostu tyle nie mam. Naprawdę
nie chodzi tu o moje skąpstwo, ale mamy dużo ważniejsze
wydatki i nie wiem nawet czy Ona chciałaby taki z droższych..

Co poradzicie..

--
careloss

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-07-21 11:59:27

Temat: Re: Spóźniony pierścionek...
Od: "ddd" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "careloss" <c...@N...pl> napisał w wiadomości
news:bfgkc9$atl$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Strasznie mi wstyd że nie kupiłem jeszcze mojej narzeczonej
> pierścionka zaręczynowego. Od samych zaręczyn nie było
> mnie na to stać. Zawsze mieliśmy jakieś ważniejsze wydatki.
> Ale ja nie chcę dłużej już z tym czekać. Oczywiście dalej mam
> problem z pieniążkami, ale nie należę do sknerusów i chcę Jej
> go w końcu dać, chociaż jakiś nie bardzo drogi, ale musi być.
> Czy wypada kupić pierścionek z białego złota? Albo nawet
> taki z prawdziwego, ale niekoniecznie z drogimi kamieniami
> tylko z syntetycznymi? Taki z prawdziwymi to kosztuje
> co najmniej 300-350 a ja po prostu tyle nie mam. Naprawdę
> nie chodzi tu o moje skąpstwo, ale mamy dużo ważniejsze
> wydatki i nie wiem nawet czy Ona chciałaby taki z droższych..
>
> Co poradzicie..

wg mnie to jak najbardziej, liczy sie zeby byl dany z serca. i w ogole
podpytaj jaki by chciala, bo moze ona lubi zolte zloto, a moze nie. (ja np.
nie lubie zlota, podoba mi sie za to srebro.)

pozdro. ddd

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-07-21 12:00:58

Temat: Re: Spóźniony pierścionek...
Od: Hanka Skwarczyńska <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "careloss" <c...@N...pl> napisał w
wiadomości news:bfgkc9$atl$1@nemesis.news.tpi.pl...
> [...] Czy wypada kupić pierścionek z białego złota?
> Albo nawet taki z prawdziwego, ale niekoniecznie
> z drogimi kamieniami tylko z syntetycznymi?[...]

AFAIR Gustlik się z Honoratką zaręczył nakrętką od czołgu, a
żyli długo i szczęśliwie :)

Pozdrawiam
Hanka
P.S. Białe złoto też jest prawdziwe. I zazwyczaj sporo droższe
od żółtego :)
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-07-21 12:09:02

Temat: Re: Spóźniony pierścionek...
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

> Co poradzicie..
>
A umiesz wypleść taki ze słomy?
Jest 'złoty', a ile wspomnień przywoła po latach.

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-07-21 13:37:33

Temat: Re: Spóźniony pierścionek...
Od: s...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

hej spóźniony:))
nic się nie martw ze po czasie, wazne, ze o tym pamietasz-to tez jest dla
kobiet wazne (a nawet najwazniejsze). polecam białe złoto z cyrkoniami. super
pierscionek mozna dostac juz za ok.150 zł. a jakie wrazenie, skoro to biale
zloto. jesli nie wiesz, co twoja dama lubi, to sprawdz, jaka bizuterie nosi,
jesli zlota, to sprawa jest jasna, jesli woli srebro - to biale zloto bedzie
bardziej trafione.
a biale zloto na zareczyny nie tylko sie nadaje, ale jest teraz bardzo modne.
sama chce taki:))
powodzenia
kasia

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2003-07-21 14:55:57

Temat: Re: Spóźniony pierścionek...
Od: "Dunia " <d...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

careloss <c...@N...pl> napisał(a):

> Strasznie mi wstyd że nie kupiłem jeszcze mojej narzeczonej
> pierścionka zaręczynowego. Od samych zaręczyn nie było
> mnie na to stać.
[cut]

> Czy wypada kupić pierścionek z białego złota? Albo nawet
> taki z prawdziwego,

Biale zloto tez jest 'prawdziwe' i niestety nawet sporo drozsze od zoltego :)
(Pisze niestety, bo bardzo lubie biale zloto... na szczescie moj TZ sie
zorientowal i taki wlasnie dostalam pierscionek zareczynowy).

>ale niekoniecznie z drogimi kamieniami
> tylko z syntetycznymi?
Taki z prawdziwymi to kosztuje
> co najmniej 300-350 a ja po prostu tyle nie mam. Naprawdę
> nie chodzi tu o moje skąpstwo, ale mamy dużo ważniejsze
> wydatki i nie wiem nawet czy Ona chciałaby taki z droższych..

A jaka bizuterie ona nosi ? Bo pierscionek nie musi wcale byc zloty, moze ona
preferowalaby srebro ? IMO od materialu wazniejszy to jest fason, styl.
Jesli w ogole nie nosi bizuterii, to proponowalabym - jak ktos to juz pisal -
cyrkonie. Albo jakis kamien polszlachetny - np. topaz.
Ladny wybor bizuterii ma Svarovski - jest to bizuteria z krysztalami, bardzo
efektowna, wiekszosc rzeczy nie jest zbyt tania, ale widzialam tak srebrne
pierscionki z krysztalem za ca. 100-150 zl.
Dla mnie nie ma znaczenia, czy bizuteria jest 'taka z drozszych', poniewaz
widzialam juz pierscionki za 10 k euro z brylantami jak groch, ktore IMO byly
szczytem kiczu. Nie kierowalabym sie wiec tu cena, ale gustem.

Dunia

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2003-07-21 15:04:42

Temat: Re: Spóźniony pierścionek...
Od: "Paulinka" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2003-07-21 15:12:14

Temat: Re: Spóźniony pierścionek...
Od: "Cherokee gd" <c...@t...skasujCalyTenNapis.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Użytkownik "careloss" <c...@N...pl> napisał w
wiadomości
> news:bfgkc9$atl$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > Strasznie mi wstyd że nie kupiłem jeszcze mojej narzeczonej
> > pierścionka zaręczynowego.

Ja swój zaręczynowy pierścionek (srebrny) znalazłam na choince w
wigilię. Nie zamieniłabym go na żaden inny! Poza tym nie cierpię
koloru złota, dlatego obraczki mamy z białego złota, zrobione nam
przez jubilera we Wro za jedyne 225 zł za parę (złoto mieliśmy swoje -
obraczki dziadków - oraz trochę nam jubiler dorzucił).

Tak, że nie przejmuj się, liczy się gest, nie rachunek.

pozdr

cherokee

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2003-07-21 15:47:03

Temat: Re: Spóźniony pierścionek...
Od: Bischoop <B...@k...russia> szukaj wiadomości tego autora

Latem careloss wyklawiaturzyl(a):

> Taki z prawdziwymi to kosztuje
> co najmniej 300-350 a ja po prostu tyle nie mam. Naprawdę
> nie chodzi tu o moje skąpstwo, ale mamy dużo ważniejsze
> wydatki i nie wiem nawet czy Ona chciałaby taki z droższych..
>
> Co poradzicie..
>

Przeciez ona kocha ciebie ty kochasz ja, cena pierscionka nie powinna
miec zednego znaczenia, wazne jest bys dal go szczerze.

--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)o2.pl | GG:1002333 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2003-07-21 15:58:37

Temat: Re: Spóźniony pierścionek...
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "careloss" <c...@N...pl> napisał

> Strasznie mi wstyd że nie kupiłem jeszcze mojej narzeczonej
> pierścionka zaręczynowego.

I dobrze, że Ci wstyd ... bo to straszna kicha takie zaręczyny bez
pierścionka.
Możesz mi wyjaśnić po co się zaręczaliście ... skoro na pierścionek Cię nie
stać ?

> Zawsze mieliśmy jakieś ważniejsze wydatki.

To może trzeba było chwilę poczekać ... bo zaręczyny to raczej krok w tę
stronę gdzie wydatków jest mnóstwo ...

> Czy wypada kupić pierścionek z białego złota? Albo nawet
> taki z prawdziwego, ale niekoniecznie z drogimi kamieniami
> tylko z syntetycznymi?

O białym złocie pisały inne grupowiczki ... więc już wiesz, że ono jest
_prawdziwe_.
A jeśli chodzi o kamienie ... no wiesz .... tak Ci tylko przypomę, ze
'brylanty są najlepszym przyjacielem kobiety" ;-) więc nie załatwiaj tak
ważnej sprawy jakąś cyrkonią czy czerwonym kamykiem ... wysil sie trochę.

> Taki z prawdziwymi to kosztuje
> co najmniej 300-350 a ja po prostu tyle nie mam.

Ponowię pytanie ... na diabła Wam te zaręczyny ???

> Naprawdę
> nie chodzi tu o moje skąpstwo, ale mamy dużo ważniejsze
> wydatki i nie wiem nawet czy Ona chciałaby taki z droższych..

Na pewno nie chciałaby tandety ... bo to w końcu ma być pierścionek na całe
życie.
Jak już tyle czekałeś i załatwiłeś całą sprawę od d*** strony to poczekaj
jeszcze chwilę i kup coś rzeczywście ładnego i _prawdziwego_.

Pozdrawiam
MOLNARka