Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Sprzedaj swoją nerkę za 60 tys USD...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Sprzedaj swoją nerkę za 60 tys USD...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 45


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2007-04-03 15:06:40

Temat: Re: Sprzedaj swoją nerkę za 60 tys USD...
Od: animka <a...@w...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Malwina napisał(a):

> Nerwy mnie ponosza jak widze w tv lekarza badz inna osobe, ktora mowi, ze
> lduzie nie chcą oddawac narządów do przeszczepów. w momencie kiedy ktoś chce
> oddac narządy a kasa chorych nie ma piniedzy na ich pobranie.
> O czym tu wogole mowic :(

W takim razie pozostaje tylko cicha umowa między dawcą a biorcą.

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2007-04-03 15:10:47

Temat: Re: Sprzedaj swoją nerkę za 60 tys USD...
Od: animka <a...@w...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pszemol napisał(a):

> Dla Ciebie 60 tysięcy to niewyobrażalnie dużo, dla mnie to
> dużo mniej niż roczna pensja i nigdy bym tego za taką sumę
> nie zrobił... Gdyby mi ktoś zaoferował 60 milionów - to
> wtedy coś innego, wtedy mógłbym propozycję rozważyć :-))

A ja bym mogła oddać już dziś, bo mnie potrzebne są pieniądze na pewien
bardzo ważny dla mnie cel i te 60 tysięcy by starczyło.

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2007-04-03 15:11:39

Temat: Re: Sprzedaj swoją nerkę za 60 tys USD...
Od: animka <a...@w...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Juanitos napisał(a):

> Ja natychmiast sprzedam swoja nerkę za 60 tys. dolarów. Oferta jak
> najbardziej poważna. Jestem zdrowy, do dyspozycji. Płeć męska :-)

A kupi ktoś?

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2007-04-03 15:21:00

Temat: Re: Sprzedaj swoją nerkę za 60 tys USD...
Od: "poranna.kawa" <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 3 Kwi, 15:27, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
> Dlaczego byś to zrobił?
> Czy 60 tysięcy zmieniłoby Twoje życie w istotny sposób?
> Co byś sobie za tą oddaną nerkę sprawił w życiu?
>
> Napisz coś więcej bo mi się to nie mieści w głowie.
> Jesteś biedny?

Dla niektórych to jest spora kwota. A w sumie wydaje mi się, że gdy
nie stanie się przed konkretnym wyborem, nikt nie jest w stanie
teoretyzować. Może tak, może nie. Chyba największe wychodzi wtedy z
człowieka, gdy od niego zależy życie najbliższych.
Nie ma za co potępiać, nie ma za co chwalić. Ot, takie ma podejście.:)
est

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2007-04-03 15:27:17

Temat: Re: Sprzedaj swoją nerkę za 60 tys USD...
Od: "poranna.kawa" <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 3 Kwi, 16:37, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
> Zostalbys na cale zycie bez jednej nerki i z blizna jak
ta:http://www.ccs.mq.edu.au/bodmod/exhibition/scar/p
hotos/photo_39.html

Wydaje mi się, że nieco dramtyzujesz. Blizny moga być gorsze i
większe.
Nerki są dwie, a jak wiadomo bez jednej można spokojnie żyć.
I nie tłumacz, że co będzie jak jedna coś tam coś tam. Inne narządy są
pojedyńcze i nikt się nie zastanawia co będzie...

> Tu jest artykul na ten temat poruszajacy sprawe od strony
> kradziezy nerek - bandzior napada czlowieka i ... nie masz
> nerki, budzisz sie juz z jedna:http://www.bbc.co.uk/worldservice/programmes/g
lobal_crime_report/crim...

A odnośnie tego...swego czasu na Śląsku krążyły również opowieści o
złodziejach nerek, jak to wycinają jedną i takie tam.
W zwiążku ztym mam pewną anegdotkę, kiedy to w wyobraźni widzieliśmy
jak łapią siostrę męża, wszystko organizują, rozcinają i chcą wyciąć
lewą nerkę...a potem wkurzeni obarczają ją kosztami bo ma tylko
prawą;)

A już całkiem na zakończenie...czy można sprzedać nerkę, która
"lata". Lewą mam zdrową a prawa sobie wędruje i non stop mam przez
nią kłopoty, może ktoś by ją wychował;)
A tak w żartobliwy ton uderzyłam.
Pozdr.
est


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2007-04-03 15:36:24

Temat: Re: Sprzedaj swoją nerkę za 60 tys USD...
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"poranna.kawa" <c...@g...com> wrote in message
news:1175613660.880460.69330@y80g2000hsf.googlegroup
s.com...
> Dla niektórych to jest spora kwota. A w sumie wydaje mi się, że gdy
> nie stanie się przed konkretnym wyborem, nikt nie jest w stanie
> teoretyzować. Może tak, może nie. Chyba największe wychodzi wtedy
> z człowieka, gdy od niego zależy życie najbliższych.
> Nie ma za co potępiać, nie ma za co chwalić. Ot, takie ma podejście.:)

Nie mowimy tu ani o oddawaniu organow po smieci,
ani o oddawaniu ich rodzinie - problem jest chyba
jasno zdefiniowany w pierwszym poscie: jestes sam
nie wiesz komu oddajesz swoja nerke, po prostu
oddajesz ja W ZAMIAN ZA JEDNORAZOWA REKOMPENSATE
pieniezna w kwocie 60 tysiecy...

Pomysl tak - Ty jestes chory, potrzebujesz nerki.
Czy kupilbys ta nerke od kogos, kto chce ja sprzedac
bo jest to dla niego jedyna droga na wydzwigniecie
sie z ubostwa i nedzy?

Czy to jest OK?

Sprawa dla mnie traci kolejnym przykladem na wyzysk
biednych przez bogatych... ktorych stac na kupno nerki.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2007-04-03 15:44:41

Temat: Re: Sprzedaj swoją nerkę za 60 tys USD...
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"poranna.kawa" <c...@g...com> wrote in message
news:1175614037.389040.34310@n76g2000hsh.googlegroup
s.com...
> Wydaje mi się, że nieco dramtyzujesz. Blizny moga być gorsze
> i większe.
> Nerki są dwie, a jak wiadomo bez jednej można spokojnie żyć.
> I nie tłumacz, że co będzie jak jedna coś tam coś tam.
> Inne narządy są pojedyńcze i nikt się nie zastanawia co będzie...

Nerki sa dwie bo sa dwie potrzebne...
Oczywiscie na jednej mozna przezyc, ale to nie jest juz
to samo zycie. Wydajnosc oczyszczania krwi jest mniejsza.
Jest to dla organizmu jakas tam strata i obciazenie...
Popytaj lekarzy: oddanie nerki generalnie skraca zycie.

> A odnośnie tego...swego czasu na Śląsku krążyły również opowieści
> o złodziejach nerek, jak to wycinają jedną i takie tam.
> W zwiążku ztym mam pewną anegdotkę, kiedy to w wyobraźni widzieliśmy
> jak łapią siostrę męża, wszystko organizują, rozcinają i chcą wyciąć
> lewą nerkę...a potem wkurzeni obarczają ją kosztami bo ma tylko
> prawą;)

Dowcipkujesz, a wiec zapytam: czy Ty oddalbys swoja nerke?
Kiedy i komu? Czy oddalbys ja przypadkowej osobie za pieniadze?
Jesli tak, to jaka jest cena Twojej nerki?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2007-04-03 16:06:30

Temat: Re: Sprzedaj swoją nerkę za 60 tys USD...
Od: Juanitos <j...@p...me.uk> szukaj wiadomości tego autora

Pszemol napisał(a):
> "Juanitos" <j...@p...me.uk> wrote in message
> news:eutnaf$lr4$1@news.onet.pl...
>> Kochany Przemolu,
>
> ??
>
>> tak jestem biedny. Od 3 lat jestem bezrobotny, a mam 4 -osobową
>> rodzinę. Jakie mam wykształcenie, dorobek zawodowy poczytaj na stronie
>> www.kurkiewicz-family.com i jak to jest możliwe być jednocześnie
>> bezrobotnym to już tajemnica tzw. IV RP...
>> Dziękuję za zainteresowanie, to rzadkość...
>
> Bezrobotnym stac sie jest bardzo latwo, zwlaszcza w starszym
> wieku... Gorzej znalezc prace. Twoj los podziela zdecydowana
> wiekszosc specjalistow, ktorzy z biegiem czasu przestaja byc
> potrzebni a ich miejsce zajmuja mlodzi, znajacy nowoczesne
> technologie... Sprzedanie nerki nic tu nie pomoze, poza tym
> nie wiem czy 60-letnia nerka kwalifikuje sie tutaj... sorry.

Powielasz opinie tzw. obiegowe :-) Mojego miejsca nikt nie zajął, po
prostu w Polsce przemysł przestał istnieć z powodów czysto politycznych.
Poza tym, w tej akurat dochodowej dziedzinie było nas w Polsce raptem
3szt. Dwóch wyjechało na Bliski Wschód za ja się zagapiłem... Młodzi nie
znają żadnych technologii, bo niby jakie i gdzie mieli się ich nauczyć
????? W Anglii przy zmywaku ???
Nerka jest w doskonałym stanie, bo nie pijąca i nie paląca :-) Nie ma to
znaczenia, bo i tak obowiązuje przegląd techniczny...

Juanitos

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2007-04-03 16:33:52

Temat: Re: Sprzedaj swoją nerkę za 60 tys USD...
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Juanitos" <j...@p...me.uk> wrote in message
news:eutu22$a0t$1@news.onet.pl...
>> Bezrobotnym stac sie jest bardzo latwo, zwlaszcza w starszym
>> wieku... Gorzej znalezc prace. Twoj los podziela zdecydowana
>> wiekszosc specjalistow, ktorzy z biegiem czasu przestaja byc
>> potrzebni a ich miejsce zajmuja mlodzi, znajacy nowoczesne
>> technologie... Sprzedanie nerki nic tu nie pomoze, poza tym
>> nie wiem czy 60-letnia nerka kwalifikuje sie tutaj... sorry.
>
> Powielasz opinie tzw. obiegowe :-) Mojego miejsca nikt nie zajął, po prostu w
Polsce przemysł przestał istnieć z powodów czysto
> politycznych.

Nie chcialbym sie wdawac w dluzsza dyskusje na ten temat bo
nie to jest tematem watku, ale w Polsce wiele galezi przemyslu
nie likwiduje sie z powodow politycznych: one ISTNIEJA z powodow
politycznych, mimo iz sa calkowicie nieoplacalne...
Tak jest z gornictwem, w czesci z rolnictwem i wielu innych
galeziach przemyslu... Miliardy zlotych marnowane sa na uczelniach
na badania ktore wklada sie do szuflady bo albo nikt ich nigdy
nie zamowil i pracownicy robia je dla zabawy, albo bo dawno juz
podobne opracowania znane sa i wykorzystywane na zachodzie...

> Poza tym, w tej akurat dochodowej dziedzinie było nas w Polsce raptem 3szt. Dwóch
wyjechało na Bliski Wschód za ja się
> zagapiłem... Młodzi nie znają żadnych technologii, bo niby jakie i gdzie mieli się
ich nauczyć ????? W Anglii przy zmywaku ???

Przy Tobie? Czemu nie nauczyliscie mlodych?
Czemu nie zapewniliscie im tutaj w Polsce miejsca do godziwej
pracy i godziwej placy? Czemu tak wiele mlodziezy musi z Polski
wyjezdzac w poszukiwaniu lepszego zycia?

Wbrew obiegowym opiniom ktore teraz Ty powtarzasz nie wszyscy
emigranci emigruja do pracy przy zmywaku...
Ja sam i wiele osob jakie znam wychejalo np. na przestrzeni
ostatnich 10-15 do Stanow do pracy w swoim zawodzie...
Sa to inzynierowie, dentysci i inni specjalisci.
Nie pracuja przy zmywaku, zapewniam Cie. Sa cenionymi tu
specjalistami zarabiajacymi grube pieniadze o ktorych
w Polsce NIGDY IM BY SIE NIE SNILO...

Teraz, od kilku lat, tred sie przesuwa na wyjazdy do Europy.
Blizej, taniej wiec i motywacja do wyjazdu wystarczy mniejsza.
Mozna przewidywac ze wyjazdy sie nasila w nastepnych pokoleniach.

> Nerka jest w doskonałym stanie, bo nie pijąca i nie paląca :-)
> Nie ma to znaczenia, bo i tak obowiązuje przegląd techniczny...

Co by zmienilo istotnego w Twoim zyciu 60 tysiecy zlotych?
(ze tak bede sie trzymal realiow polskich a nie amerykanskich)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2007-04-03 16:45:01

Temat: Re: Sprzedaj swoją nerkę za 60 tys USD...
Od: Juanitos <j...@p...me.uk> szukaj wiadomości tego autora

Pszemol napisał(a):

>> Poza tym, w tej akurat dochodowej dziedzinie było nas w Polsce raptem
>> 3szt. Dwóch wyjechało na Bliski Wschód za ja się zagapiłem... Młodzi
>> nie znają żadnych technologii, bo niby jakie i gdzie mieli się ich
>> nauczyć ????? W Anglii przy zmywaku ???
>
> Przy Tobie? Czemu nie nauczyliscie mlodych?
> Czemu nie zapewniliscie im tutaj w Polsce miejsca do godziwej
> pracy i godziwej placy? Czemu tak wiele mlodziezy musi z Polski
> wyjezdzac w poszukiwaniu lepszego zycia?

Piszesz do Prezydenta lub tzw. styropianowych polityków czy do dawcy
nerki ? Bo coś Ci się pokiełbasiło...
Pytałeś, odpowiedziałem. Myślę, że na tym etapie można sprawę zakończyć,
bowiem nie znasz realiów Polski z przyczyn mi bliżej nieznanych.

Juanitos

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Wymaz z gardła i nosa
Dieta bogata w białko a nowotwór
Zapalenie miazgi czy ból pourazowy zęba
PTFE a RTG
PROSZĘ O POMOC-CIĄŻA-MIĘŚNIAK

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »