Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Sprzedaj swoją nerkę za 60 tys USD...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Sprzedaj swoją nerkę za 60 tys USD...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 45


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2007-04-03 17:10:30

Temat: Re: Sprzedaj swoją nerkę za 60 tys USD...
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Juanitos" <j...@p...me.uk> wrote in message
news:euu0a9$gnh$1@news.onet.pl...
> Piszesz do Prezydenta lub tzw. styropianowych polityków czy do dawcy nerki ? Bo coś
Ci się pokiełbasiło...
> Pytałeś, odpowiedziałem. Myślę, że na tym etapie można sprawę zakończyć, bowiem nie
znasz realiów Polski z przyczyn mi bliżej
> nieznanych.

Tu nie chodzi o realia polskie tylko o to, że winnych
szukasz wokół siebie zamiast popatrzeć na siebie samego.
Zastanów się jakie błędy sam zrobiłeś, bo sam jesteś
odpowiedzialny za swój los...

A co do pokiełbaszenia się, to sam wmieszałeś w ten wątek
swoją sytuację zawodową, politykę i polaczkowe narzekania
i szukania winy we wszystkich tylko nie w sobie...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2007-04-03 18:44:29

Temat: Re: Sprzedaj swoją nerkę za 60 tys USD...
Od: "poranna.kawa" <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 3 Kwi, 17:44, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
> Nerki sa dwie bo sa dwie potrzebne...
> Oczywiscie na jednej mozna przezyc, ale to nie jest juz
> to samo zycie. Wydajnosc oczyszczania krwi jest mniejsza.

Zgadzam się. Skoro coś jest w ilości sztuk 2 tzn, że tak być musi. Ale
zapewniam Cię, że nie można podchodzić do tematu aż tak drastycznie.
Szwagierka od urodzenia z nerkami w ilości sztuk: 1, żyje doskonale,
nie ma żadnych problemów ze zdrowiem.
Natomiast ja z nerkami sztuk: 2, od dawien dawna leczę się co rusz na
przewlekłe ich zapalnie albo coś podobnego. Więc może czasami
ważniejsza jest jakość a nie ilość:)

> Dowcipkujesz, a wiec zapytam: czy Ty oddalbys swoja nerke?

Uderzyłam w taki ton, bo myślę, że jeżeli nie ma drastycznej sytuacji,
która stawia nas przed wyborem "tak" lub "nie", to żaden z nas nie
jest w stanie określić się na 100%.

> Kiedy i komu?

Oddałabym, gdybym mogła dziecku, rodzinie ...może bliskiemu
przyjacielowi. Wtedy, gdyby wymagała tego sytuacja.

Czy oddalbys ja przypadkowej osobie za pieniadze?

Nie. Nie za pieniądze. Bo nie mam takiej potrzeby. Ale rozumiem ludzi,
którzy to robią za pieniądze, żeby pomóc bliskim.
A nie jakieś próżne cele.

> Jesli tak, to jaka jest cena Twojej nerki?
Znowu żartobliwie...a może być ta prawa?:) Poza tym, na nią nie ma
ceny:) W końcu sam mówisz, że jak mają być dwie to mają być. :)
Ale nie oceniajmy ludzi, w takich kwestiach bo to naprawdę zależy od
nich samych. I dopóki nie krzywdzą innych niech mają prawo decydowania
o sobie.
Pozdr.
est



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2007-04-03 19:36:21

Temat: Re: Sprzedaj swoją nerkę za 60 tys USD...
Od: "Pawel W." <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

animka napisał(a):
> Pszemol napisał(a):
>
>> Dla Ciebie 60 tysięcy to niewyobrażalnie dużo, dla mnie to
>> dużo mniej niż roczna pensja i nigdy bym tego za taką sumę
>> nie zrobił... Gdyby mi ktoś zaoferował 60 milionów - to
>> wtedy coś innego, wtedy mógłbym propozycję rozważyć :-))
>
> A ja bym mogła oddać już dziś, bo mnie potrzebne są pieniądze na pewien
> bardzo ważny dla mnie cel i te 60 tysięcy by starczyło.
>
Ale mówimy o dawcach niespokrewnionych!!! Co cię obchodzi jakiś
Kowalski, że musi 3x w tygodniu jeździć na dializy? Czy z tego powodu
będziesz narażać się na powikłania operacji (włącznie ze śmiercią) i
kalectwo (bo brak jednej nerki nie jest do końca obojętny). I dlaczego
właśnie TY dla NIEGO? Jeśli ma być dla niespokrewnionego (genetycznie i
'emocjonalnie') żYWEGO dawcy, to wręcz uważam, że takie przeszczepy
powinny być płatne, tylko pytanie JAK to zrobić, żeby się z tego
podziemie nie zrobiło i częstsze stały się przypadki opisywane jakiś
czas temu w gazetach o odurzaniu na imprezach i pobraniach narządów
(moim zdaniem - Urban Legends).

Pozdrawiam
Paweł W.

--
SCIO ME NIHIL SCIRE
"I żadne krzyki i płacze nie zdołają nas przekonać, że białe jest białe,
a czarne jest czarne"
pawelek_79NIE-SPAMOWAĆ<MAŁPA>poczta.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2007-04-03 19:38:22

Temat: Re: Sprzedaj swoją nerkę za 60 tys USD...
Od: "ksRobak" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

pl.sci.filozofia,pl.sci.medycyna
"Juanitos" <j...@p...me.uk>
news:euu0a9$gnh$1@news.onet.pl...
> Pszemol napisał(a):

>>> Poza tym, w tej akurat dochodowej dziedzinie było nas w Polsce raptem
>>> 3szt. Dwóch wyjechało na Bliski Wschód za ja się zagapiłem... Młodzi
>>> nie znają żadnych technologii, bo niby jakie i gdzie mieli się ich
>>> nauczyć ????? W Anglii przy zmywaku ???

>> Przy Tobie? Czemu nie nauczyliscie mlodych?
>> Czemu nie zapewniliscie im tutaj w Polsce miejsca do godziwej
>> pracy i godziwej placy? Czemu tak wiele mlodziezy musi z Polski
>> wyjezdzac w poszukiwaniu lepszego zycia?

> Piszesz do Prezydenta lub tzw. styropianowych polityków czy do dawcy
> nerki ? Bo coś Ci się pokiełbasiło...
> Pytałeś, odpowiedziałem. Myślę, że na tym etapie można sprawę zakończyć,
> bowiem nie znasz realiów Polski z przyczyn mi bliżej nieznanych.
>
> Juanitos

Ten biedak - pański rozmówca o nicku Pszemół - nie sprzedał swojej nerki
ale sprzedał coś znacznie ważniejszego od nerki. Sprzedał siebie.
Jego dzieci prawdopodobnie nie znają ani słowa po polsku - stąd jego
aktywność na polskojęzycznych Grupach Dyskusyjnych.
Potrzebuje słowa.
Czy tak jest naprawdę? hehe A co za różnica? :)
PS. Przepraszam grupowiczów z pl.sci.medycyna za wypowiedź
psychologiczną, ale wyznaję zasadę, że psycholog to także lekarz:
lekarz duszy.
Edward Robak*
Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
~>°<~
Może już pora spojrzeć PRAWDZIE prosto w jej wybałuszone oczy?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2007-04-03 19:52:03

Temat: Re: Sprzedaj swoją nerkę za 60 tys USD...
Od: "pawelj" <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nie mowimy tu ani o oddawaniu organow po smieci,
> ani o oddawaniu ich rodzinie - problem jest chyba
> jasno zdefiniowany w pierwszym poscie: jestes sam
> nie wiesz komu oddajesz swoja nerke, po prostu
> oddajesz ja W ZAMIAN ZA JEDNORAZOWA REKOMPENSATE
> pieniezna w kwocie 60 tysiecy...
>
> Pomysl tak - Ty jestes chory, potrzebujesz nerki.
> Czy kupilbys ta nerke od kogos, kto chce ja sprzedac
> bo jest to dla niego jedyna droga na wydzwigniecie
> sie z ubostwa i nedzy?
>
> Czy to jest OK?

Że się wtrącę.
To indywidualna sprawa dwóch sumień. Tego co chce sprzedać i tego co chce
kupić.

W mojej obecnej sytuacji za te pieniądze bym nie sprzedał. Bo akurat
faktycznie 60 tys to tylko na lepszy samochód mógłbym wydać...
A jak mi zostanie jedna nerka to kiedyś mi się może popsuć...

Znam rodzinę. Po sporych przejściach. Mają dwójkę dzieci. Gdyby mieli takie
pieniądze mogli by im zapewnić jakieś wykształcenie.
A tak to dzieci pojadą do angli na zmywaki...

Albo pomyśl o rodzinie która ma chore dziecko. Operacja ma kosztować 60 tys.
Któreś z rodziców może sprzedać nerkę. I na pewno jeżeli by było trzeba to
pewnie by sprzedali.

Mówicie o wyzysku. Nie pierwszy i nie ostatni raz....Ale ja byłbym raczej za

--
PawełJ


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2007-04-03 20:05:51

Temat: Re: Sprzedaj swoją nerkę za 60 tys USD...
Od: "Pawel W." <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Z nerkami jest jeszcze jeden problem etyczny - przeszczep NIE RATUJE
żYCIA, a jedynie podnosi jego komfort i je wydłuża. W jakim stopniu
wydłuża? Trudno powiedzieć. Jak ktoś jest zdyscyplinowany to i wiele
lat. A koszta związane z przeszczepem też nie są jednorazowe. Biorca
musi po przeszczepie przyjmować leki przeciw odrzuceniu przeszczepu do
końca życia. Ktoś za to musi płacić.

Pozdrawiam
Paweł W.

--
SCIO ME NIHIL SCIRE
"I żadne krzyki i płacze nie zdołają nas przekonać, że białe jest białe,
a czarne jest czarne"
pawelek_79NIE-SPAMOWAĆ<MAŁPA>poczta.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2007-04-03 20:40:09

Temat: Re: Sprzedaj swoją nerkę za 60 tys USD...
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Pawel W." <a...@s...pl> wrote in message
news:d8446$4612acb0$3eb3388e$13000@news.chello.pl...
> że takie przeszczepy powinny być płatne,
> tylko pytanie JAK to zrobić, żeby się
> z tego podziemie nie zrobiło i częstsze
> stały się przypadki opisywane jakiś czas
> temu w gazetach o odurzaniu na imprezach
> i pobraniach narządów (moim zdaniem -
> Urban Legends).

To nie urban legends to sie czesto zdarza
w biedniejszych krajach gdzie ludzie czesto
niedobrowolnie oddaja narzady innym...

Podziemie sie robi gdy jakis proceder jest zakazany prawnie...
A wiec jednym ze sposobow na zapobiegania podziemiu jest
prawna legalizacja procederu i uregulowanie go przepisami tak
aby kazdy kto CHCE oddac nerke (sprzedac) mogl to zrobic bez
pomocy mafii i bez koniecznosci robienia tego w brudnej piwnicy...
Troche podobnie sprawa wyglada z aborcja.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2007-04-03 20:41:25

Temat: Re: Sprzedaj swoją nerkę za 60 tys USD...
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"ksRobak" <r...@g...pl> wrote in message news:euuaff$9n6$1@inews.gazeta.pl...
> Ten biedak - pański rozmówca o nicku Pszemół - nie sprzedał swojej nerki
> ale sprzedał coś znacznie ważniejszego od nerki. Sprzedał siebie.
> Jego dzieci prawdopodobnie nie znają ani słowa po polsku - stąd jego
> aktywność na polskojęzycznych Grupach Dyskusyjnych.
> Potrzebuje słowa.

Masz urojenia. Jak zwykle.

> Czy tak jest naprawdę? hehe A co za różnica? :)

Pleplasz bez sensu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2007-04-03 20:42:45

Temat: Re: Sprzedaj swoją nerkę za 60 tys USD...
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"pawelj" <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl> wrote in message
news:euubg5$97q$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Że się wtrącę.
> To indywidualna sprawa dwóch sumień. Tego co chce sprzedać i tego co chce kupić.
>
> W mojej obecnej sytuacji za te pieniądze bym nie sprzedał. Bo akurat faktycznie 60
tys to tylko na lepszy samochód mógłbym
> wydać...
> A jak mi zostanie jedna nerka to kiedyś mi się może popsuć...
>
> Znam rodzinę. Po sporych przejściach. Mają dwójkę dzieci. Gdyby mieli takie
pieniądze mogli by im zapewnić jakieś wykształcenie.
> A tak to dzieci pojadą do angli na zmywaki...
>
> Albo pomyśl o rodzinie która ma chore dziecko. Operacja ma kosztować 60 tys. Któreś
z rodziców może sprzedać nerkę. I na pewno
> jeżeli by było trzeba to pewnie by sprzedali.
>
> Mówicie o wyzysku. Nie pierwszy i nie ostatni raz....Ale ja byłbym raczej za

Ciekawa wypowiedzi - poruszyles pare nowych rzeczy...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2007-04-03 20:45:43

Temat: Re: Sprzedaj swoją nerkę za 60 tys USD...
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Pawel W." <a...@s...pl> wrote in message
news:2116$4612b39b$3eb3388e$14142@news.chello.pl...
> Z nerkami jest jeszcze jeden problem etyczny - przeszczep NIE RATUJE żYCIA, a
jedynie podnosi jego komfort i je wydłuża. W jakim
> stopniu wydłuża? Trudno powiedzieć. Jak ktoś jest zdyscyplinowany to i wiele lat. A
koszta związane z przeszczepem też nie są
> jednorazowe. Biorca musi po przeszczepie przyjmować leki przeciw odrzuceniu
przeszczepu do końca życia. Ktoś za to musi płacić.

Te koszta sa wkalkulowane w cene nerki jaka zaproponowal
ten amerykanski lekarz: 60 tys dolarow.
Nazwal to "neutral cost for the insurance company".
A wiec gdy cena nerki bylaby choc ciut nizsza to z punktu
widzenia czysto finansowego juz zaczeloby sie to oplacac.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Wymaz z gardła i nosa
Dieta bogata w białko a nowotwór
Zapalenie miazgi czy ból pourazowy zęba
PTFE a RTG
PROSZĘ O POMOC-CIĄŻA-MIĘŚNIAK

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »