| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-02-22 19:22:58
Temat: Stary lenteksZmieniam pokrycie na podłodze i musze usunąć stary, leżący prawie 20 lat
lenteks. Po pierwszej próbie okazuje się, że na posadzce pozostaje część
spodu lenteksu. Może ktoś miał taki problem i potrafi doradzić jak najlepiej
pozbyć sie z posadzki pozostałości po zdjętym leteksie lub jak zdejmować
żeby nic nie pozostało posadzce? Z góry dziękuję za wszelkie porady.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-02-22 20:32:33
Temat: Re: Stary lenteksZainteresowany <j...@i...pl> napisał(a):
> Zmieniam pokrycie na podłodze i musze usunąć stary, leżący prawie 20 lat
> lenteks. Po pierwszej próbie okazuje się, że na posadzce pozostaje część
> spodu lenteksu. Może ktoś miał taki problem i potrafi doradzić jak najlepiej
> pozbyć sie z posadzki pozostałości po zdjętym leteksie lub jak zdejmować
> żeby nic nie pozostało posadzce? Z góry dziękuję za wszelkie porady.
>
>
Też miałam kiedys taki problem bo lenteks sie rozwarstwia i część zostaje na
podłodze. Ja kupiłam jakiś specjalny preparat (nazwy nie pamiętam) który
rozpuszczał resztki lenteksu i zeskrobywało to się szpachelką. Świństwo było
żrące i trzeba było wszystko robić w rękawiczkach, ale zeszło. Natomiast
słyszałam od znajomych "fachowców" od remontów że oni kiedyś u klienta rąbali
te resztki lenteku siekierami! Podejrzewam że razem z wylewką.
pozdr
izalil
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-22 20:36:18
Temat: Re: Stary lenteksZainteresowany <j...@i...pl> napisał(a):
> Zmieniam pokrycie na podłodze i musze usunąć stary, leżący prawie 20 lat
> lenteks. Po pierwszej próbie okazuje się, że na posadzce pozostaje część
> spodu lenteksu. Może ktoś miał taki problem i potrafi doradzić jak najlepiej
> pozbyć sie z posadzki pozostałości po zdjętym leteksie lub jak zdejmować
> żeby nic nie pozostało posadzce? Z góry dziękuję za wszelkie porady.
>
>
Zapomniałam dodać że przedpokój o wielkości ok. 4 m2 razem z moja mamą
robiłyśmy około tygodnia po kilka godzin dziennie. Bardzo to szło powoli i
było strasznie męczące. Może jednak ktoś ma lepszy sposób.
pozdr
izalil
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-22 22:43:43
Temat: Re: Stary lenteks
"Zainteresowany" <j...@i...pl> wrote in message
news:c1avio$hhb$1@korweta.task.gda.pl...
> Zmieniam pokrycie na podłodze i musze usunąć stary, leżący prawie 20 lat
> lenteks. Po pierwszej próbie okazuje się, że na posadzce pozostaje część
> spodu lenteksu. Może ktoś miał taki problem i potrafi doradzić jak
najlepiej
> pozbyć sie z posadzki pozostałości po zdjętym leteksie lub jak zdejmować
> żeby nic nie pozostało posadzce? Z góry dziękuję za wszelkie porady.
A może opalarką na gorąco?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-23 07:03:37
Temat: Re: Stary lenteksWitam!!!
Ja tez kiedys to zdzieralem u rodzicow w mieszkaniu. proponuje zlewac to
woda bo kurzy sie nie milosiernie a do tego kurz jest dosc nie przyjemny dla
ukladu oddechowego wiec maska na twarzy jest rowniez bardzo wskazana. ja
mialem o tyle szczescie ze bylo on przyklejony slabym klejem i schodzilo
dosc dobrze zwykla szpachelka. jednak skrobanie 50 m2 podlogi nalezy do
watpliwych porzyjemnosci.
pozdrawiam
--
Tomek
t...@w...pl
GG: 986254
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |