| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-07-16 22:37:44
Temat: Re: Stek z rekinaUżytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dbc23j$djj$1@inews.gazeta.pl...
> Własnie cosik tam oglądałem na Animal Planet, i rekiny akurat pokazywali.
> Znaczy się nie w sensie walorów estetycznych, tylko w sensie połowów. I
> tak sobie myślę: wchodzi człek do knajpy a tam w menu "stek z rekina". Mój
> ojciec kiedyś ponoć to zjadł i twierdzi: "nic specjalnego". Aprpops, dziś
> leciał fajny film pt."Marsjanie atakują" (swoją drogą genialny). I ten
> gość stylizowany na faraona, co to grzeszki miał na sumieniu rzekł, że się
> wyrzekł wołowiny i na buddyzm się przestawił (bez sensu :)) ) - na co
> rozmówca: "wyrzekłeś się schabu ?!?!?!?!?!?" ... ale ja nie o tym
> chciałem. Cóż takiego pociągającego jest w steku z rekina ??? Możliwość
> bezpośredniego stawienia czoła drapieżnikowi przy pomocy własnych zębów ?
> :)
>
> Na post po zbóju zaprosił
> P.D.
Może po prostu jest smaczny. Osobiście polecam.
Yawn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-07-16 22:38:39
Temat: Stek z rekinaWłasnie cosik tam oglądałem na Animal Planet, i rekiny akurat pokazywali.
Znaczy się nie w sensie walorów estetycznych, tylko w sensie połowów. I tak
sobie myślę: wchodzi człek do knajpy a tam w menu "stek z rekina". Mój
ojciec kiedyś ponoć to zjadł i twierdzi: "nic specjalnego". Aprpops, dziś
leciał fajny film pt."Marsjanie atakują" (swoją drogą genialny). I ten gość
stylizowany na faraona, co to grzeszki miał na sumieniu rzekł, że się
wyrzekł wołowiny i na buddyzm się przestawił (bez sensu :)) ) - na co
rozmówca: "wyrzekłeś się schabu ?!?!?!?!?!?" ... ale ja nie o tym chciałem.
Cóż takiego pociągającego jest w steku z rekina ??? Możliwość bezpośredniego
stawienia czoła drapieżnikowi przy pomocy własnych zębów ? :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-16 22:55:20
Temat: Re: Stek z rekina
Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dbc23j$djj$1@inews.gazeta.pl...
> [...] że się wyrzekł wołowiny [...]
Tfu ... wiperzowiny ... znaczy się nie-tfu :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-17 05:38:36
Temat: Re: Stek z rekina"Przemysław Dębski" wrote:
>
> > [...] że się wyrzekł wołowiny [...]
>
> Tfu ... wiperzowiny ... znaczy się nie-tfu :)
>
<ulga> no bo jak mozna sie wyrzec wolowiny?
--
Come In Number 51, Your Time Is Up
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-17 05:42:46
Temat: Re: Stek z rekina"Przemysław Dębski" wrote:
>
> Cóż takiego pociągającego jest w steku z rekina ??? Możliwość bezpośredniego
> stawienia czoła drapieżnikowi przy pomocy własnych zębów ? :)
>
takie na nasza skale zajadanie sie jadowitym pajakiem, ktortemu
wczesniej samemu usunelo sie kolec jadowy? raczej nie
--
Come In Number 51, Your Time Is Up
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-17 06:23:23
Temat: Re: Stek z rekina
Użytkownik "gazebo" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:42D9EFD6.CDF3DF6C@wilno.pl...
> takie na nasza skale zajadanie sie jadowitym pajakiem, ktortemu
> wczesniej samemu usunelo sie kolec jadowy? raczej nie
No nie wiem. Gdy widzę stek z rekina jako pozycję w menu, nie myślę o tym
jak naprzykład o fasolce po bretońsku czy klopsikach. Czytam - stek z
rekina - i myślę o drapieżcy.
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-17 06:33:25
Temat: Re: Stek z rekina"Przemysław Dębski" wrote:
>
> No nie wiem. Gdy widzę stek z rekina jako pozycję w menu, nie myślę o tym
> jak naprzykład o fasolce po bretońsku czy klopsikach. Czytam - stek z
> rekina - i myślę o drapieżcy.
>
moze dlatego, ze rekina spotkalem od razu jako kawalek zamrozonego miesa
w sklepie i nie lacze go z tym co plywa w oceanie, jakby dwie odrebne
rzeczy
--
Come In Number 51, Your Time Is Up
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-17 12:41:34
Temat: Re: Stek z rekinaPrzemysław Dębski <p...@g...pl> napisał(a):
> Cóż takiego pociągającego jest w steku z rekina ??? Możliwość
bezpośredniego
> stawienia czoła drapieżnikowi przy pomocy własnych zębów ? :)
Zywimy sie jedzeniem niegroznym - ziemniaki z koperkiem, golabki z kasza -
ba - mieso nawet jesli, to i tak istot pokojowo nastawionych. Cywilizowany
czlowiek ma marne szanse zatopic zeby w drapiezcy.
Lapy niedzwiedzia, steki z rekina czy poledwica z tygrysa to pozywienie
mysliwych, wojownikow. Pewnie dlatego niektorym poprawia humor,
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-18 06:41:33
Temat: Re: Stek z rekina"Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał(a):
> Aprpops, dziś
> leciał fajny film pt."Marsjanie atakują" (swoją drogą genialny).
a moją drogą do dupy :)
a tak się nastawiałem pozytywnie
--
http://trener.blog.pl - przemoc, seks, krew
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-18 07:24:47
Temat: Re: Stek z rekina
Użytkownik " ziemiomorze" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dbdjlt$sv6$1@inews.gazeta.pl...
> poledwica z tygrysa to pozywienie
Jaka polędwica z tygrysa ???
Po prostu mięso drapieżników jest niesmaczne - żylaste, mało tłuszczu.
Im stworzenie bardziej wegetariańskie (z ew. urozmaiceniami - ślimaczek,
żuczek itp)), tym ma po prostu lepsze mięso, łącznie z bogactwem
składników. Im wyżej w łańcuchu pokarmowym tym więcej świństw w organizmach
się kumuluje, a ciała coraz bardziej w kierunku żyły, kości i ścięgna.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |