Stereotypy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-02-05 14:52:26

Temat: Re: Stereotypy
Od: "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_JEST_BE]@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Bacha" napisała:

> Definicja przez Ciebie przytoczona zawiera dwa istotne elementy, które w
> dalszych rozważaniach usiłujesz zbagatelizować, a następnie pominąć.
> Pierwszym jest owo "zabarwienie wartościujące", [...]
> Drugim jest fakt "niepełnej lub fałszywej wiedzy", który często, choć nie
> zawsze występuje.

Nie mogę się zgodzić z niezgodą na uogólnianie - z czym dosyć często
spotykam się na tej grupie. Mój post to był zatem taki protest-post. ;-)
Wziąłem więc, co miałem pod ręką, czyli definicję stereotypu, i troszkę
naciągnąłem. Lekko trzeszczała, ale chyba nie pękła?

OK, generalnie zgadzamy się "w temacie" stereotypów. Zatem nie ma
co dalej dzielić włosa na czworaka. Pozwolisz jednak, że przy okazji
wytoczę taki jeden stereotyp. Otóż dzielimy ludzi na dwie grupy.
Do pierwszej zaliczamy tych, którzy dzielą ludzi na dwie grupy,
a do drugiej tych, którzy tego nie robią.

Żartowałem. Miałem na myśli podział na umysły "ścisłe" i "humanistyczne".

Chciałbym zaliczać swój umysł do ścisłych. Ty odnajdujesz się
w tej drugiej grupie:

"Zawsze miałam podziw dla umysłów ścisłych i precyzyjnych.
Dla nich 2x2=4 i basta. Humanista to zaraz wymyśli jakieś "ale" czy inne
"uwarunkowania". ;)
Ja wiem, że ta ścisłość niewątpliwie ogranicza tzw. horyzonty, ale jakże
przydatna jest w porządkowaniu wszechrzeczy. ;)
Poza tym, dla mnie to jest taka różnica, jak między porządnym rzemieślnikiem
a artystą."

Piękne rozwinięcie stereotypu, naprawdę! Jest tutaj zabarwienie
wartościujące, ale czy można się z nim nie zgodzić? Mimo bojowego
nastawienia do łamania stereotypów? Oddałem właśnie głos na post,
w którym to napisałaś.

Niekiedy piszesz: "Uogólniam dla klarowności przekazu". Ja nie jestem
tak ostrożny, bo to dla mnie założenie oczywiste. Jak się jednak
przekonuję, nie dla wszystkich - i nieraz obrywało mi się za brak tej
ostrożności.

Chciałem się w końcu pochwalić, że też łamię stereotypy. Walczę
na przykład z takimi:

"Ludzie byli w Raju szczęśliwi".
"Kobiety i mężczyźni pod względem psychicznym nie różnią się".
"Kobieta jest pod względem psychicznym bardziej skomplikowana
od mężczyzny".
"Kobieta nigdy nie zrozumie mężczyzny, mężczyzna nigdy nie
zrozumie kobiety".

Po chwili namysłu dochodzę jednak do wniosku, że nie łamię
stereotypów. Usiłuję tylko zastąpić "niewłaściwe" "właściwymi".

> Najgorsze jednak występuje wtedy, gdy pojawia się "zabarwienie
> wartościujące". Ocena abstraktu nie ma sensu. To tak, jakby fizyk jądrowy,
> konstruujący standardowy model budowy materii oceniał leptony lub kwarki w
> kategoriach etycznych.

W kategoriach etycznych może nie, ale w estetycznych jak najbardziej.
Chyba wiesz, że istnieją kwarki dziwne i powabne? ;-)

> > Pieprzyć stereotypy? Pieprzyć pieprzenie!
>
> Pieprzyć jedno i drugie!

Co by tu jeszcze popieprzyć?

Pozdrowaśki,

--
Sławek

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-02-05 14:53:21

Temat: Re: Stereotypy
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

patix:
> powiedzmy ,ze ja - a co :))))))))))))))))
> [...bzdury...]

Fajnie. ;)))

Ktos jeszcze? :))

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-05 15:08:05

Temat: Re: Stereotypy
Od: e...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

> > Poza tym większość stereotypów to albo cechy negatywne albo ekstremalnie
> > pozytywne. Czy ludzie wierzą w stereotypy bo im z nimi dobrze?

Myślę, że tak.
I łatwiej głosić wartość tego, co jest powszechnie cenione. wygodniej przyjąć,
że sposób myślenia innych ma charakter powszechnie obowiązujący. Ileż furtek
to otwiera. Jak zaspokaja sumienie. Tymbardziej, że można liczyć na aprobatę
szybko i bez zbędnego wysiłku.

patix:
> powiedzmy ,ze ja - a co :))))))))))))))))
> [...bzdury...]

Fajnie. ;)))

Ktos jeszcze? :))

Czarek

A widziałeś, w jaki sposób ludzie potrafią wykorzystytać stereotypy po to, by
manipulować drugim człowiekiem ? Ludzie, nie jeden człowiek ? Z jednym
istnieje szansa, że sobie poradzisz.

Pozdrawiam serdecznie, enni ;-)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-05 15:12:23

Temat: Re: Stereotypy
Od: "Insane" <i...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hehe Jestem za a nawet przeciw!!!!
Jeśli nie brak Ci refleksji i dobrego samopoczucia to spoko - można
rozumować lepiej. Ale jeśli masz klapki na oczach, Twoje zasoby poznawcze są
ograniczone przez np. mase problemów, a stereotypy jeszcze wyznaczają Twoje
działanie to jest nieciekawie i nic tu do rozumowania.

Pozdrawiam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-05 15:19:45

Temat: Re: Stereotypy
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

Insane:
> Hehe Jestem za a nawet przeciw!!!!
> Jeśli ....
> ... jeśli ...

Twierdze tylko ze to nie stereotypy nas ograniczaja,
ale ograniczanie sie wylacznie do stereotypow. :)))

Rozumiesz cos teraz? :)
Jesli nadal nie, to coz... poddaje sie. :DDDD

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-05 15:35:48

Temat: Re: Stereotypy
Od: "Insane" <i...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Twierdze tylko ze to nie stereotypy nas ograniczaja,
> ale ograniczanie sie wylacznie do stereotypow. :)))

Jak to przeczytałem to poczułem się ograniczony :))))

Ale do tego właśnie zmierzam im więcej emocji wkładamy w dany stereotyp tym
bardziej ograniczamy się wyłącznie do niego. Chyba, że ktoś ma nieźle
poukładane w główce i każda pułapka to dla niego bułka z masłem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-05 15:41:07

Temat: Re: Stereotypy
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

Insane:
> ... im więcej emocji wkładamy w dany stereotyp tym
> bardziej ograniczamy się wyłącznie do niego.

No to dobrze ze to wyjasnilismy! :))

> Chyba, że ktoś ma nieźle poukładane w główce i każda
> pułapka to dla niego bułka z masłem.

Stereotypy moga (ale nie musza) stanowic niepelna odpowiedz
(czy obraz jakiejs sytuacji), ale to nie znaczy ze z gruntu bledny.

Sama ~koniecznosc ucieczki (emocjanalnej czy jak to tam
nazwiesz) przed stereotypami moze okazac sie jakims nowym
stereotypem, ktorego wykorzystywanie moze (ale nie musi)
zakonczyc sie wielka porazka.

Zastanow sie nad tym...
na spokojnie. ;)

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-05 15:46:33

Temat: Re: Stereotypy
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> napisał w wiadomości
news:b1r8fe$74j$1@news.onet.pl...
| eTaTa:
| > Ja :-))
|
| To wyjasnij dlaczego. Mam Cie prosic? :)

Nie poniżaj się :-)
Jest wyraźna różnica, pomiędzy wiedzą,
a stereotypem.
Wiedzę opieramy na statystyce, z tzw.
pomijalnym błędem.
np: Murzyni mają ciemną skórę.
Co ogólnie jest wiedzą
z pomijalnym błędem.

A stereotyp
np: Ruscy są źli.

To pojęcie dalekie od jakiejkolwiek wiedzy,
oparte raczej na odczuciu, czy zasłyszanych
opowieściach i bezmyślnemu skopiowaniu,
wycinka, na całą populację.

Wiedza to zabawa statystyką.
Wjechałem do Brukseli przez dzielnicę kolorowych,
na co wskazywała przeważająca ich ilość na ulicach.
Przejeżdżając przez dalsze dzielnice minąłem,
chińską, żydowską i wjechałem do dzielnicy
banków i urzędów, sądząc po architekturze
i wciśniętych w garnitury urzędnikach.

Cały czas posługuję się obserwacyjną wiedzą
nie zaś stereotypem.
Stereotypem byłoby wyciągnięcie na tej podstawie
wniosku, że Belgowie to naród kolorowych ludzików.
:-)

| > A co na to Tora?
|
| Dojdziemy, byc moze, do tego. :))

No to idź.
|
| Czarek
|
|
|

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-05 15:57:49

Temat: Re: Stereotypy
Od: "Insane" <i...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Stereotypy moga (ale nie musza) stanowic niepelna odpowiedz
> (czy obraz jakiejs sytuacji), ale to nie znaczy ze z gruntu bledny.
>

No jasne

> Sama ~koniecznosc ucieczki (emocjanalnej czy jak to tam
> nazwiesz) przed stereotypami moze okazac sie jakims nowym
> stereotypem, ktorego wykorzystywanie moze (ale nie musi)
> zakonczyc sie wielka porazka.

Ależ po co uciekać :):) To faktycznie by mogło rodzić problemy.

Pozdrawiam
> Zastanow sie nad tym...
> na spokojnie. ;)
>
> Czarek
>
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-05 16:11:37

Temat: Re: Stereotypy
Od: "tenax" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> napisał w wiadomości
news:b1r6sj$367$1@news.onet.pl...
> Insane:

> Stereotypy _pomagaja_ nam ~rozumiec swiat! - ktos sie nie zgadza? :)
>

raczej zamazuja rzeczywisty obraz
ktos, kogo nie stac (z rozmaitych powodow) na samodzielna ocene, zaczyna
korzystac ze stereotypow...
ze skutkiem nie koniecznie pozytywnym

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry