| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-04-07 10:52:50
Temat: Światomość (5) - glupich czy madrych jest wiecejPewien człowiek powiedział tak: "Statystyka nam podpowiada, że jednak więcej
jest głupków niż geniuszy...". Ach jak bardzo się pomylił! Statystyka NA
PEWNO tego nie podpowiada. Statystyka neutralna i niezalezna, nie może
czegos takiego podpowiadac. Ale jeśli ktos otacza się głupkami, to
oczywiście domniemuje, ze wszyscy inni tez otaczaja się glupkami i ze
statystycznie głupków jest znacznie wiecej na swiecie. A tak przeciez nie
jest! Madrzy ludzie otaczaja sie zawsze ludzmi madrymi i widza statystycznie
znaczną przewage madrych nad glupimi.
Dokonując zestawien statystycznych, mowimy tak: WSZYSCY ludzie sa tacy a
tacy, WIEKSZOSC ludzi jest taka a taka, MAŁO ludzi jest takich a takich,
NIKT nie jest taki a taki. Te kwantyfikatory orzekaja prawde o swiecie, ale
jednoczesnie o nas samych. Jestem bowiem taki duchowo, w swojej głębi, jakie
mam zdanie na temat WSZYSTKICH ludzi lub ich WIEKSZOSCI. Nie jestem
natomiast taki, za jakich uwazam MAŁO ludzi lub NIKOGO.
WSZYSCY ludzie kradną! - tak mowia najczęściej zlodzieje lub osoby szykujące
się do kradzieży. WSZYSCY ludzie piją wódkę - powiadaja pijacy, WSZYSCY
ludzie to wariaci! - twierdza często pacjenci szpitali psychiatrycznych.
Tak się złożyło mi w zyciu, ze JEDEN raz w zyciu zostalem okradziony. Było
to w czasie studiow, a kradzieży dokonal wspolokator, który wczesniej bardzo
często zapewnial, ze większość ludzi jest nieuczciwa i kradnie. Od tej pory
zwracam szczegolna uwage na tego rodzaju osoby.
Jesli powiem o kims JEDNYM ze jest glupi, ale o wiekszosci ludzi sadze, ze
sa madrzy, to ten jeden czlowiek niemadry, nie stanowi o tym od razu o tym,
ze to ja jestem glupi.
I jesli jednego lub kilka tylko osob uwazam za madrych a wiekszosc za
glupcow, to jestem taki jak wiekszosc w moim osądzie a nie jak tych kilku.
Byla kiedys w moim srodowisku pracy kobieta, ktora namietnie lubila
plotkowac. Kiedys zwierzala sie nam, jak wiele jej sasiadek i znajomych to
plotkary. Ta jej namietnosc do plotkowania sprawila, ze w jej otoczeniu
znalazly sie inne osoby, do niej podobne.
Sam na sobie zauwazylem, ze jesli NIGDY nie mowie nic zlego o innych, to nie
ma w moim otoczeniu ludzi plotkujacych. Jesli tylko powiem jedno czy dwa
zdania niepochlebne o kims, zaraz pojawia sie ktos, kto plotkuje.
Najbardziej to przyciaganie psychologiczne ludzi o podobnych cechach
charakteru i sklonnosciach widac w dziedzinie ....zdrowia, tzn. w sytuacji,
kiedy sie mowi o swoim wlasnym zdrowiu. To jest zarazliwe jak ...ziewanie.
Cokolwiek by cie nie zabolalo, i powiesz o tym komus, po prostu poskarzysz
sie, natychmiast okazuje sie ze twoje sluchacz tez cierpi na podobne
dolegliwosci i przytoczy ci 10 razy wiecej slow na temat wlasnych chorob.
Najlepiej wiec nie skarzyc sie nigdy na stan swego zdrowia.
Pe-Korn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-04-07 19:03:30
Temat: Re: Światomość (5) - glupich czy madrych jest wiecejUżytkownik "Pe-Korn" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ftcudn$2g7$1@opal.futuro.pl...
> Najbardziej to przyciaganie psychologiczne ludzi o podobnych cechach
> charakteru i sklonnosciach widac w dziedzinie ....zdrowia
Jakże miło, że znów światło kaganka gotyckich krużganków omiata psp ;)))
dygam chłonąc zajawki :)
ja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |