« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-13 12:44:06
Temat: Świerk w donicy, sadzić, nie sadzić a może poczekać?Wiem, że podobna wiadomość jest kilka postów niżej, ale boję się, że moja
zostanie niezauważona a bardzo mi zależy. Kupiliśmy świerk w donicy. To
znaczy mój IT kupił i teraz nawet nie wiem co to dokładnie jest. On
twierdzi, że to świerk syberyjski. Śliczne to drzewko, kupowane w dobrym
miejscu i wygląda na to, że nie oszukane. Stoi już blisko miesiąc a igiełki
mu się nie sypią, czyli prawdopodobnie nie ma uszkodzonego systemu
korzeniowego i może naprawdę był uprawiany w donicy. Podlewam go i od
pewnego czasu widzę, że troszke lepkiej żywicy płynie w jednym miejscu pnia.
Cieszy mnie to, bo to znak, że drzewko żyje. No właśnie - żyje i chciałabym
aby tak pozostało. Tak sobie ostatnio myślałam, że nie posadzę go teraz
przecież bo zimno i ta zmiana temperatury może świerczek zabić. Może niech
sobie tak stoi na stoliku do kawy (mocny jest, z terakoty to wytrzyma) i
czeka na wiosnę? Chciałabym go posadzić na działce, jako pierwsze drzewko
przez nas kupione, ale działka jest jeszcze nieogrodzona i prace na niej
ruszą dopiero wtedy, gdy się ociepli. I co mam zrobić? Czy mogę czekać, czy
mam wystawić go na balkon jak się ociepli czy też lepiej, żeby sobie stał w
domu? I w ogóle kiedy, w jakim miesiącu najlepiej byłoby go posadzić?
BARDZO proszę o konsultację :)
Pozdrawiam
Marzenna Kielan
Cichlid Press Polska
www.cichlidpress.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-01-13 12:49:37
Temat: Re: Świerk w donicy, sadzić, nie sadzić a może poczekać?
Użytkownik "Marzenna Kielan" <m...@s...pl> napisał w wiadomości
news:bu0p9o$4c3$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Wiem, że podobna wiadomość jest kilka postów niżej, ale boję się, że moja
No więc jednak powinnam uważniej czytać, idiotka jedna ;) Widzę, że to temat
wałkowany w kółko Macieju ;) No dobrze, to uprasza się tylko łaskawie o
wytłumaczenie dlaczego źle mu robi, gdy czeka w mieszkaniu do wiosny?
Przecież jest ciepło, podlewają a potem przesadzają jak i na zewnątrz
ciepło.
Pozdrawiam
Marzenna Kielan
Cichlid Press Polska
www.cichlidpress.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-01-13 13:06:22
Temat: Re: Świerk w donicy, sadzić, nie sadzić a może poczekać?Użytkownik "Marzenna Kielan" <m...@s...pl>
[...]
> No dobrze, to uprasza się tylko łaskawie o
> wytłumaczenie dlaczego źle mu robi, gdy czeka w mieszkaniu do wiosny?
> Przecież jest ciepło, podlewają a potem przesadzają jak i na zewnątrz
> ciepło.
Bo się przyzwyczaja do ciepełka i potem nie może bez niego żyć.
Czy w lecie nosisz ciepłe ubrania?
Jak będzie temp. ok. 10 st. to może zostać ale trzeba będzie go chronić w
czasie przyszłej zimy.
Pozdrawiam Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-01-13 13:37:43
Temat: Re: Świerk w donicy, sadzić, nie sadzić a może poczekać?
Użytkownik "JerzyN" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:bu0qfh$9ml$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Marzenna Kielan" <m...@s...pl>
> [...]
> > No dobrze, to uprasza się tylko łaskawie o
> > wytłumaczenie dlaczego źle mu robi, gdy czeka w mieszkaniu do wiosny?
> > Przecież jest ciepło, podlewają a potem przesadzają jak i na zewnątrz
> > ciepło.
>
> Bo się przyzwyczaja do ciepełka i potem nie może bez niego żyć.
> Czy w lecie nosisz ciepłe ubrania?
> Jak będzie temp. ok. 10 st. to może zostać ale trzeba będzie go chronić w
> czasie przyszłej zimy.
Ale Jerzy, ale on już stoi w cieple od niemal miesiaca, to jak go teraz
wyrzucę na balkon, to sam rozumiesz co się stanie. Na klatkę schodową jak
wystawię to mi ktoś go zwędzi. A nie dam rady go tak wynosić na pół godzinki
każdego dnia bo ciężki jest okropnie. To co robić? Wystawić jak na dworze
będzie z 10 stopni? To może faktycznie lepiej niech już tak stoi a w
przyszłym roku go troszkę "opatulę" na zimę? Ale sobie narobiłam ;)
Cieszyłam się, że wreszcie mi drzewko te świąteczne fanaberie przeżyje a tu
teraz taki klops ;)
Pozdrawiam
Marzenna Kielan
Cichlid Press Polska
www.cichlidpress.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-01-13 14:01:17
Temat: Re: Świerk w donicy, sadzić, nie sadzić a może poczekać?Użytkownik "Marzenna Kielan" <m...@s...pl>
> Użytkownik "JerzyN" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:bu0qfh$9ml$1@nemesis.news.tpi.pl...
[...]
> Ale Jerzy, ale on już stoi w cieple od niemal miesiaca, to jak go teraz
> wyrzucę na balkon, to sam rozumiesz co się stanie.
Na balkon i okryj szczelnie folią pęcherzykową całość, szczególnie bardzo
starannie donicę ...
> Na klatkę schodową jak wystawię to mi ktoś go zwędzi.
... lub na klatkę i po miesiącu na dwór lub na balkon.
Nie masz go do czego przypiąć kłódką?
> A nie dam rady go tak wynosić na pół godzinki
> każdego dnia bo ciężki jest okropnie. To co robić? Wystawić jak na dworze
> będzie z 10 stopni?
To możesz zrobić ale co będzie jak jeszcze przymrozi? Ryzykowne trochę.
> To może faktycznie lepiej niech już tak stoi a w
> przyszłym roku go troszkę "opatulę" na zimę? Ale sobie narobiłam ;)
> Cieszyłam się, że wreszcie mi drzewko te świąteczne fanaberie przeżyje a
tu
> teraz taki klops ;)
Placek. :-)
Pozdrawiam Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-01-13 14:30:18
Temat: Re: Świerk w donicy, sadzić, nie sadzić a może poczekać?> ... lub na klatkę i po miesiącu na dwór lub na balkon.
> Nie masz go do czego przypiąć kłódką?
Wtedy skarpetkę mu dmuchną:-(
> > teraz taki klops ;)
>
> Placek. :-)
>
> Pozdrawiam Jerzy
Pozdrawia z jodełką boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-01-13 14:40:01
Temat: Re: Świerk w donicy, sadzić, nie sadzić a może poczekać?"boletus" <b...@o...pl> wrote in message news:bu0vhd$5kr$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > ... lub na klatkę i po miesiącu na dwór lub na balkon.
> > Nie masz go do czego przypiąć kłódką?
>
> Wtedy skarpetkę mu dmuchną:-(
Tak jak z badaniem pogody za pomoca recznika.
Wywieszamy recznik za okno i jezeli:
jest mokry - pada deszcz,
kolysze sie - wieje wiatr,
nie ma go - ukradli.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |