« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-07-06 21:19:32
Temat: Re: Szarpac czy kroic> > Czy to, że Ty NIGDY nie kroiłaś, a mama ZAWSZE rwała oznacza, że jest to
> > > jedyna słuszna metoda? Chyba nie, prawda? A zastanawiałaś się kiedyś
> > > dlaczego tak postępujesz? No właśnie :-)
nie napisalam ze rwe salate dlatego ze mama tak zawsze robila
> Niestety nie jestem w stanie na to odpowiedzieć, ale może będę w stanie
> uświadomić liann_ce, że czasami warto się zastanowić nad sposobem
> postępowania (nie tylko w kuchni) i może spróbować zrobić coś inaczej, a
> będzie lepiej, łatwiej, przyjemniej
> Pozdrawiam
> Gocha
ale dlaczego mam probowac robic inaczej - czyli kroic nozem jak dla mnie
taki sposob jest jak gdyby "brutalny"
krojac ja gniecie sie liscie no i uszkadza jej sciany komorkowe, tak wiem ze
rwac tez to samo sie robi ale przerywa sie je w bardziej naturalny sposob
przez co mniej traci ze swojego smaku ;)
ciezko mi to wyjasnic, polecam program na Discovery - chemia smaku, nie wiem
czy teraz akurat leci, ale puszczaja od nowa wszystkie odcinki co jakis
czas, mozna sie naprawde wieelu ciekawych rzeczy nauczyc i zobaczyc jakie
bledy codziennie popelniamy w kuchni :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-07-06 21:45:08
Temat: Re: Szarpac czy kroicgdzies mi ucielo kawalek wypowiedzi :>
> > Niestety nie jestem w stanie na to odpowiedzieć, ale może będę w stanie
> > uświadomić liann_ce, że czasami warto się zastanowić nad sposobem
> > postępowania (nie tylko w kuchni) i może spróbować zrobić coś inaczej, a
> > będzie lepiej, łatwiej, przyjemniej
> > Pozdrawiam
> > Gocha
ale dlaczego mam probowac robic inaczej - czyli kroic nozem jak dla mnie
taki sposob jest jak gdyby "brutalny"
poza tym utwierdzilam sie juz jakis czas temu ze sposob w jaki ja przyzadzam
jest lepszy od krojenia nozem, poniewaz krojac ja gniecie sie liscie no i
uszkadza jej sciany komorkowe, tak wiem ze rwac tez to samo sie robi ale
przerywa sie je w bardziej naturalny sposob przez co mniej traci ze swojego
smaku ;)
smaku - czyli soku, w ktorym sa zawarte wszystkie jej walory
ciezko mi to wyjasnic, polecam program na Discovery - chemia smaku, nie wiem
czy teraz akurat leci, ale puszczaja od nowa wszystkie odcinki co jakis
czas, mozna sie naprawde wieelu ciekawych rzeczy nauczyc i zobaczyc jakie
bledy codziennie popelniamy w kuchni :)
a tak w ogole to chcialam cos wyjasnic, w moim poprzednim poscie nie ma
reszty mojej wypowiedzi :>
dopiero teraz to zauwazylam, pisalam tam dalej wlasnie to co teraz powyzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-07-06 22:00:21
Temat: Re: Szarpac czy kroic> a tak w ogole to chcialam cos wyjasnic, w moim poprzednim poscie nie ma
> reszty mojej wypowiedzi :>
> dopiero teraz to zauwazylam, pisalam tam dalej wlasnie to co teraz powyzej
"w poprzednim poscie" - zaraz sie ktos uczepi, mialam na mysli 1 moj post w
tym temacie, sory za tyle dodatkowych postow - nieco rozbita jestem dzisiaj
:>
najszczerzej przepraszam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-07-07 06:46:47
Temat: Re: Szarpac czy kroicWitam,
Użytkownik "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> napisał w wiadomości
news:dago2f$a7a$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Niestety nie jestem w stanie na to odpowiedzieć, ale może będę w stanie
> > uświadomić liann_ce, że czasami warto się zastanowić nad sposobem
> > postępowania (nie tylko w kuchni) i może spróbować zrobić coś inaczej, a
> > będzie lepiej, łatwiej, przyjemniej
>
>
> Hehe, Gocha, a skąd pewność, że tak właśnie będzie?
Ach zapomniałam dodać, że "być może" będzie lepiej ... Ale chyba warto
czasem spróbować :-)
> Dla mnie np. cięcie sałaty to estetyczna zbrodnia na jarzynie :)
Tak? Jakoś do tej pory nie dostrzegłam przestępczego charakteru tej
czynności :-)
> Margola
>
Pozdrawiam
Gocha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-07-07 07:50:06
Temat: Re: Szarpac czy kroic
Użytkownik "Gocha" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:daijmu$n9i$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Hehe, Gocha, a skąd pewność, że tak właśnie będzie?
> Ach zapomniałam dodać, że "być może" będzie lepiej ... Ale chyba warto
> czasem spróbować :-)
Pewnie tak, choć tu akurat, dziwne, czuję wewnętrzny opór.
>> Dla mnie np. cięcie sałaty to estetyczna zbrodnia na jarzynie :)
> Tak? Jakoś do tej pory nie dostrzegłam przestępczego charakteru tej
> czynności :-)
Bo, moja droga, zbrodnia na estetyce, kulturze i poprawności językowej
odbywa się mało spektakularnie, krok po kroku, a raczej tiptopek po tiptopku
i nawet nie zauważamy, jak nasiąkamy tym procederem ;)
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-07-07 08:49:53
Temat: Re: Szarpac czy kroicUżytkownik "liann_ka" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:dahhur$cmt$1@opal.icpnet.pl...
> > > Czy to, że Ty NIGDY nie kroiłaś, a mama ZAWSZE rwała oznacza, że jest
to
> > > > jedyna słuszna metoda? Chyba nie, prawda? A zastanawiałaś się kiedyś
> > > > dlaczego tak postępujesz? No właśnie :-)
>
> nie napisalam ze rwe salate dlatego ze mama tak zawsze robila
:-)))
Ale czy zastanowiłaś się chociaż raz nad swoim postępowaniem..? Czy chociaż
raz pomyślałaś o tym, jak bardzo może boleć inne osoby takie małostkowe i
płytkie rozrywanie sałaty? Czy tak bezczelnie dyrkryminując krojących
zastanowiłaś się chociaż raz, że to wcale nie musi być jedynie słuszna
metoda? :-)
--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-07-07 09:25:47
Temat: Re: Szarpac czy kroicCzesc!
Użytkownik "Gocha" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:daijmu$n9i$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Tak? Jakoś do tej pory nie dostrzegłam przestępczego charakteru tej
> czynności :-)
Jak sie dobrze wsluchasz, to uslyszysz takie ciche "pi-pi-pi" - to
zarzynana salata tak krzyczy ;) Ale musisz sie naprawde bardzo
dobrze wsluchac :)
Pozdrawiam,
robal (tez rwacy).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2005-07-07 09:44:58
Temat: Re: Szarpac czy kroicUżytkownik "Gamon'" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:daisg4$1qn$1@inews.gazeta.pl...
> Czesc!
> Jak sie dobrze wsluchasz, to uslyszysz takie ciche "pi-pi-pi" - to
> zarzynana salata tak krzyczy ;) Ale musisz sie naprawde bardzo
> dobrze wsluchac :)
>
> Pozdrawiam,
> robal (tez rwacy).
Hmmmm, to może tak robi zarzynana "zwykła" sałata? Nie wiem, bo tę zwykle
rwę "palcyma" :-))) Natomiast lodowa, zwykle brutalnie krojona nożem, nawet
nie śmie "pipnąć" :-)))
W tym momencie przypomina mi się opis kwiatów doniczkowych jednego z
bohaterów "Dobrego omena" m.in. Pratchetta :-)) Kto czytał, ten wie :-)
Pozdrawiam
Gocha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2005-07-07 10:08:42
Temat: Re: Szarpac czy kroic> :-)))
> Ale czy zastanowiłaś się chociaż raz nad swoim postępowaniem..? Czy
chociaż
> raz pomyślałaś o tym, jak bardzo może boleć inne osoby takie małostkowe i
> płytkie rozrywanie sałaty? Czy tak bezczelnie dyrkryminując krojących
> zastanowiłaś się chociaż raz, że to wcale nie musi być jedynie słuszna
> metoda? :-)
a mnie boli to jak inni moga KROIC taka biedna salate, ciachac ja norzem jak
jakas zwykla kapuste :)
ale nad tym tez nikt sie nie zastanawia :>
ale sie czepiacie ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2005-07-13 20:51:23
Temat: Re: Szarpac czy kroick...@f...onet.pl napisał(a):
> e tam, ja tam zawsze kroje nozem, i szybciej i ladniej, a w smaku
> roznicy zadnej
> kleju
Może jesteś pod wpływem zbyt dużej ilości oparów?
Żartowałem oczywiście ;-)
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |