| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-02-13 19:25:58
Temat: Terapia biorezonansowaDużo ostatnio czytałam o zastosowaniu terapii biorezonansowej w leczeniu
alergii. Był to m.in. wywiad z lekarzem stosującym tę metodę w swojej
praktyce (oczywiście bardzo zachwalał) i wypowiedzi innych lekarzy, którzy
uważają, że jest to czary-mary i naukowo nie dowiedziono skuteczności.
Interesują mnie opinie osób, które przeszły kurację biorezonansową. Czy były
jakieś wymierne efekty? Czy jest ktoś na grupie, kto w ten sposób miał
przeprowadzone testy alergiczne? Czy są wiarygodne? Beata S.-M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-02-16 10:45:17
Temat: Re: Terapia biorezonansowa
Beatka M. napisał(a) w wiadomości: <96c1qf$h35$1@sunsite.icm.edu.pl>...
>Dużo ostatnio czytałam o zastosowaniu terapii biorezonansowej w leczeniu
>alergii. >Interesują mnie opinie osób, które przeszły kurację
biorezonansową. Czy były
>jakieś wymierne efekty? Czy jest ktoś na grupie, kto w ten sposób miał
>przeprowadzone testy alergiczne? Czy są wiarygodne? Beata S.-M.
>
>
Moje dziecko, wtedy czteroletnie, bardzo uczulone, miało przeprowadzone
testy tą metodą a następnie bylo odczulane. Testy wykazały uczulenia na
różne alergeny w tym m.in. na wodę, kota (o którego wcześniej lekarz
zapytał) i choinkę ( było akurat po świętach, musieliśmy przynieść igły z
choinki). Zaaplikowano mu także terapię odgrzybiającą, bo stwierdzono, że ma
jakieś grzyby w organizmie. Był przez 6-8 tygodni na drakońskiej diecie i
brał jakieś kropelki, kupione oczywiście w punkcie wskazanym przez lekarza
nie w aptece). Po tych wszystkich zabiegach jego alergia się pogłębiła i
tak jest do dzisiaj.
Tak więc uważam, że testy i leczenie tą metodą są delikatnie mówiąc
niewiarygodne i nieskuteczne, i pochłaniają dużo pieniędzy.
Jakiś czas po tej kuracji, rozmawiałam z lekarzem, który kiedyś "leczył" tą
metodą i wprost powiedział mi, że to jest oszustwo.
AGnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-02-16 12:40:53
Temat: Re: Terapia biorezonansowaOn Fri, 16 Feb 2001, aleczkow wrote:
> Jakiś czas po tej kuracji, rozmawiałam z lekarzem, który kiedyś "leczył" tą
> metodą i wprost powiedział mi, że to jest oszustwo.
a czy Wasze dziecko w ogole choruje - to znaczy czy ma jakies
objawy aby podejrzewac tyle alergii - np. na kota. Kot jest
bardzo silnie alergizujacy i jesli faktycznie dziecko bylo
uczulone to bez leczenia objawy raczej beda dalej. Chyba,
ze ktos "nabijal Cie" w butelke i meczyl Twoje dziecko.
Ja lecze uczciwie, codziennie czytam gazety medyczne
o impact factor od 1 do 12, ktore na szczescie mozna uzyskac
z Internetu (takze na temat astmy oskrzelowej). Na przeciw
mojego betonbloku jest osrodek leczenia biorezonansem
w slicznym swiezo odnowionym domku. Kolejki sa takie, ze.
Ja mieszkam w betonbloku. Hmmm
Pozdrowienia
P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |