| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-08-24 16:48:39
Temat: Tętniak mózgu?Witam!
Mam gorącą prośbę do tutejszych lekarzy o poadę i wyjasnienia.
Tytułem wprowadzenia:
Mężczyzna - lat 48 uskarża się na silny ból głowy. Tak silny, że
wzywa pogotowie. Dostaje środki przeciwbólowe i lek obniżający ciśnienie
(190/110). Dwa dni później, po wizycie u lekarza rodzinnego, dostaje lek
obniżający ciśnienie. Następnego dnia ból głowy się utrzymuje, występuje
sztywność mięśni, bełkotliwa mowa, zamroczenie, w końcu utrata
przytomności. Pacjent jest hospitalizowany. Po następnych 24h następuje
b. silny napad padaczkowy z drgawkami, utratą świadomości i chwilowym
ustaniem pracy serca. Kilka godzin później odzyskuje przytomność. Jest
trochę otępiały, bardzo słaby. Zauważa się lekki niedowład lewej strony
ciała. Badanie tomograficze wykazuje niewielką zmianę niewiadomego
pochodzenia w płacie skroniowym. Po 5 godzinach występuje kolejny atak.
Pacjent jest intubowany i inhalowany. Nie odzyskuje w pełni świadomości.
Po następnych 8 godzinach natępuje trzeci atak. Konieczne jest
podłączenie respiratora. po krókim czasie respirator jest odłączony,
rurka intubacyjna wyjęta, a pacjent odzyskuje świadomość. Po następnych
kilkunastu godzinach jego stan się poprawia. Występuje śladowy niedowład
lewej strony ciała, lecz wkrótce ustepuje. Bóle głowy ustępują. Badanie
płynu mózgowo - rdzeniowego wykazuje obecność nieliczych erytrocytów. Od
prawie 4 dób napady się nie powtórzyły.
Bardzo Was proszę o wypowiedzi. Jeżeli możecie przypuszczać, (na
podstawie tych niezbyt dokładnych i z pewnością niefachowych
informacji), cokolwiek, prosiłbym o radę. Lekarze przypuszczają obecność
tętniaka mózgu. Diagnozę chcą potwierdzić wykonując badanie kontrastowe,
co ze względu na stan pacjenta może być wykonane dopiero za ok. 2
tygodnie.
I tutaj mam pytanie. Czy rezonans magnetyczny mógłby wyjaśnić
wątpliwości co do przyczyny krowtoku podpajęczynówkowego? (ew. tętniak
lub może zupełnie coś innego....?), będąc jednocześnie badaniem dużo
bezpiecznieszym i mniej inwazyjnym? Boję się, że poważną przeszkodą w
skierowaniu pacjenta na to badanie może być: "szpital nie ma na to
pieniędzy" :o(
--
"Na życiu trzeba się znać" /Szczepan/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-08-25 12:12:52
Temat: Re: Tętniak mózgu?On Sun, 24 Aug 2003 18:48:39 +0200, Kamil 'Raczek' Raczyński wrote:
> I tutaj mam pytanie. Czy rezonans magnetyczny mógłby wyjaśnić
> wątpliwości co do przyczyny krowtoku podpajęczynówkowego? (ew. tętniak
> lub może zupełnie coś innego....?), będąc jednocześnie badaniem dużo
> bezpiecznieszym i mniej inwazyjnym? Boję się, że poważną przeszkodą w
> skierowaniu pacjenta na to badanie może być: "szpital nie ma na to
> pieniędzy" :o(
Krótko:
Owszem, angio-MRI może coś wykazać. Kłopot w tym, że (IMHO) żaden
neurochirurg nie podejmie się operacji zmiany naczyniowej na podstawie
MRI.
Angio-MRI nie pokaże zmiany w której przepływ krwi jest powolny (poniżej
pewnej, zależnej od konkretnej metody (aparatu) wartości), ani zmiany, w
której przepływ jest turbulentny. Takie są wady tej metody. "Klasyczna"
angiografia nie ma takich ograniczeń.
Przebyty krwotok podpajęczy to wskazanie do angiografii, która jest
wstępem do operacji. Jeśli pacjent nie wyraża zgody na ewentualną
operację, to ani angiografii, ani jakiegokolwiek innego badania nie ma
właściwie sensu robić.
Najczęstszą przyczyną SAH jest tętniak tętnicy mózgowej. Tętniak, który
już raz zakrwawił ma istotnie większą szanse zakrwawić ponownie, a także
prawdopodobieństwo śmierci z powodu ponownego krwawienia jest istotnie
większe. Nie mogę się wypowiadać na temat konkretnego pacjenta, ale
jeśli neurochirurg konsultujący chorego zaproponował właśnie taki tok
postępowania, to zapewne miał powody.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek (at) poczta onet pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |