| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-02-01 12:39:44
Temat: Tonik Niwea YoungHejeczka, czy ktoś tu używa tego toniku? Był mocno chwalony na wizażu i w
ogóle, więc sobie kupiłam, tymbardziej, że z kremiku jestem zadowolona. Ten
tonik ma taki psikacz, no i właśnie tu moje pytanie, bo wg. mnie, to on
zdecydowanie za mało tego psika, czy to mój jest jakiś felerny? Chociaż nie
wygląda, czyja nie umiem tego używać? Ja muszę tak ze dwa razy na ten płatek
napsikać, żeby całą twarz przetrzeć, no ale w takim tempie, to on mi się
przecież szybko skończy, tymbardziej, że za wielki nie jest.
Maga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-02-01 20:31:22
Temat: Re: Tonik Niwea YoungMaga wrote:
> bo wg. mnie, to on zdecydowanie za mało tego psika, czy to mój jest
> jakiś felerny? Chociaż nie wygląda, czyja nie umiem tego używać? Ja
> muszę tak ze dwa razy na ten płatek napsikać, żeby całą twarz
> przetrzeć, no ale w takim tempie, to on mi się przecież szybko
> skończy, tymbardziej, że za wielki nie jest.
Mialam dokladnie to samo. Tonik w sumie dobry, odswiezajacy, ale
denerwujacae bylo to, ze tyle razy trzeba bylo psikac na wacik.
--
Pozdrawiam
Dzanina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-01 22:25:35
Temat: Re: Tonik Niwea Young
Użytkownik "Dzanina" <d...@w...unitron.lublin.pl> napisał w
wiadomości news:bvjnmi$sip$1@inews.gazeta.pl...
> Mialam dokladnie to samo. Tonik w sumie dobry, odswiezajacy, ale
> denerwujacae bylo to, ze tyle razy trzeba bylo psikac na wacik.
> --
> Pozdrawiam
> Dzanina
>
>
Czyli one po prostu tak mają, dziwne, że nikt na wizażu nie zwrócił na to
uwagi. Ciekawe to swoją drogą, bo żel z tej serii dozuje sie świetnie.
Maga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |