| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-04 13:35:45
Temat: Trawienie miesaOd jakiegos czasu zauwazylam, a moze zawsze tak mialam, ale nie kojarzylam
tego odpowiednio, ze kazde zjedzenie miesa(obojetne co i ile, chocby 35 g
kielbasy) konczy sie u mnie takim "ciezarem na zoladku". Ogolnie jem
wszystko, co prawda kiedys bylam wegetarianka, ale to juz bardzo dawno i
potem przez pare lat czesto jadalam potrawy miesne, wiec sie zdazylam
przyzwyczaic.
Czym to moze byc spowodowane? Nie mam mdlosci, ale czuje taki dyskomfort,
czasem nawet po 3-4 h czuje sie jakbym przed chwila to zjadla. Poza tym od
razu mam gorsza cere itd. Wiem, ze grupa krwi A, a taka mam, z natury ma
klopoty z trawieniem takich rzeczy. Mimo wszystko nie chce sie czuc takim
"dziwolagiem" , ale tez nie mowcie mi zebym stale jadala mieso 3 razy
dziennie, to sie przyzwyczaje. Jak tak probuje to jest jeszcze gorzej
podenerwowanie, brzydsza cera, lekko nawet opuchnieta, a nawet trudnosci z
zasnieciem czy niczym nieuzasadniony smutek:( Co o tym myslicie? A moze za
duzo sie naczytalam o tych E i to reakcja mimowolna zoladka?
Nika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-04-04 14:04:07
Temat: Re: Trawienie miesaNika <i...@g...pl> napisał(a):
> Od jakiegos czasu zauwazylam, a moze zawsze tak mialam, ale nie kojarzylam
> tego odpowiednio,
sprawdz nerki, może w tym też być przyczyna
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-04-04 16:31:16
Temat: Re: Trawienie miesa
Użytkownik "Nika" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c4p2s2$buu$1@inews.gazeta.pl...
> Od jakiegos czasu zauwazylam, a moze zawsze tak mialam, ale nie kojarzylam
> tego odpowiednio, ze kazde zjedzenie miesa(obojetne co i ile, chocby 35 g
> kielbasy)
Kiełbasa to nie mięso. Często w kiełbasach jest więcej różnych paskudztw w
rodzaju soi, skrobii, pirofosforanów, utrwalaczy, barwników, poprawiaczy
smaku, niż miesa. Musisz odróżnić, czy źle trawisz mięso, czy tą chemię w
kiełbasie.
Jak z trawieniem zwykłego mięsa?
konczy sie u mnie takim "ciezarem na zoladku". Ogolnie jem
> wszystko, co prawda kiedys bylam wegetarianka, ale to juz bardzo dawno i
> potem przez pare lat czesto jadalam potrawy miesne, wiec sie zdazylam
> przyzwyczaic.
Może niezupełnie. Odżywiałaś się źle. Organizm oszczędzał na wytwarzaniu
enzymów trawiennych. Mięso jest dość trudno strawne.
> Czym to moze byc spowodowane? Nie mam mdlosci, ale czuje taki dyskomfort,
> czasem nawet po 3-4 h czuje sie jakbym przed chwila to zjadla. Poza tym od
> razu mam gorsza cere itd.
To może być wynik niepełnego trawienia mięsa i dostawania się do organizmu
toksyn wytwarzanych przez bakterie gnilne w jelicie grubym.
Wiem, ze grupa krwi A, a taka mam, z natury ma
> klopoty z trawieniem takich rzeczy.
Nie zauważyłem, a też mam A.
Mimo wszystko nie chce sie czuc takim
> "dziwolagiem" , ale tez nie mowcie mi zebym stale jadala mieso 3 razy
> dziennie, to sie przyzwyczaje.
Nie tędy droga.
Powinnaś jadać potrawy bardzo wartościowe, a lekko strawne. Należą do nich
żółtka jajek, ale nie smażone, ani na twardo. Możesz też jadać mięso, ale
bardzo miękkie, bardzo długo gotowane, duszone. Mogą być rosoły z kaczki,
prawdziwych kogutków, rosoły na kościach szpikowych.
W ten sposób dasz organizmowi odpowiednie zaopatrzenie w substancje
odżywcze, a także naukę właściwego trawienia.
Pozdrawiam
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-04-05 09:13:32
Temat: Re: Trawienie miesa
Użytkownik "Nika" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c4p2s2$buu$1@inews.gazeta.pl...
> Od jakiegos czasu zauwazylam, a moze zawsze tak mialam,
Skoro coś Ci nie służy i sama to widzisz, to tego nie jedz po prostu.
Jedz to, po czym czujesz się dobrze i nie masz żadnych sensacji związanych z
trawieniem, czy samopoczuciem.
Twoje ciało najlepiej wie, czego potrzebuje i daje o tym znaki, po prostu
wsłuchaj się w nie i będziesz wiedziała co robić.
Bez czyichś rad i jedyniesłusznych diet .
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-04-05 09:53:11
Temat: Re: Trawienie miesaNika ( i...@g...pl ) napisał:
...>ze kazde zjedzenie miesa(obojetne co i ile, chocby 35 g
> kielbasy) konczy sie u mnie takim "ciezarem na zoladku".
Pewnie tę kiełbasę jesz z czymś (chlebem, bułką itp.)?
Żeby sprawdzić czy rzeczywiście to mięso/kiełbasa ci szkodzi spróbuj jakiś
czas zjadać bez pieczywa. I się obserwuj.
> Czym to moze byc spowodowane? Nie mam mdlosci, ale czuje taki dyskomfort,
> czasem nawet po 3-4 h czuje sie jakbym przed chwila to zjadla.
Uczucie zalegania jakby kamienia w żołądku?
>Poza tym od razu mam gorsza cere itd.
Z pewnością nie po mięsie?
>Wiem, ze grupa krwi A, a taka mam, z natury ma
> klopoty z trawieniem takich rzeczy.
Co do trawienia...nie mieszałabym tego z grupą krwi.
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-04-06 14:10:18
Temat: Re: Trawienie miesa
Użytkownik "Iwona" <i...@W...pl> napisał w wiadomości
news:c4racr$ckk$1@absinth.dialog.net.pl...
> Nika ( i...@g...pl ) napisał:
> ...>ze kazde zjedzenie miesa(obojetne co i ile, chocby 35 g
> > kielbasy) konczy sie u mnie takim "ciezarem na zoladku".
>
> Pewnie tę kiełbasę jesz z czymś (chlebem, bułką itp.)?
> Żeby sprawdzić czy rzeczywiście to mięso/kiełbasa ci szkodzi spróbuj jakiś
> czas zjadać bez pieczywa. I się obserwuj.
>
> > Czym to moze byc spowodowane? Nie mam mdlosci, ale czuje taki
dyskomfort,
> > czasem nawet po 3-4 h czuje sie jakbym przed chwila to zjadla.
>
> Uczucie zalegania jakby kamienia w żołądku?
>
> >Poza tym od razu mam gorsza cere itd.
>
> Z pewnością nie po mięsie?
>
> >Wiem, ze grupa krwi A, a taka mam, z natury ma
> > klopoty z trawieniem takich rzeczy.
>
> Co do trawienia...nie mieszałabym tego z grupą krwi.
>
> Iwona
>
A ja, jak nie zjem czegoś z mięs to czyje nieznośny brak ciężaru w żołądku.
I mam grupę A.
A więc może to tylko psychika.
TB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-04-06 17:21:27
Temat: Re: Trawienie miesaTB ( t...@n...pl ) napisał:
> A ja, jak nie zjem czegoś z mięs to czyje nieznośny brak ciężaru w
> żołądku. I mam grupę A.
> A więc może to tylko psychika.
>
> TB
Jak bardzo może być nieznośny brak ciężaru w żołądku:) ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |