!!! POMOCY !!! POMOCY !!! POMOCY !!! POMOCY !!! POMOCY !!! POMOCY !!!
Nazywam się Kuba, mam 15 lat i bardzo interesuje się ogrodnictwem.
W zeszłym roku na wiosnę zasiałem w ogrodzie trawę. W związku z tym, iż
gleba była uboga i piaszczysta, dodałem do niej substrat torfowy wraz z
nawozem do traw. Po dokładnym ubiciu i wyrównaniu terenu posiałem mieszankę
trawy zakupionej w sklepie. Kiedy nasiona zaczęły kiełkować wydawało się, iż
trawnik jest bardzo gęsty. Gdy trawa osiągnęła wysokość ok. 10 cm, ściąłem
ją nożycami, aby kosiarka nie wyrwała młodych pędów. Powtarzałem ten zabieg,
co ok. 2 tygodnie, aż w końcu, kiedy gleba ułożyła się i ubiła skosiłem
trawę kosiarką (nóż nie był ostry). Wtedy zauważyłem, że nie jest już gęsta.
Po pewnym czasie zaczęła żółknąć, a część pędów zaczęła zamierać. Teraz
rośnie "kępkami" bardzo od siebie oddalonymi.
Co w takiej sytuacji mam robić? Czy przyczyną tak rosnącej trawy mógł być
tępy nóż w kosiarce?

P.S.
Uprzejmie proszę o wszelkie informacje jak pielęgnować trawnik, aby wyglądał
jak tzw. "dywan"

Za pomoc uprzejmie dziękuję!