Data: 2008-07-05 17:36:42
Temat: Trolle a ofiary z ludzi
Od: "Jerzy Jawor" <a...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
A wszystko zaczęło się od:
Skoro jest denerwujacy jednak robi na tobie wrażenie [denerwuj?ce] ;P
Ciekawe że za trolli uznaje się wła?nie tych którzy nas[was] irytuj?
-ot takie przeniesienie własnych problemów emocjonalnych
na "ofiary" które poswieca-my[-cie] wypędzaj?c poza n[w]asze stado
zrzucaj?c na nie własne winy i niedoskonało?ci [obarczaj?c win? za irytację
i złe samopoczucie z tym zwi?zane]-jako żywo tak
jak robili to kiedy? izraelici z kozłami ofiarnymi...a potem
wiadomo kto i wiadomo co z "czarownicami" czy uczonymi...
tylko tu i teraz rolę grać maj? wirtualne byty nazywane
trollami -za którymi kryj? się żywi [żywsi niż reszta? ;)]
ludzie...
a skończyło się jak zawsze - na wycieczkach osobistych.
|