Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Turystyczne potrawy z grzybów (długie)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Turystyczne potrawy z grzybów (długie)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-02-10 20:25:00

Temat: Turystyczne potrawy z grzybów (długie)
Od: o...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

Witam
Ten tekst pochodzi z forum klubu miłośników grzybów:
Witam!
Temat może nie na tą porę roku ale napewno przyda się podczas letnich i
jesiennych wyjazdów.
Czy znacie jakieś przepisy na potrawy z grzybów które można przyrządzić w
warunkach "polowych" tzn. dysponując tylko ogniskiem, grillem? Ja niestety nie
znalazłem nigdzie takich przepisów a wydaje się że fajnie byłoby nieraz podczas
wycieczki spróbować grzybków "prosto z lasu".
Jedna z odpowiedzi z forum- Tadeusza:
Do przyrządzenia potrawy z grzybów nie jest konieczna kuchnia, gaz, prąd i
specjalistyczne naczynia. Jest oczywiste, że w warunkach polowych trudno zrobić
uszka z barszczem czerwonym, czy polecane przeze mnie ostatnio jajka
faszerowane grzybami. Można jednak skorzystać z kochera turystycznego, można
też przygotować grzyby bez specjalnych naczyń. Oto kilka sposobów przyrządzania
grzybów, które stosowałem wielokrotnie podczas wędrówek pieszych i kajakowych:
1. Grzyby na patyku
Zebrane grzyby oczyścić, nabijać na patyki jakie stosuje się podczas pieczenia
kiełbasek i piec nad ogniskiem uważając by się nie przypaliły. Grzyby należy
dobrze umocować bo szybko stają się miękkie i mogą spadać. Nie trzymać
bezpośrednio nad ogniem lecz w bezpiecznej odległości ( np. nad żarem ogniska).
Do takiego potraktowania nadaje się wiele grzybów "miękkich"-podgrzybki,
maślaki ( po zdjęciu skórki), prawdziwki, kozaki itp. Grzybki należy posolić do
smaku po upieczeniu. Nie należy ich piec długo, wystarczy kilka minut.
2. Grzyby pieczone na kamieniach
Jeżeli ktoś pamięta z dzieciństwa smak gołąbków pieczonych na blasze wiejskiej
kuchni ten wie, jak smaczny jest taki grzybek, lekko posolony, który w trakcie
pieczenia napełnia się wodą. Taki grzybek jest lekko przypieczony od spodu, w
kapeluszu jak w filiżance gromadzi się niezwykle smaczny płyn a smak jest
boski.
W warunkach turystycznych nie mamy kuchni wiejskiej ale zawsze można zapalić
ognisko pomiędzy dwoma dużymi kamieniami, na tych kamieniach kładzie się
trzeci - płaski i gotowa "blacha" kuchni. Kamień nagrzewa się dość szybko i
można na nim przypiekać napotkane grzyby: gołabki, kozaki, podgrzybki wszelkiej
maści...posolić i czekać aż zmiękną.Zamiast kamienia można zastosować kawał
blachy, oczywiście czystej i raczej nieocynkowanej ( kiedyś obserwowałem jak
gromada turystów raczyła się winem grzanym w pożyczonym ocynkowanym wiadrze -
wszyscy ulegli zatruciu).
3. Twardzioszki w śmietanie
Zwykle podczas wędrówek mamy z sobą jakieś naczynie turystyczne ( menażkę) i
źródło energii ( paliwo turystyczne, denaturat, butlę gazową). Wystarczy
podgrzać trochę masła lub margaryny (chociaż do grzybów masło jest najlepsze)i
usmażyć zebrane grzyby. Ja akurat w tym momencie przypomniałem sobie
twardzioszki przydrożne, nazbierane nad Pilicą w okolicach Białobrzegów. W nocy
rozbiliśmy namioty na pastwisku nad rzeką. Rano zobaczyłem, że pastwisko jest
pięknie porośnięte dużymi kępami twardzioszków. Nazbierałem sporo kapelusików,
udusiłem (w menażce) na maśle na złot kolor i pod koniec dodałem śmietany.
Znakomite. Zapach obudził wszystkich śpiochów. Twardzioszków było wokół
sporo,wiele osób pierwszy raz w życiu widziało te małe grzybki ale po
spróbowaniu wszyscy polecieli po masło i śmietanę.
4. Jajecznica z grzybami
Jezeli na wyposażeniu posiadamy menażkę to sporządzenie jajecznicy z grzybami
jest proste. Nie trzeba nawet gazu czy denaturatu. Wystarczy menażkę postawić
nad ogniskiem na wspomnianym już płaskim kamieniu i podtrzymywać ogień.
Jajecznica najlepsza jest z kurkami ale kurki są dość odporne na trawienie więc
można ją zrobić
z grzybami miękkimi.Najlepiej nadają się do tego maślaki. Całe kapelusze
pozbawione skórek należy wrzucić na roztopione masło i przez chwilę podsmażyć
dodając soli do smaku. Usmażone maślaki są tak smaczne, że zanim zrobimy
jajecznicę znikają z menażki w ustach kucharza. Jezeli jednak kucharz ma silną
wolę po kilku minutach podsmażania wbija stosowną ilość jajek, miesza i gorącą
potrawę podaje z chlebem.
Te kilka przykładów to, mam nadzieję, początek serialu pod tytułem -
Turystyczne potrawy z grzybów. Gratuluję dobrego pomysłu i czekam na nowe
przepisy. Mogą być łączone. Jadłem kiedyś rybę faszerowaną warzywami i
grzybami. Zawinięta w folię aluminiową była pieczona w żarze ogniska jak
ziemniaki. Fascynujacy smak. Zresztą wszystko zrobione nad ogniskiem smakuje
lepiej...
Czy ktoś z szanownego grona rec.kuchnia ma jakieś ciekawe doświadczenia w tym
temacie?
Pozdrawiam i choć temat oczywiście nie jest na czasie ale zawsze można
podyskutować... w tak szacownym gronie specjalistów od kuchni.
Zenit
http://www.kki.pl/zenit/grzyby_spyt/turystyczne_potr
awy.htm
http://grzyby.and.pl/kartki3/index.php?zbior=linki_w
alentynki.txt





--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

polewa czekoladowa
zupa ogórkowa :))))
Jak pokroic fete...
Parmezan
tlusty czwartek

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »