Data: 2003-03-24 15:24:15
Temat: Tydzień mnie nie było...
Od: k...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
Człowiek wraca z urlopu, źle, bo źle (jak może byc dobrze, skoro hej ho, hej
ho...), wchodzi na grupę i co widzi? Jakaś dzika nagonka, rzucanie mięchem
przez paru użytkowników, wyrazy mnie rażące, wyrazy wsparcia i inne takie...
Temat tygodnia.
Uczciwie się przyznam, że felietonów Magdy nie czytywałam, skrzętnie omijałam i
wkurzałam się, gdy w jakimś wątku pojawiały się jej wypowiedzi "od czapy". Ale
dało się z tym zyć. Teraz jest trudniej, bo "wchodzę" w wątek o ciekawym tytule
i często się "zawodzę". Ale tez są takie, które nawet przejrzę. Ale żeby zaraz
rzucać kolumnami?
Aha, nie wszyscy mają "plonkownicę".
Aha, nie dołączam się do innych wątków, bo jakos obce mi jest argumentowanie
poprzez wyzywanie i obrażanie, a i do grona adoratorów nie należę.
Aha, urlop był super super. A Wy wcale mi nie pomagacie dobrze się poczuć w
pracy :)
To mój pierwszy post w ciągu 24 godzin. Moje jeszcze wysłać 9.
kohol
(twarz mnie piecze!)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|