Uczucia dzisiaj...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-03-01 00:27:41

Temat: Uczucia dzisiaj...
Od: "Devon" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hmmm. Jaka role odgrywaja w dzisiejszym swiecie uczucia? Pedzac przez zycie,
niekiedy zapominamy co jest na prawde wazne. Stres, szkola, praca. Zamiast
zyc wedlug siebie, zyjemy wedlug przyjetych zasad. Czesto slysze: "A bo nie
wypada...", "musze to", "musze tamto". Ale, jesli nie chodzi o prace, czy
zaplate rachunkow etc. to nic nie musimy. Mozemy, chcemy, ale nie musimy.
Wiem, ze zycie jest trudne, ale starajmy sie troche w tym wszystkim
uspokoic, wyciszyc i zastanowic nad soba, nad tym co robimy. To uczucia
powinny odgrywac w naszym zyciu najwieksza role. Powinnismy zyc sami, a
stereotypoweh standardy zachowan odstawmy na bok - tworzmy swoje.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-03-01 02:46:08

Temat: Re: Uczucia dzisiaj...
Od: "Plonk" <p...@p...na.niusy.invalid> szukaj wiadomości tego autora

>"Devon" <d...@g...pl>

>Hmmm. Jaka role odgrywaja w dzisiejszym swiecie uczucia? Pedzac przez
zycie, niekiedy zapominamy co jest na prawde wazne. Stres, szkola, praca.
Zamiast zyc wedlug siebie, zyjemy wedlug przyjetych zasad. Czesto slysze: "A
bo nie wypada...", "musze to", "musze tamto". Ale, jesli nie chodzi o prace,
czy zaplate rachunkow etc. to nic nie musimy. Mozemy, chcemy, ale nie
musimy. Wiem, ze zycie jest trudne, ale starajmy sie troche w tym wszystkim
uspokoic, wyciszyc i zastanowic nad soba, nad tym co robimy. To uczucia
powinny odgrywac w naszym zyciu najwieksza role. Powinnismy zyc sami, a
stereotypoweh standardy zachowan odstawmy na bok - tworzmy swoje.
Tak, ale po co ? :-)))

--
Przefiltrowane przez Pierwszy Polski Filtr Nius

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-01 07:57:32

Temat: Re: Uczucia dzisiaj...
Od: JasFasola <J...@g...net> szukaj wiadomości tego autora

Czesc

Devon schrieb:

> .... To uczucia
> powinny odgrywac w naszym zyciu najwieksza role. Powinnismy zyc sami, a
> stereotypoweh standardy zachowan odstawmy na bok - tworzmy swoje.

Chcialoby sie napisac , przeciez to moje slowa .
Tak . Zgadzam sie z Toba zupelnie .
Ludzie sa zbyt skomercjalizowani , otaczaja sie przedmiotami , wymieniaja
uczucia na przedmioty , dusza w sobie naturalna potrzebe przez stosy
niepotzrbnych rzeczy .
To smutne , ale chyba jeszcze nie wszystko stracone .
Ja tez bylem taki , ale teraz zrozumialem ze to nie tedy droga . Poprzenosily
sie srodki ciezkosci na sprawy naprawde wazne , na uczucia , na siebie , na swoj
rozwuj duchowy . Teraz patrzac widze i sluchajac slysze . Kiedys nie bylo tak .
Bylem slepy i gluchy .

Tak trzymaj

Pozdrawiam

JAsFAsola
[JAFA]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-01 11:28:43

Temat: Re: Uczucia dzisiaj...
Od: "DeStroyer" <z...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Devon <d...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:97k4uf$sal$...@n...tpi.pl...
> Hmmm. Jaka role odgrywaja w dzisiejszym swiecie uczucia?

A jaka role odgrywaly uczucia dawniej? Inna? W tradycyjnej
kulturze europejskiej uczucia byly raczej czyms wstydliwym;
to ludzie prymitywni, niepowazni, ujawniali swoje emocje i nie
potrafili nad nimi zapanowac. Podstawa dobrego wychowania
byla umiejetnosc skrywania emocji. A dzisiaj puszka Pandory
zostala otwarta...

JGrabowski

--
Moja poczta jest zawsze ze mną - e-mail przez WWW - http://rubikon.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-01 11:45:46

Temat: Re: Uczucia dzisiaj...
Od: JasFasola <J...@g...net> szukaj wiadomości tego autora

Hallo

DeStroyer schrieb:

> ujawniali swoje emocje i nie
> potrafili nad nimi zapanowac. Podstawa dobrego wychowania
> byla umiejetnosc skrywania emocji.

Emocje = uczucia ???

Jakos tego tak nie widze .

Pozdrawiam

JAsFAsola
[JAFA]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-01 11:53:24

Temat: Re: Uczucia dzisiaj...
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

> Emocje = uczucia ???
>
> Jakos tego tak nie widze .

A moze to co dla jednych jest 'uczuciem', dla innych jest 'emocja'?
Moze ogolnie wieksza otwartosc emocjonalna ujawnia
'jakosciowe' zroznicowanie wewnetrznej struktury emocjonalnej
czlowieka?

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-01 12:39:48

Temat: Re: Uczucia dzisiaj...
Od: "DeStroyer" <z...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik JasFasola <J...@g...net> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:3...@g...net...
> Emocje = uczucia ???
>
> Jakos tego tak nie widze .

Im wiecej uczuc, tym wiecej emocji, bo to przeciez forma ekspresji.
Mnie sie to jakos kojarzy ze soba - moze nieslusznie. Przynajmniej
wydaje mi sie, ze dzisiejsze podejscie jest zdecydowanie bardziej
emocjonalne, niz kiedys. Dzis ekspresja uczuc nikogo nie dziwi,
ludzie sie tego nie wstydza, wrecz zazdroszcza kiedy sami nie umieja.
Ale efekt tego jest moim zdaniem przeciwny do oczekiwan - zalew
taniego kiczu i dewaluacja wartosci uczuc.

JGrabowski

--
Moja poczta jest zawsze ze mną - e-mail przez WWW - http://rubikon.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-01 13:25:48

Temat: Re: Uczucia dzisiaj...
Od: "Duch" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Emocje = uczucia ???

Wlasnie kiedys byla dyskusja na ten temat czy moze byc =,
czy to zupelnie cos innego.
Wydaje mi sie ze emocje i uczucia "leza bardo blisko siebie".

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-01 13:32:36

Temat: Re: Uczucia dzisiaj...
Od: "ajtne" <a...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "JasFasola" <J...@g...net> napisal w wiadomosci
news:3A9E366A.185D6629@gmx.net...
.
>
> Emocje = uczucia ???
>
Witaj, JaskuF !
znalazlam definicje: Emocja i uczucie sa terminami jednoznacznymi i
oznaczaja stosunek podmiotu do ludzi lub zjawisk, badz siebie, swego
organizmu czy wlasnego dzialania. W tradycji jezykowej (i tutaj masz racje
:)) termin "uczucie" uzywany bywa w znaczeniu "emocji wyzszych", a termin
emocje odnposzony jest do stanow emocjonalnych, wystepujacychh w zwiazku z
zaspokojeniem lub brakiem zaspokpojenia potrzeb biologicznych.

IMO emocje byly, sa i beda niezalenie od kultury czy tradycji. Ba tak
jestesmy zrobieni. Czy powinny nami kierowac ? Moze warto je wykorzystywac
SWIADOMIE, nauczyc sie rozpoznawac uczucia, wiedziec co wywoluje takie a nie
inne uczucia i wtedy podejmowac dzialanie. A wiec emocja - analiza -
dzialanie, a nie emocja - dzialanie (oj, biedna by byla wtedy moja szefowa
;))

Nie wiem czy pisze na temat, bo nie sledze watku ;)

pozdrawiam
joanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-01 20:02:55

Temat: Re: Uczucia dzisiaj...
Od: "Cantor" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Twoj wywod moze prowadzic do bardzo skrajnej konkluzji. W zyciu nic nie
musimy - jedyne co, to umrzec. Oczywiscie nie mozna w ten sposob rozwazac
naszej egzystencji.
Z drugiej strony takie nabufane stwierdzenia, w imie wyzszych zasad i
wiecznej radosci sa niedorzeczne (piszesz " To uczucia powinny odgrywac w
naszym zyciu najwieksza role"). I nie moge sie z tym zgodzic. Tak naprawde w
zyciu wszystkiego trzeba miec po troche - milosci, pracy, przyjaciol itd.
Wydaje mi sie, ze jezeli nic tak naprawde nie bedzie dla Ciebie wazne to w
razie wielkich niepowodzen nie odbije sie to na twojej psychice np.
postawiles wszystko na uczucie, inne sprawy Twojego zycia legly w gruzach.
Zalozmy, ze obiek Twoich westchnien umiera i co wtedy - jest juz po Tobie.

Pozdrawiam
Cantor

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry